ja tez wlasnie licze sobie na suwaczku od terminu owulacji, wole tak niz jak w poprzedniej ciazy liczylam wedlug misiaczki a weglug owulacji mialam 9 dni pozniej (mam dlugie cykle)....Marta, Traschka, jak to możliwe, że macie terminy przede mną a jesteście w 25 t.c. ? Może mi w połowie maja wyskoczy Hanka?
reklama
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Traszchka, Doris- jak Wasze dziewczyny dzisiaj? Bardziej ruchliwe??
Mój wczoraj też mnie troszkę zmartwił, bo wieczorem zawsze się rusza a tu wczoraj cisza... Nad ranem kilka kopniaczków i teraz też cisza. Czekam niecierpliwie na więcej
Mój wczoraj też mnie troszkę zmartwił, bo wieczorem zawsze się rusza a tu wczoraj cisza... Nad ranem kilka kopniaczków i teraz też cisza. Czekam niecierpliwie na więcej
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
NO, zjadłam i trochę pofalował w brzuszku, ale to nie to co zawsze... Mały śpioszek.
Mój czasem budzi się po tym YouTube - UŚMIECH Muzyka Bobasa, ale mąż odłączył głośniki i nie chce mi się podłączyć (schylanie się i grzebanie w kompie to ostatnio znienawidzona przeze mnie czynność). co za wyrodna matka
O, Mały się rozkeca coś
Mój czasem budzi się po tym YouTube - UŚMIECH Muzyka Bobasa, ale mąż odłączył głośniki i nie chce mi się podłączyć (schylanie się i grzebanie w kompie to ostatnio znienawidzona przeze mnie czynność). co za wyrodna matka
O, Mały się rozkeca coś
traschka
Mama Marysi
Marysia sie rozkręciła wczoraj wieczorem W nocy się obudziałm i tez ją czułam, dziś rano tsak samo a więc ewidentnie chciała mamusi zrobić na złość i przespała całą niedzielę. W końcu to dzień na odpoczynek
Tusen ja też się zastanawiałam czy te kopniaki to radość czy złość ALe nie doszłam do żadnych konkretnych wniosków... Z ta jazdą autem, może bardziej chodzi o to w jakiej pozycji jesteś? Ja rzadko siedzę, głównie leżę lub stoję/chodzę i zwykle jak siądę to mi się dostaje. Małą może być wtedy ściśnięta i jej niewygodnie...
Tusen ja też się zastanawiałam czy te kopniaki to radość czy złość ALe nie doszłam do żadnych konkretnych wniosków... Z ta jazdą autem, może bardziej chodzi o to w jakiej pozycji jesteś? Ja rzadko siedzę, głównie leżę lub stoję/chodzę i zwykle jak siądę to mi się dostaje. Małą może być wtedy ściśnięta i jej niewygodnie...
ja sobie ostatnio na więcej słodkiego pozwalam i to już zaczyna być widoczne, mam jednak plan, żeby setki nie przekroczyć i chyba jestem na dobrej drodze. Mała skacze od rana znowu trochę się uspokoiłam, bo tez kilka dni nie buszowała mi w brzuchu, jedynie jakieś leniwe kuksańce od niechcenia dostawałam. Teraz już coraz częściej czuję kopniaki przez brzuch jak mąż wróci, będzie miał niespodziankę, chyba, ze znowu się roześpi nasza Księżniczka
Co do liczenia od owulacji, to ja bym miała problem. Cykle zawsze były dość długie, powyżej 30 dni, jednak w 14 d.c. nie było widać ani pęcherzyka przedowulacyjnego, ni płynu w zatoce, więc musiała być sporo wcześniej i już się wszystko ładnie wchłonęło. Z moich obserwacji wynika, że musiała być około 9 d.c. a więc cykl skrócony Taka mała niespodzianka
Co do liczenia od owulacji, to ja bym miała problem. Cykle zawsze były dość długie, powyżej 30 dni, jednak w 14 d.c. nie było widać ani pęcherzyka przedowulacyjnego, ni płynu w zatoce, więc musiała być sporo wcześniej i już się wszystko ładnie wchłonęło. Z moich obserwacji wynika, że musiała być około 9 d.c. a więc cykl skrócony Taka mała niespodzianka
traschka
Mama Marysi
kati skoro glukoza dopiero jutro to dziś chyba możesz jeść normalnie... ja tam się nie przejmowałam specjalnie i jadłam jak zwykle więc na pewno jakąś czekoladkę również
reklama
Podobne tematy
Podziel się: