reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych maluchów

Marysia też kopie regularnie, nie bardzo mocno ale czuję ją doskonale. Gorzej gdy mała ma spadek formy i leniu****e... wtedy ja od razu się martwię czy wszystko jest ok. Powiedzcie mi, od kiedy zaczynamy na poważnie obserwować i liczyć ruchy? I jak to się liczy?
 
reklama
Dzięki Misialina, pytam bo moja lekarka jest chora i mam długą przerwę od wizyt. ALe chyba akurat zdążę z tym pytaniem przed następną wizytą:)
 
Mi lekarz powiedział, że od 30 tyg. i co najmniej 6 dziennie.
Katamisz - a może się córci dyskusja nie podobała :-D Mloda nie lubi gdy siedzę przy laptopie, tj. w pozycji siedzącej jak właśnie teraz - parę kopniaczków zarobiłam.:-)
 
Moj kopie zawsze i wszedzie jak chodze, siedze no ale najchetniej jak leze i juz chce isc spac. Czasami potrafi niezle zabolec. Ciekawa jestem jak to jest u Was z tym liczeniem ruchow, powiedzcie dokladnie jak to sie robi i po co. Tutaj nic sie nie liczy, poprostu jak dziecko przez kilka godzin i po probie budzenia nie reaguje to nalezy zglosic sie do lekarza.
 
Ja nie liczę ruchów przy każdej fazie aktywności :) czasami sobie tylko spojrzę na zegarek i liczę do 10 kopniaków, ale najczęściej jest tak, że te 10 uderzeń mam już po 15-20 minutach :) Zdarzają się też dni błogiego lenistwa i mała nie chce się ruszać, wtedy coś jem (najczęściej słodkiego) i kładę się na boku, po kilku minutach wyczuwam słabe leniwe ruchy i to tylko kilka. Nie ma w tym chyba żadnej reguły ...
 
ja w pierwszej ciąży nie liczyłam ruchów ... mała wierciła się regularnie i to mi wystarczało, żeby być spokojną ...
dopiero jak byłam po terminie, to kazali mi 'uważnie liczyć ruchy i szybko przyjeżdżać, jak przestanę je odczuwać' :confused: ... zabawne :dry:

teraz też nie liczę i jak tak dalej pójdzie to nie będzie potrzeby ... młoda szaleje straaasznie !!! kopie, wierci się, wypina ... nie ważne czy siedzę, czy leżę, czy chodzę ... szok po prostu :shocked2:
 
Ja tez nie liczę ruchów, nic nie budzi obaw, wiec po co...??
w poprzedniej ciązy tez nie liczyłam, tylko jak na patologi na końcówce leżałam to kazali...co było śmieszne...taka tabelka każdego dnia trzy godziny liczenia 8-9 rano, 12-13, 18-19...ile ruchów było - wpisać w kratkę...:sorry2:

Ale dziś sie wystraszyłam na poważnie, wczoraj trochę sie przemęczyłam i wieczorkiem strasznie kuł mnie brzuch, w różnych miejscach...zaniepokoiło mnie to i położyłam się już...i co??nie czuje, żeby maluch sie wiercił - jak to bywa zawsze...może 2 ruchy w ramach odpowiedzi na wzburzenia brzuchem przez mamusię..no i zasnęlam, ale w nocy sie budze raz - nie czuje nic, drug raz - nie czuje nic, trzeci - nic i już nie spałam tylko czekałam i nic, może maciupki ruch - ale juz sama nie wiedziałam czy to siła perswazji czy co ???nad ranem zasnęłam, rano sie budzę i nadal nic i już przerażenie, wzdrygam brzuchem i nic - dopiero po 20 minutach czuje raz mały kopniak nisko, drugi raz po drugiej stronie kuksaniec, i sie rozbujało maleństwo...ufffffffffffffffffffff....ale miałam stracha - tyle obaw i myśli mi napłynęło, ze głupio się przyznać:że historia sie powtarza, że niepotrzebnie kupiłam wczoraj te ciuszki, ze pewnie moja wna bo sie nie oszczędzam...rany...., dziś cały dzień leżałam i teraz na chwilke do kompa...
 
Mysia, miałam dokładnie tak samo podczas remontu w mieszkaniu :) przemęczyłam się za bardzo i mała przestała kopać. Mój jak zawsze praktyczny mąż stwierdził, że pewnie też się zmęczyła, bo czuje moje osłabienie i oczywiście miał rację. Następnego dnia rozbujała się ze zdwojoną siłą :D
 
reklama
Ja też tak mam jak się za bardzo zmęczę. Dziecko jest cichutkie i spokojniutkie. Najwidoczniej nasze zmęczenie tez na nie wpływa.
 
Do góry