Ja mam od rana fale Dunaju na brzuchuDzidzia daje mi popalić od 3 w nocy ciągle w ruchu
ja mam tak samo,spac sie nie dalo,wierci sie i wierci ten moj dzidzius
juz sie pomalu zastanawiam kiedy ona spi
ja mam tak samo,spac sie nie dalo,wierci sie i wierci ten moj dzidzius
juz sie pomalu zastanawiam kiedy ona spi
reklama
asiorek1980
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2006
- Postów
- 611
moja Amelka to szalona dziewczynka będzie hehe ;-) śpi w dzień a szaleje w nocy
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
Moja mala ostatnio jakos tak sie wypina ze normalnie mam wrazenie ze mi zaraz wyskoczy przez brzuch 
przy okazji obrywam po zebrach, w zoladek i w pluca, co mi definitywnie utrudnia zycie.
Na cale szczescie w nocy daje mi spac, a nawet jak sie obudzi na chwile ja wstaje do ubikacji to zaraz zasypia potem. budzi sie razem z Tata o 7:30 a zasypia z mama okolo 23 takze jest bardzo ''ulozonym'' dzieckiem, i zycze jej i sobie zeby jej tak zostalo
przy okazji obrywam po zebrach, w zoladek i w pluca, co mi definitywnie utrudnia zycie.Na cale szczescie w nocy daje mi spac, a nawet jak sie obudzi na chwile ja wstaje do ubikacji to zaraz zasypia potem. budzi sie razem z Tata o 7:30 a zasypia z mama okolo 23 takze jest bardzo ''ulozonym'' dzieckiem, i zycze jej i sobie zeby jej tak zostalo
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
a moj Michas sie coraz mniej rusza... czyzby nadszedl czas kiedy dzidzia wiecej spi? a moze ma tak malo miejsca? ze tez nie zapytalam wczoraj u lekarza 
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
Karlam moj maluch tez leniwy sie robi coraz bardziej. Ale za to wieczorem i w nocy nadgania. Normalnie mam strach w nocy sikuisc, bo potem mam godzine nie przespana, jak wstaje to On sie budzi i potem szaleje. Ostatnio tak bylo od 4:40 bo prawie 5:30.
Mój Wituś też się mniej rusza niż jakiś czas temu. Ale jak już zacznie to tak jakoś śmiesznie, główką kręci niesamowicie. Co prawda troszkę to niewygodne i bolesne, ale co tam. Niech się wierci, to może przewędruje główką na sam dół, a nie będzie z nią tkwił pod żebrami ;-)
)reklama
Elżbietka
mother of two sons&angel
moje dziecko od dwóch dni przeprowadza się z mojego brzucha na moje plecy 
. tak mi się wpycha w pray bok, ze momentami az nei mogę się ruszyć. i mam wrazenie ze oderwie mi skóre od żeber. i siedzi sobie taka gula w prawym boku, a w lewym puściutko. a jak sie połoze na ten prwt bok, to się strasznie "awanturuje"
. tak mi się wpycha w pray bok, ze momentami az nei mogę się ruszyć. i mam wrazenie ze oderwie mi skóre od żeber. i siedzi sobie taka gula w prawym boku, a w lewym puściutko. a jak sie połoze na ten prwt bok, to się strasznie "awanturuje" 
