Vitall - Doda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2005
- Postów
- 513
Ufff... trochę mnie nie było a tyyyle zaległości do nadrobienia
Dziewczyny przede wszystkim życzę Wam duuuuużo zdrówka i aby wszystko było jak najszybciej super, Dzioobek trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli kochana a musi, bo nie ma wyjścia
Mnie również dokuczają gazy i czytałam że to często się zdarza kobietom w ciąży i czytałam że maleństwu to nic złego nie robi, ono się wręcz wtedy usypia od "bulgotania" ale nie powinno się powstrzymywać ich a gin mi mówił że najlepiej jeść coś dobrze strawnego, ale ja cokolwiek zjem to .. no cóż damy radę dziewczyny
A mój Kochany postanowił zacząć czytać po troszku bajki maleństwu (podobno to dobrze wpływa na rozwój maleństwa i dodatkowo oswaja się z głosem tatusia ) na dobranoc, wczoraj był fargment "Króla Lwa" myślałam że pęknę ze śmiechu, jak słuchałam z jakim przejęciem mówił do naszej maleńkiej Kruszynki oczywiście gdzie trzeba było, tam zmieniał głos ;D Polecam Wam dziewczyny taką zabawę A żeby było śmieszniej, maleństwo tak kopało, jakby jakieś piruety wyczyniało cały czas jak tatuś czytał, pod koniec chyba przysnęło sobie, (albo się zmęczyło ) więc tatuś przerwał
Dziewczyny przede wszystkim życzę Wam duuuuużo zdrówka i aby wszystko było jak najszybciej super, Dzioobek trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli kochana a musi, bo nie ma wyjścia
Mnie również dokuczają gazy i czytałam że to często się zdarza kobietom w ciąży i czytałam że maleństwu to nic złego nie robi, ono się wręcz wtedy usypia od "bulgotania" ale nie powinno się powstrzymywać ich a gin mi mówił że najlepiej jeść coś dobrze strawnego, ale ja cokolwiek zjem to .. no cóż damy radę dziewczyny
A mój Kochany postanowił zacząć czytać po troszku bajki maleństwu (podobno to dobrze wpływa na rozwój maleństwa i dodatkowo oswaja się z głosem tatusia ) na dobranoc, wczoraj był fargment "Króla Lwa" myślałam że pęknę ze śmiechu, jak słuchałam z jakim przejęciem mówił do naszej maleńkiej Kruszynki oczywiście gdzie trzeba było, tam zmieniał głos ;D Polecam Wam dziewczyny taką zabawę A żeby było śmieszniej, maleństwo tak kopało, jakby jakieś piruety wyczyniało cały czas jak tatuś czytał, pod koniec chyba przysnęło sobie, (albo się zmęczyło ) więc tatuś przerwał