reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych maluchów

reklama
O tych temperamentach to jakbym czytałam o sobie. Mój M to człowiek opanowany, rzadko zdarza mu się podnieść głos a ja od zawsze byłam rozdarta taj jak w przyladkusilvy wynioslam to chyba z domu;). ( swoją droga coś musi być w tych podwarszawskich miejscowościach hahahha) oczywiście zdarzały mi się nawet ręczne ataki na męża w przyplywach gniewu ale on dwa razy taki jak ja wiec co ja biedna mogłam zrobić;)) Generalnie podnoszenie na kogokolwiek ręki czy głosu skończyło się z dniem kiedy do naszego domu wkorczyl Tobby- mój piesio. Teraz nawet nie mogę sobie krzyknąc, od razu reaguje i niemilosiernie szczeka wiec wole trzymać głos na wodzy;). Psy są kochane....
 
Madzioolka no mnie sie na razie nie potwierdziło, mam mieć synka a kopie mnie tylko z lewej :-)
Ale ja to dopiero jestem - powiedziałam mamie, ze w jednej ciąży obalę wszystkie zabobony ciążowe :-D
 
u nas ja jestem mega rozdarta. M. to sila spokoju choc ostatnio zaczyna mi sie cos stawiac:cool:, zeby nie okazalo sie tak ze uczen przrosł mistrza:-D
 
Ja jestem strasznie nakręcona i potrafię "dać głos", ale czasem też stanowczo i konkretnie załatwiam sprawę.
Młoda za to nie lubi zespołu Kult - przynajmniej na żywo :-( Przeżyłam całą kanonadę w trakcie koncertu :szok:
 
Ja jestem strasznie nakręcona i potrafię "dać głos", ale czasem też stanowczo i konkretnie załatwiam sprawę.
Młoda za to nie lubi zespołu Kult - przynajmniej na żywo :-( Przeżyłam całą kanonadę w trakcie koncertu :szok:

Może chodziło o hałas? Jak mój Fasolek w kinie... Postanowiłam oszczędzać mu podobnych przeżyć - jakoś wytrzymam tych kilka miesięcy ;-)
 
reklama
mój młody sobie upodobał portera&lipnicką :) dziwne te gusty muzyczne w ciąży....a ostatnio M słuchał Kultu i Epici i nie mogłam sama się męczyłam....no ale cóż młody nie będzie miał większego wyboru bo niestety nie wychowa się w cichym domu :) zarówno u nas jak i u sąsiadów słuchamy muzyki non stop ;)

A dla dzieci polecam wszystkie przeboje z bajki Fineasz i Ferb..ostatnio u nas leci ciągle:

[video=youtube;LVrVCJLmmfg]http://www.youtube.com/watch?v=LVrVCJLmmfg[/video]
 
Do góry