reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych maluchów

Doris, ja też tak mam. Ale od dwóch dni mało nawet kręcenia :-( zaczęłam oczywiscie świrować ,ale przed chwilą podokazywał trochę. Z tym, że mniej niż zawsze- czekam aż się rozbudzi. Kurcze, może mu lody trzeba zafundować??:-)
 
reklama
Doris, ja też tak mam. Ale od dwóch dni mało nawet kręcenia :-( zaczęłam oczywiscie świrować ,ale przed chwilą podokazywał trochę. Z tym, że mniej niż zawsze- czekam aż się rozbudzi. Kurcze, może mu lody trzeba zafundować??:-)

Ja też miałam tak wczoraj niby córa była aktywna w dzień i wieczorkiem zawsze ok 22 buszowała, jak przyszła 22 to w brzuszku cichutko... nawet śmiałam się z mężem na zasadzie "puk puk czy ktoś tam jest" i tak do 23. Nagle po 23 zrobiła sobie salę gimnastyczną z brzuszka :-). Oczywiście troszkę się zdenerwowałam ale uświadomiłam sobie że ona czasu sobie nie przestawiła i nikt jej godzinki nie ukradł więc dla niej to była normalna pora :laugh2:. Teraz na szczęscie nie budzi mnie o 5 tylko o 6 ufff :-) Wy też zauważyłyście różnice?
 
hihi, fajnie z tą różnicą czasu, moja się rusza dość nieregularnie, a może też dokładnie nie patrzę na godzinę, i nie rusza się na tyle żeby mnie obudzić, więc jak tak dalej będzie to moje dzieciątko będzie mega grzeczne (po mamusi oczywiście :-) )
 
Moja calą noc od 23 się nie rusza, chyba że się położę na bok na którym ona jest i wtedy się wścieka i kopie nieziemsko !! i boli :( a tak jak leżę spokojnie to w nocy nic a nic :) Dopiero się budzę o na siusiu, a potem ona budzi mnie między 8.30-9.00 bo ona strasznie boleśnie kopie :/

W ogóle czy too możliwe, żeby mała mi zrobiła siniaka na brzuchu? Bo w miejscu gdzie najwięcej mnie kopie i najbardziej boli koło pępka zrobił mi się siniak :p Ale uderzyc się na pewno nie uderzyłam bo bym wiedziała więc tak pomyślałam,czy to możliwe żeby mała tak dokazywała, że siniakii robi bo mało prawdopodobne mi się to wydaje, ale może jednak .... ;)
 
u mnie dziecię polubiło jakos prawą stronę,ale dosłownie z boku cały czas się rusza. i jak tylko sie na prawym boku położę to ma takie pole do popisu,że ja nie rady nie daję uleżeć:-D
 
W ogóle czy too możliwe, żeby mała mi zrobiła siniaka na brzuchu? Bo w miejscu gdzie najwięcej mnie kopie i najbardziej boli koło pępka zrobił mi się siniak :p Ale uderzyc się na pewno nie uderzyłam bo bym wiedziała więc tak pomyślałam,czy to możliwe żeby mała tak dokazywała, że siniakii robi bo mało prawdopodobne mi się to wydaje, ale może jednak .... ;)

hihi, też się nad tym zastanawiałam, chociaż mi jeszcze nic takiego nie spowodowała, ale ciekawe czy to możliwe zrobić siniaka od wewnątrz ????
 
aneczka1526 ja do tej pory byłam święcie przekonana, że nie ma opcji bo to takie no kurcze niemożliwe się wydawało, ale jak zobaczylam siniaka, zaczęłam silnie wątpic w moją poprzednią teorię :p i jestem meeega ciekawa czy faktycznie to Ola czy nie Ola :p
 
Moje bąki nadal mega aktywne, toche sie dziwie skad one tam sobie miejsce wygospodarowuja to takich harców:-D. W kazdym razie nie ma chwili bez czucia jakis ruchów, albo kopia, albo sie przeciągaja, albo gniotą, ale najbardziej lubie odktyc sobie brzuszek i patrzec jak np. przesuwa sie rączka, albo stopka pod skórą, jak dotkne w tym miejscu to zaraz przesuwa gdzie indziej:-)
 
ale najbardziej lubie odktyc sobie brzuszek i patrzec jak np. przesuwa sie rączka, albo stopka pod skórą, jak dotkne w tym miejscu to zaraz przesuwa gdzie indziej:-)

mam tak samo !! Siedzę i się śmieję do brzuszka jak mi się przemieszcza, mimo, że mam tam jedno dzieciątko to tak mi potrafi zdeformowac bebzola, że aż śmiech :p
 
reklama
Też lubię obserwować harce Edgarka :-D
Ale najbardziej nie lubię, kiedy kopie mnie albo mocno ociera się o pępek - to tak cholernie nieprzyjemne, świdrujące uczucie... brrr... :baffled:
 
Do góry