reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych Maleństw

kłucie w dolnej części jak szpilką mi się zdarzyło wczoraj jak podniosłam Natalię :p chyba dletego bo te wszystkie warstwy brzucha są naciągnięte i nie trzymają dobrze i się coś naciągnęło :p

a ja czuję ruchy od 3 dni, ale tylko popołudniami, czuć to jakby dzidzia opierała się nogami gdzieś w środku a głową pchała naprzód na środku brzucha :p czasem się zastanawiam czy to nie jakieś dziwne skurcze brzucha :p ale pamiętam to uczucie z poprzedniej ciąży i chyba się jednak maleństwo rozpycha
 
reklama
A ja jeszcze nie czuję ruchów :( tzn. 2 dni temu wieczorem jak leżałam na boku i miałam napięty brzuch, to poczułam takie kilkusekundowe jakby wibrowanie szybkie w brzuchu, ale nie wiem, czy to to ;) ach..trzeba być cierpliwym! :)
 
Pati25 piszesz, że masz stresujące dni, może maluszek jest spokojny kiedy mama się denerwuje? Nasz Wiktor tak ma, ja czuję wyraźne ruchy, widać już jak brzuch się rusza, czasami zaboli i wypina się tak mocno, że część brzucha twardnieje (dzisiaj np zastanawiałam się od rana czy aby nie mam skurczy, ale no przecież wtedy twarda jest cała macica a nie jej część ;) ) a jak miałam silny stres to mały siedział cicho cały dzień, dopiero wieczorem jak się wyciszyłam poczułam delikatne muśnięcia. Jeśli chodzi o ból to zdarza się niestety taki ostry ból w podbrzuszu zwłaszca jak mam problemy z wypróżnieniem się to łapie mnie taki ostry ból :/


Nina25 wszystko wskazuje na to, że masz rację! :) Wczoraj jak wreszcie udało mi się naprawdę pozbyć stresów i zrelaksować to mój Maluszek wreszcie po 3 dniach dał o sobie solidnie znać! Tak, że nawet mąż pierwszy raz poczuł ruchy jak położył rękę na brzuszku.
Także chyba jest wszystko w porządku. Od razu jestem spokojniejsza :)
 
Ruchy zaczęłam czuć w 21 tc. Dziś maleństwo daje mi czasem ładnie popalić, najbardziej lubi się wiercić kiedy leżę na plecach. Ostatnio kiedy położyłam się na lewym boku to chyba się mu nie spodobało bo dostałam solidnego kopa. Najdziwniejsze uczucie to jednak kiedy się rozpycha, nie da się tego opisać.
 
Jak Wy to robicie, że macie takie fajne dzieci, co to Wam się tylko rozpychają albo przelewają z jednej strony na drugą?:/ Moje od początku urządza sobie z mamy worek treningowy :/ Jak się wczoraj na brzuchu położyłam wieczorem do czytania, to dostałam taką serię, że aż się dziwiłam, że w kanapie się dziura nie zrobiła :/
 
Ewa ja dostaję serię jak rękę dłużej potrzymam na brzuchu...chyba za ciężka...Boku też nie mogę wybrać bo raz jedno z jednej raz drugie z drugiej...ehh, zostaje mi leżenie na plecach. A ciebie nie boli jak na brzuchu leżysz? mnie wszystkie wnętrzności bolą :-(
 
Nie, jakoś nie boli :) No ale ja jednego Brzdąca tylko w brzuchu noszę :)
Poprzednio też długo na brzuchu spałam. Do trzeciego trymestru chyba. Ale miałam maleńki brzuch. Teraz pewnie krócej to potrwa, więc korzystam ;)
 
A ja tylko czasami coś czuję. I to na prawdę muszę się wczuć w sytuację i wyczuwać puknięcia z brzuszka. chyba faktycznie oponka tłuszczowa robi swoje.
 
reklama
A ja pierwszy raz dzisiaj poczułam naszą bąbelkę nie w pozycji horyzontalnej, a na siedząco, w pracy. Cudowne uczucie mieć ją wyczuwalną przy sobie cały czas :-D
 
Do góry