Ruchy naszych maluchów

[Aestima]

Traschka ,tak dobiłyśmy targu - zgadzam się na Wrocław, to piękne miasto więc i my będziemy miały jakąś frajdę wpadając w odwiedzinki)
Tylko ja się teraz martwię, żeby Mieszko nie był za niski skoro ta Twoja Marysieńka taka długonoga! idę dać mu obiadek co by szybciutko rósł i Marysi dorównywał hehe

Co do wyglądu naszego syneczka stawiam na czarnookiego bruneta

 

[traschka]

Moja Marysia jak odziedziczy wzrost po mamusi to nie masz się czym martwić, 167 to strasznie dużo nie jest. ALe tatuś 196...
I napewno będzie brunetką, chyba brązowe oczka, lub zielone...

 

[Aestima]

Kurcze, niech ona po mamusi wzrost dziedziczy bo my nie jesteśmy za wysocy (ja 1,65 a mąż nie wiem dokładnie, pewnie coś ok 1,74) to i Mieszko pewnie nie będzie

W ogole dzisiaj byłam na seminarium mgr. i mały mnie tak skopał, ze widziałam ruchy przez bluzkę! Normalnie brzuszek mi falował! Oj, chyba nie lubi mojego promotora!
A teraz bardzo boli mnie brzuch, może to od tego jego skakania..

 

[Doris:-)]

Moja Julcia, raczej będzie blondynką, bo ja i mąż jasne włosy mamy. A oczy raczej brązowe po mnie, bo brązowe oczy to gen dominujący, Więc blondyneczka z brązowymi oczkami....po mamusi :-)

 

[Blusia]

Silva, to jak u mnie dziewuszka jednak będzie to stoję pierwsza w kolejce do Twojego synka
Jak kolejna dzidzia pójdzie w ślady brata to będzie blondynem/blondynką o niebieskich oczach

 

[Silva]

Blusia, mojego syncia już AgatkaT zarezerwowała hehe

 

[Blusia]

Łeee, spóźniłam się No nic, w sumie to jeszcze za bardzo się wychylać nie mogę, bo nie wiem kto tam pomieszkuje u mnie

 

[katamisz]

Doris u mnie też powinna być blondyneczka o brązowych oczkach...po mamusi.No ale ja to swoje naturalne to mam taki ciemniejszy blondMój Igor urodził się czarny jak kruk...a z czasem mu pojaśniały włoski no i teraz znowu ciemnieją
Ale mnie teraz Gracja moja kopie...chyba zazdrosna,że mówi się o braciszku...

 

[kat.j1]

Wczoraj miałam niezbyt miłą rozmowę z szefem. I moja niunia była chyba tak samo zła jak ja, bo podczas rozmowy myślałam, że wyskoczy z brzucha i nakopie mojemu szefowi.
A dziś byłam na szkoleniu cały dzień ze zmian VAT-u i też strasznie szalała. Chyba księgowy/a z niuni nie będzie:-).

 

[traschka]

Ale moja Marysia się rozbrykała... zawsze kopała lub bulgotała po lewej, a dziś wieczorkiem niesmiało połaskotała po lewej po czym znacznie śmielej przeniosła się na środek aż nagle dostałam wielkiego kopa lekko po prawej! NIe wiem co ona tam wyrabia, niezłe tańce w środku Fantastyczne uczucie, tym bardziej, że ja w dalszym ciągu słabo odczuwam ruchy. Czasem dostanę porządnego kopniaka ale to raz na kilka dni