ewa - ojjjj, słodko to musi wygladac
karoo - gratki dla Jagodki!
:-)
redaktorka - Maja Sherlock Holmes
Pszczola tez ciekawska - lubi podsluchiwac
silunia - pozazdroscic tylko zuzu dorastania w dwujezycznej rodzinie! Czytalam kiedys, ze takie dzieci wykorzystuja wieksza powierzchnie mozgu, niz ich "jednojezyczni" rowiesnicy i dzieki temu w przyszlosci łatwiej sie innych rzeczy ucza
A Zuzu na pewno za jakis czas bedzie wladala tak samo dobrze polskim i francuskim
Na razie po prostu wybiera "latwiejsze" dla niej slowa.
Pszczola powiekszyla ostatnio swoj slowniczek slowek angielskich i oprocz bye-bye, tidi (teddy), dodi (dolly) i dod (dog), mowi ze zrozumieniem jejn (rain) i tejn (train - u niej jest to "ciu ciu tejn";-))
Z polskich słów, to od przedwczoraj: bońtek (bączek, taki do nakręcania), kuloła kalolina (królowa karolina), molela, cholela
, łidelet (widelec); zwroty: moja mama, moj
a tata;-), moja ganga, mój miś i mój dom. Dzisiaj tez kilka razy powtorzyla z wielkim zadowoleniem "ch.uj" (bo uslyszala naszego sasiada -alkoholika, ktory pod naszymi drzwiami bladym switem bluzgal na swojego kolege
), ale nie potrzymywalismy tematu (a raczej w ogole nie zareagowalismy na to co Pszczola mowila
- choc z trudem
), wiec szybko porzucila "recytacje" (do czasu, obawiam sie
). Ale za to po poludniu zabila nas tekstem, ktory "puscila" do gandzi: "Ganga, mieci ci pyćka" (Gandzia, śmierdzi ci z pyska)....
Udoskonalila swoj "warsztat rysunkowy" - po kanciastych zygzakach przeszla do rysowania kształtow zblizonych do kólek (a raczej spirale to sa
) i juz nie zamalowuje rowno wszystkiego tylko w kilku miejscach cos "nabazgrze" i potem mowi, ze to np. kot, pan, siońcie, fiat, dzieo (drzewo). Porzucila tez kredki, na rzecz długopisu i flamastrow). Za to malarsko wyzywa sie w wannie (kupilam jej pod choinke farby do malowania w kapieli i pszczola jest nimi zachwycona
)
Siku zrobi tylko na sedesie z nakladka. Sygnalizuje sama potrzebe, ale tylko jak jest akurat w lazience albo dojrzy z korytarza swoja nakladke, to wtedy jej sie "przypomina"
Nocnik sluzy do "wysadzania" lal i misiow albo jako fotel telewizyjny;-)