reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy i kopniaczki naszych maluchów

reklama
Ja też jeszcze NIC a NIC nie czuję, ale jakoś mam na to spokój:-D
Przyjdzie czas, to bąbelek da o sobie mocniej znać, teraz widzę, że jest, bo rośnie jak na drożdżach (może dlatego miałam ostatnio apetyt na racuchy drożdżowe;-)?)
 
mi się czasem zdaje, że go czuję, ale to zbyt niewyraźne uczucie, żeby być pewną na 100%. Czekam z utęsknieniem na pierwsze konkretne ruchy ;) W pierwszej ciąży to już jak chyba jest.. w jelitach Ci coś się poprzelewa i od razu myślisz, że bobo.. ciekawi mnie jakie to jest uczucie na prawde
 
Persefona doskonale cię rozumiem... Były mąż a ojciec mojej córki też nie wykazywał specjalnego zainteresowania ciążą. Może z kilka razy w ostatnim trymestrze dał się namówić na położenie dłoni na brzuchu żeby poczuć ruchy dziecka, ba, był nawet przy porodzie i nie musiałam go do tego namawiać ale później zainteresowanie córką - minimalne... Trochę może i mojej w tym winy było, młode mamy często są tak pochłonięte dzieckiem, że zaniedbują swoich partnerów. Pamiętajcie o tym, oni nas też potrzebują, niemniej niż przed narodzinami dziecka i często czują się odrzuceni. Nie popełniajcie tego błędu. Mężczyźni są jak dziecko, trzeba o nich dbać, mimo zmęczenia, niestety.

Teraz jest zupełnie inaczej. TZ zwariował na punkcie maleństwa, głaszcze brzuszek, całuje, jest na wszystkich USG, nosi nawet przy sobie zdjęcie z USG. Myślę jednak, że dojrzałość i wiek odgrywają dużą rolę. Dziś jesteśmy po trzydziestce, a 11 lat temu, co tu dużo mówić, sami jeszcze dziećmi...
 
Hope coś w tym jest. Słyszałam,że facet powinien zostać ojcem po 30-stce,bo dopiero wtedy jest na to gotowy :tak:
My oboje jeszcze nie mamy 30, więc...:-p Ale przy pierwszej ciąży latał za moim brzuszkiem [choć nie do przesady] i był przy porodzie. Teraz jak wraca z pracy wariuje z córeczką-także więź między nimi jest fajna tylko ja zawsze się śmieję,że mama jest od brudnej roboty i codziennych obowiązków, a tatuś od wariactw :-D
Myślę że z drugim też będzie tak jak się urodzi. W każdym razie wykazuje zainteresowanie i oświadczył,że chce być przy porodzie ponownie:blink:
 
Wiek faceta ma oooogromne znaczenie-NIESTETY
Mój M przeżywał ciążę z Gabi,poród a po min jest jego ukochaną córeczką a ja też jestem od brudnej roboty:D
Jak się urodziła miał 36 lat i to jak na niego przynajmniej jest odpowiednia pora.
Teraz przeżywa każde usg i chodzi jak paw dumny że są bliźniaki:D

Nie zapominajmy że panowie niejednkrotnie boją się ciąży tzn odpowiedzialności ogromu spraw itd.
Poza tym oni nie "czują" ciąży,zachcianek,kopniaków,mdłości i wszystkich tych rzeczy które nie dają nam zpomnieć o ciąży.
Trzeba też ich mocno angażować w całą sprawe od początku ,w wizyty u lekarza,(nie tylko usg)niech siedzą z Wami przed gabinetem,niech wybiorą pierwszą zabawkę,wymyślą jakieś imiona,mówcie im co dzidziuś w danym tygodniu potrafi i pokażcie jakiej jest wielkości...itd
Faceci są bardzo ciekawi tylko niestety się do tego nie przyznają,dla nich ciąża jest czymś nie pojętym co jest jak ufo.
 
Co do wieku faceta.. nie wiem jak to jest naprawde, ale tak jak już pisałm mój ma 25 lat i naprawdę traktuje od początku wszystko poważnie, i przeżywa razem ze mną. Myślę, że bardzo dużo zależy od relacji w związku, od bliskości itp.
 
Kochane mamuski kurcze ja wogole nie czuje tej mojej dzidzi. Raz wydawalo mi sie, ze cos czulam, ale to juz bylo jakis czas temu i nic...
Wiem, ze ruchy moga pojawic sie pozniej, ale wy juz w wiekszosci macie to za soba...
No nic musze uzbroic sie w cierpliwosc chyba
 
reklama
Ja też czekam i nic :-( dlatego cieszę się z jutrzejszej wizyty, bo skoro nie czuję to na USG będę widzieć co się tam u mojego bobasa dzieje. Pocieszam się tym, że podobno w pierwszej ciązy to czasem dopiero koło 20 tygodnia czuć ruchy, a ja w sumie nie byłam szczuplutka przed ciążą co pewnie też nie jest bez wpływu
 
Do góry