słomiana_wdowa
Fanka BB :)
to i ja sie pochwale że mój jak odjeżdża na delegacje to mi daje buziaka i brzusiowi tez a raz przyłozyl reke do brzucha i od razu dostał piatkę- bo wiem gdzie maluszek ma rączki a gdzie nózie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
moj maz tez caluje brzuszek i codziennie wieczorem gada z malutka
slomiana_wdowa - a skad ty wiesz, gdzie ma raczki, a gdzie nozki??? mnie sie wydawalo, ze jeszcze na tym etapie maluszek ma duzo miejsca i ciagle sie kreci ... ale moze sie myle ...
ooooch zazdroszczę ... mój to chyba nigdy nie odczuł takiego przypływu miłości A już w drugiej ciąży z pewnością :/ w pierwszej ciąży często podsłuchiwaliśmy synka, bawiliśmy się z latarką, puszczaliśmy muzykę przy brzuszku, mąż głaskał mnie po brzuszku, nawet jak wychodził do pracy klepał po brzuszku i mówił "cześć"... a teraz... jak przyłoży rękę to tylko dlatego że ja "JĄ" wezmę i położę na brzuchu