reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych maluchów

Wczoraj prawie caly dzien przelezalam i moj kot sie mna bardzo "opiekowal" (lekarz kazal robic cieple oklady, wiec okladalam sie kotem). Moja Luncia uwielebia lezec na moim golym brzuchu (calym cialem lub tylko lepek), wczoraj maly tak mocna kopnal, ze moj zaspany kot zerwal sie z przerazliwym miauknieciem.
 
reklama
Wczoraj prawie caly dzien przelezalam i moj kot sie mna bardzo "opiekowal" (lekarz kazal robic cieple oklady, wiec okladalam sie kotem). Moja Luncia uwielebia lezec na moim golym brzuchu (calym cialem lub tylko lepek), wczoraj maly tak mocna kopnal, ze moj zaspany kot zerwal sie z przerazliwym miauknieciem.

Mój Harlem robi to samo... Kocha spac na moim brzuchu (od kiedy był małym misiem puszapkiem) a nawet jak nie na brzuchu (latem mu za ciepło) to przynajmniej jedną łapcią musi dotykac mnie :) A ostatnio jak leżał mi na brzuchu Olcia go kopała cały czas, a on tylko siedział nadal na brzuchu, obrażony i patrzył na mnie z miną "i ty na to pozwalasz?!"
 
Hehe, niesamowite te siersciuchy. Ponoc koty potrafia wyczuwac ciezarne kobiety i bardzo sie do nich lasza. Ciekawa jestem czy moja po ciazy przestanie tak za mna krok w krok chodzic (jak ja dostalismy bylam w pierwszym tyg ciazy).
 
Oj dzieci tak fajnie po swojemu przeżywają przyjcie na świat rodzeństwa. Mój Jaś już nie raz zastanawiał się jak Ania wyjdzie z brzuszka. Raz wymyślił nawet że skoro bocian ją przyniesie to pewnie wydziobie dziurę w moim brzuchu.
Swoją drogą nie wiem jak mam mu wytłumaczyć którędy ona wyjdzie?

U nas też Filip już to pytanie zadał...ale on sam sobie odpowiedział...bo wie, ze jego pan doktor z brzuszka wyjął i zszył brzuszek...i tak też go pozostawiłam w niepełnej świadomości

A co do wygłupów maluszka - są super przyjemne, choć mocne...moja przyjaciółka ciągle tylko narzeka, że ma dość tych bolących kopniaków, ja nie wiem czego ona tak marudzi..ja tam sie cieszę, wiadomo czasem są mało atrakcyjne ale sama myśl, ze tam mały człowiek się w nas rozwija jest piękne...
 
Moja Hanulka wierzgała niemiłosiernie całymi dniami jakieś 2-3 tygodnie temu, teraz się uspokoiła, kopie, wierci się, ale już nie z taka siła i nie tak często, lekarz mówi, ze to efekt ograniczenia cukru. Mała ma mniej energii.
 
A mój synuś szaleje niesamowicie. Pogo tańczy w brzuchu normalnie :-D Aż ja podskakuję ;-) A kota skopuje po prostu z brzucha ;-)
 
Dziewczyny liczycie ruchy dziecka? Bo ja nie... Ale Maleństwo ma takie stałe pory wierzgania... Ale czasem rusza się ze 100 razy, a następna godz- tylko jeden kop.

A od wczoraj śmiesznie mi brzuch faluje... he he
 
reklama
Moja Hania kopie najczęściej po jedzeniu :) a że jem teraz co 2-3 godziny, to mała wierzga kilka razy dziennie. Czasami to 2-3 kopniaki, czasami cala seria, ale nie zauważyłam, żeby jakoś szczególnie ruchliwa była :) aha i często jak jestem przemęczona to ona też przestaje wierzgać :) jakby wyczuwała mamy zmęczenie i sama się męczyła :) Bywa, że pół dnia ani jednego kopniaka nie dostanę.

Próbowałam liczyć ruchy i zapisywać godziny, ale jak mała całe dnie mi w brzuchu buszowała, to przestałam, nie było sensu. Okazało się, że ma za dużo energii i po ograniczeniu cukru wierzga znacznie mniej i słabiej, chyba znowu zacznę liczyć ruchy :)
 
Do góry