reklama
Bubbles
Fanka BB :)
ooo, tez miewam te drgania w brzuszku - co to jest, wiecie moze??
a czkawke tez miewamy i to czesto i wyraznie czuje ja pod przepona, wiec u nas glowka jeszcze w gorze - co zreszta potwierdza ostatnie badanie poloznej...
a tak to zdarzaja sie tez nieprzyjemne fikolki Maluszka, dzis np. az zabolalo mnie nagle jak na okres, tak nagle i ostro, brrrr
na szczecsie wiekszosc tych ruchow jest przeslodka
a czkawke tez miewamy i to czesto i wyraznie czuje ja pod przepona, wiec u nas glowka jeszcze w gorze - co zreszta potwierdza ostatnie badanie poloznej...
a tak to zdarzaja sie tez nieprzyjemne fikolki Maluszka, dzis np. az zabolalo mnie nagle jak na okres, tak nagle i ostro, brrrr
na szczecsie wiekszosc tych ruchow jest przeslodka
adeczka
Fanka BB :)
Wczoraj bylam w szpitalu, bo mieli mi kontorlowac moja corcie a ona jak na zlosc nie chciala sie ruszac. W koncu poprosilam corcie, zeby poszukala jakiegos cukierka w torebce i kiedy zjadlam to mala zaczela cos tam sie ruszac.
Przez ta cholestaze to mam korbe i licze ruchy, bo teraz tym bardziej musze byc ostrozna, ale jak na zlosc wydaje mi sie ze ona rusza sie mniej.... zwariowac mozna przeciez nie moge caly dzien jesc slodkiego haha ~(choc nie powiem, zeby mi to bardzo tez przeszkadzalo )
Przez ta cholestaze to mam korbe i licze ruchy, bo teraz tym bardziej musze byc ostrozna, ale jak na zlosc wydaje mi sie ze ona rusza sie mniej.... zwariowac mozna przeciez nie moge caly dzien jesc slodkiego haha ~(choc nie powiem, zeby mi to bardzo tez przeszkadzalo )
właśnie miałam Was pytać o rytmiczne, co sekundę drgania i pukanie z brzuszka wcześniej nie czułam tej czkwaki, ale wczoraj kilka razy w ciągu dnia, w nocy z raz, i dzisiaj już też się zdarzyło...bałam się że cosik nie tak,że się gdzieś zaplątał maluszek, ale widzę,że chyba wszystko ok ćwiczą płuca...
Julisia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2009
- Postów
- 2 655
właśnie teraz czkamy sobie :-)julisia,bra też odczuwam takie drgaweczki w brzuchu.
A czujecie czkawke u malucha?Bo mój mały często czka, a czuję to w dole brzucha,więc pewnie główkowo jest ułożony
Wczoraj bylam w szpitalu, bo mieli mi kontorlowac moja corcie a ona jak na zlosc nie chciala sie ruszac. W koncu poprosilam corcie, zeby poszukala jakiegos cukierka w torebce i kiedy zjadlam to mala zaczela cos tam sie ruszac.
Przez ta cholestaze to mam korbe i licze ruchy, bo teraz tym bardziej musze byc ostrozna, ale jak na zlosc wydaje mi sie ze ona rusza sie mniej.... zwariowac mozna przeciez nie moge caly dzien jesc slodkiego haha ~(choc nie powiem, zeby mi to bardzo tez przeszkadzalo )
ty sie denerwujesz że dzidzi mało się rusza a ona czuje że ty się denerwujesz i dlatego się mniej rusza więc takie błędne koło :-( zrelaksuj się a zobaczysz ze od razu będzie lepiej - buźka
ostatnio mam takie intensywne dni że dopiero wieczorem w czasie prysznicu dotarło do mnie że nie mam pojęcia czy się dzisaj fasolinka ruszała i nagle wyczekuję by dała o sobie znać
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
moja to kopie jak jej się zachce...
raz mocniej raz słabiej, wczoraj przyszli znajomi co byli miesiąc w pl i chciałam im pokaząć jak kopcia mocno.. to jak na złość sobie gdziecznie leżała, wypięła dupeczkę i troszkę się napięła że miałam twardy brzuszek i nawet nie drgnęła
raz mocniej raz słabiej, wczoraj przyszli znajomi co byli miesiąc w pl i chciałam im pokaząć jak kopcia mocno.. to jak na złość sobie gdziecznie leżała, wypięła dupeczkę i troszkę się napięła że miałam twardy brzuszek i nawet nie drgnęła
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
adeczka bo tak to juz jest, że gdy wiesz, że musisz zwracać uwage na ruchy dzidziolka , liczyc je, to bardziej zwracasz na nie uwagę i szybciej popadasz w niepokój. moja też czasem rusza się jak szalona, a czasem jest spokojniutka. zauważyłam , że gdy przez dzień, dwa powariuje, to na następny dzień odpoczywa A gdy juz zbyt długo się nie rusza, to chwytam coś słodkiego , siadam sobie, bądź kładę sie na lewym boczku i czekam na kopniaczki
he he no tak, właśnie jest , jak się ktoś zainteresuje i koniecznie chce zobaczyć jak kopie to junior udaje ,że go nie ma
muszę popukać do niego to dopiero mi odkopie albo się powierci
A z tymi dniami, to rzeczywiście,czasami ma dzień szaleństw kiedy w porach kiedy normalnie śpi, szaleje.Obserwuje ruchy najczęściej jak się budzę rano, wtedy maluch sobie popuka, powierci się, mamusia go pomasuje przez brzuszek , pogadamy sobie i jest git
Na szczęście nie czuję bolesnych kopniaków, a może nie identyfikuje bólu z poczynaniami malucha.Jedynie jak mocno rozrabia , ucisza się na chwilę i coś delikatnie tak szarpie, to sobie tłumaczę,że pewnie męczy pępowinę;-)
muszę popukać do niego to dopiero mi odkopie albo się powierci
A z tymi dniami, to rzeczywiście,czasami ma dzień szaleństw kiedy w porach kiedy normalnie śpi, szaleje.Obserwuje ruchy najczęściej jak się budzę rano, wtedy maluch sobie popuka, powierci się, mamusia go pomasuje przez brzuszek , pogadamy sobie i jest git
Na szczęście nie czuję bolesnych kopniaków, a może nie identyfikuje bólu z poczynaniami malucha.Jedynie jak mocno rozrabia , ucisza się na chwilę i coś delikatnie tak szarpie, to sobie tłumaczę,że pewnie męczy pępowinę;-)
reklama
To i ja się pochwalę. Wojtuś się przepycha strasznie Najgorzej jak na boku leże bo wtedy pcha się w żebra i z drugiej strony też daje
A jak ostatnio byli znajomi, których dawno nie było to był spokojny przez cały wieczór
Cudowne uczucie, czasem trochę dziwne ale cudowne... Uwielbiam trzymać rękę jak kopię.Wojtuś też lubi jak trzymam rękę bo wtedy zawsze się rusza
A jak ostatnio byli znajomi, których dawno nie było to był spokojny przez cały wieczór
Cudowne uczucie, czasem trochę dziwne ale cudowne... Uwielbiam trzymać rękę jak kopię.Wojtuś też lubi jak trzymam rękę bo wtedy zawsze się rusza
Podziel się: