reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych maluchów

Łożysko może być umiejscowione na przedniej, tylnej lub bocznej ścianie albo w dnie macicy (czyli w jej najwyższej części). Jego położenie nie ma praktycznie znaczenia dla przebiegu ciąży. Ważne jest, by łożysko nie zakrywało ujścia wewnętrznego szyjki macicy lub nie leżało w jego bezpośredniej bliskości, czyli w najniższej części macicy. Taka sytuacja zwana jest przodowaniem łożyska i grozi krwawieniami. Niskie umiejscowienie łożyska może się zdarzyć przy jego położeniu na każdej ze ścian. Częściej obserwujemy łożysko nisko umiejscowione lub przodujące we wcześniejszej ciąży, potem w miarę wzrostu macicy łożysko często odsuwa się ku górze na bezpieczną odległość od ujścia wewnętrznego. Jeśli więc lekarz nie wspomniał nic o przodowaniu łożyska w 17. tygodniu, to jego umiejscowieniem absolutnie nie należy się martwić.
 
reklama
Dziś mój mąż mial okazję po raz pierwszy pobawić się z naszą córeczką. Na każde jej kopnięcie, przy którym ruszał się brzuch, on pukał w miejsce które kopnęła. Mała załapała chyba bo zabawa trwała ze dwie minuty. Niesamowite było patrzeć jak on się cieszy.
:-):-D:laugh2:
 
saffi ale Ci zazdroszcze. Mój się rusza bardzo slabiutko:(
co prawda już poczułam 2 kopniaki pod ręka w sobotę, ale od tej pory
cisza. Mam nadzieje, ze się wkoncu rozkreci.
 
Mój M. po raz pierwszy w ogóle poczuł ruchy malej, do tej pory spryciula przy nim udawała aniołka, tylko mnie kopała ile się dało ;-)
A Twój maluszek na pewno się rozkręci, albo może to taki leniuszek jest :-)
 
Traschka- jesteś:)) mój mały dzisiaj dokazuje jak nie wiem, a wczoraj wieczorem cisza i z samego rana cisza mimo leżenia- też się przestraszyłam, bo zawsze dokazuje wieczorem i rano. Ale potem się tak rozkręcił, ze cały brzuch mi falował i skakał!:)

takze w koncu doczekalam sie falowania brzuszka .... detektor uzywam juz sporadycznie odkąd czuje moje "małe" - to takie wzruszające uczucie :tak:
 
Dziś mój mąż mial okazję po raz pierwszy pobawić się z naszą córeczką. Na każde jej kopnięcie, przy którym ruszał się brzuch, on pukał w miejsce które kopnęła. Mała załapała chyba bo zabawa trwała ze dwie minuty. Niesamowite było patrzeć jak on się cieszy.
:-):-D:laugh2:

Zawsze się wzruszam, kiedy widzę uśmiech na twarzy męża - taki szczery, jasny i radosny - kiedy bawi się z Edgarkiem :-) Synuś jest bardzo ruchliwy, ale nie zawsze chce się bawić z Tatusiem :-p Jednak kiedy już to nastąpi - to coś niesamowitego :happy:
 
Tak sobie czytam dziewczyny o ruchach, jakie czujecie i bardzo Wam zazdroszczę - także tego, że Wasi mężowie mieli już okazję zobaczyć podskakujące brzuchy. U mnie samego początku z ruchami słabiutko - pierwszy raz coś tam odczułam w 21tc, a teraz co jakiś czas lekko od środka, ale bez szału. Były dni, kiedy w ogóle nic nie czułam. Potem, na usg okazało się, że z Lenką wszystko ok - lekarz powiedział, że najwyraźniej mam wysoki próg odczuwalności (w tym bólu), bo mała harcuje jak nie wiem co, a ja praktycznie nic nie czuję... :-( A to już początek 25 tygodnia! Nie wiem, co zrobię, jak przyjdzie czas, że trzeba będzie mierzyć częstotliwość ruchów, a ja nie będę miała czego mierzyć! Chyba zgłupieję ze stresu!!
 
reklama
dagamit ja noszę chłopaka a też nie czuję mocno a na usg to go gin nie umiał złapać tak harcował :-)
Najmocniej czuję wieczorem - widocznie takie "gruboskórne" jesteśmy :-D;-)
 
Do góry