reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy Maluszków

Wczoraj bylam z mama u baci i maly dostal czkawki:tak: .Babcia strasznie sie przestraszyla i powiedziala:
-Idz Ty dziecko do lekarza lepiej...:-D
Powiedziala,ze ona nigdy zadnej czkawki nie czula i mama tez nie...Teraz sie martwi,ze cos nie tak z dzieciatkiem moim...:laugh2:
 
reklama
Tycia! Moja mama tez sie ciezko zdziwila jak jej powiedziala, o! własnie mała ma czkawke! Moja mama w zyciu nie slyszala o czkawce u dzidziusia. Nie slyszala tez o czopie śluzowym :confused:
 
Moja nie dość że ani o czopie, ani o czkawce nie wiedziała, to nie słyszała też wcześniej o skurczach przepowiadających... ja nie wiem... czy one pozapominały już jak to było, czy wtedy kobiety jakoś inaczej swoje ciąże przechodziły :confused:
 
Kiedys świadomośc w czasie ciazy była niewielka. Pewnie cos takiego jak czkawka odczuwały, tylko nie wiedziały, że to to i nie zwracały na to uwagi...dla mojej mamy tez niektóre rzeczy są nowością.
 
Moja mama też się dziwi, jak mówię o skurczach przepowiadających, bo jak ona rodziła, to nie mówili o czymś takim i że ona nie miała. Ale ja myślę, że po prostu nie zwracała na to uwagi, ew. może lekarze inaczej to nazywali. Jednak postęp medycyny i netu robi swoje :-)
 
ubieglej nocy Dzidzia baaaaaaaaaaardzo sie przewracala i czulam jej ruchy wszedzie: pol lewej stronie, po prawej, u gory , na dole, naciskala na pecherz bardzo i myslalam ze najlepszym wyjsciem byloby nie lezec w lozku tylko na kibelku.... od 3 dni nie moge przez ten ucisk spac na boku tylko znow na wznak...

dzieci pod koniec ciazy podobno spokojniejsze....aha....
 
Możliwe,ze tak jest...wszyscy tak mówią:tak::tak:....ale moja gin dzis pytała czy mały jest aktywny i jak powiedziałam,ze tak, to się ucieszyła i powiedziała,ze bardzo dobrze... a wróży mi rychły koniec...ruchy według niej sa dobrą oznaką,że z dzidzią wszystko ok...
Jakby miało tak być,ze pod koniec ciązy maluszek sie uspokaja to ja chyba nigdy bym nie urodziła, bo mały kręci się jak karuzela....:-D:laugh2::-D:laugh2:
 
Oj nie moge spac na wznak, bo mi uciska dzidzia na kregoslup i nie jest to mile uczucie. Na lewym boku spie, o ile spie............
Dzis usnelam moze okolo 5 rano, za to spalam do 12, a potem bylam zla ze przespalam caly dzien. Na KTG dzidzia ruszala sie az milo.
A ja nie musialam nic wciakac jak do tej pory.
Ja juz chce urodzic!! Ja juz nie chce jej nosic! Jest mi niewygodnie i naciska mi na pecherz! Caly czas mam wrazenie ze chce mi sie siku:sick:
 
reklama
Moja mała na pęcherz nie naciska, chyba za wysoko jeszcze siedzi :dry: Ale wkłada mi nóżki między żebra a skórę i w ogóle bardzo boleśnie rozciąga skórę w górnej części brzucha :dry: I też jest bardzo ruchliwa przez większość dnia ale to dobrze... przynajmniej się nie martwię, że coś jest z nią nie tak jak trzeba :tak:
 
Do góry