sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
No wlasnie Moje dziecko to w ogole strasznie zabiegane jest, na nic czasu nie ma Nawet na mowieniea co...szkoda czasu
Mada, a to Ci Ami spryciula! Dobrze, ze to tylko jablko, a nie jakas puszeczka czy inne zlotko, bo by Ci mikrofalowka w powietrze wyleciala ;-)
Sara na szczescie nie potrafi wlaczyc mikrofalowki, bo przyciski sa za wysoko, ale nagminnie wlacza mi piec (chociaz wie, ze nie moze i jak ja jestem w kuchni to omija go szerokim lukiem).
Ostatnio np. mialam nastawiony rosol i pykal sobie na "1". Poszlam do kuchni Sarze po picie, mala za mna i jak wychodzilam to nie zauwyazylam, ze Sara przy wyjsciu przekrecila galke. Siedze w sypialni i slysze, ze cos skwierczy. Wpadam do kuchni, a pol rosolu mam na piecu i podlodze Przekrecila mi palnik na "3" Dobrze, ze z domu nie wyszlysmy
A nie wiem czy Wam pisalam jaki to skubaniec jezeli chodzi o smoczki
Polozylam rano smoczka na komodzie przy telewizorze. Obok mojego lozka stoi lozeczko Sary z wyciagnietymi szczebelkami. No i ten moj maly spryciarz przesunal sobie lozeczko pod komode, wszedl do lozeczka i sciagnal sobie smoczka!