reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy maluszka

a nasza Zuzka chyba zmieniła pozycję, cały czas leżała w poprzek a teraz wyraźnie czuję nogi u góry głowa na dole - mam nadzieję że jeszcze nie przygotowuje się do wyjścia...
 
reklama
a nasza Zuzka chyba zmieniła pozycję, cały czas leżała w poprzek a teraz wyraźnie czuję nogi u góry głowa na dole - mam nadzieję że jeszcze nie przygotowuje się do wyjścia...

Jeszcze zmieni pozycję trzynaście razy :) Mój Maluch na jednym badaniu był główką w dół, po 3 tygodniach pupą w dół, a po kolejnym tygodniu znów główką w dół ;) Żeby się tylko od tych piruetów w pępowinę nie zaplątał...
Do 36 tygodnia podobno ma czas, żeby się główką przekręcić, więc na razie niech szaleje - co ma innego do roboty ;)
 
Czasem siezastanawiam, czy to czuć jak dziecko przekręci sie z ułożenia pośladkowego w główkowe.
 
Czasem siezastanawiam, czy to czuć jak dziecko przekręci sie z ułożenia pośladkowego w główkowe.

Ja nie czuję :) To znaczy czuję jak się wierci, stuka, puka i w ogóle, ale nie rozróżniam, co ma gdzie ;) Gdybym nie widziała na USG, że ma tylko dwie rączki i dwie nóżki, to bym pomyślała, że mam jakiegoś mutanta w brzuchu ;)
 
Aha , więc pozostaje mi USG. Owszem moje strasznie sie wierci,ale na każdym USG jest ułożenie pośladkowe. Myślałam ,że to będzie specyficzne przekręcanie. widocznie będzie przekręcać sie po troszku.
 
a ja doskonale poczułam - może nie sam moment przekręcenia ale inne ruchy i zmianę wyglądu brzucha - cały czas byłam rozepchana na boki teraz w przód mnie wypchalo a boki zeszły. Poza tym rozróżniam czy wali nie rękami czy nogami i stąd wiem że rękami mi boksuje po pęcherzu a nogami po żołądku.
Poza tym czuje silniejszy nacisk na pęcherz ale za to lepiej mi się na boku leży
 
O, dla mnie to czarna magia :) Tyle uderzeń czuję na dobę, że w zasadzie powinnam zacząć rozróżniać, ale w życiu się tego nie nauczę :) Więc tylko mam nadzieję, że jak przyjdzie odpowiedni czas, to Maluch sam się okręci główką w dół i nie będzie robił problemów ;)
 
Nie miałam wczoraj wieczorem siły, żeby przeczekać harce malucha i móc spokojnie zasnąć. Dlatego poprosiłam tatusia, żeby położył rękę na brzuchu i od razu był spokój :) Szkoda, że ja taka ciężko myśląca ostatnio jestem, bo już wcześniej mogłam ten patent wykorzystać ;)
 
Mój maluch jakoś słabo się dziś rusza,może odpoczywa po ostatnich kilku dniach ostrej balangi,dawał czadu na maxa :)
 
reklama
matko jedyna jak ja nie lubię jak mi Krzyś majstruje coś przy żebrach... ale przynajmniej wiem, że dalej jest ułożony główką w dół. Nie mogę przywyknąć do jego zachować - ostatnio wystawała mi jego nóżka z brzucha i się przestraszyłam co on tam robi ;) Na szczęście posmyranie pomogło i ją schował.
 
Do góry