reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

Oj teraz to ciężką będzie nam za dzieciaczkami nadążyć:tak: Wiktoria raz jest na balkonie a zaraz potem już w kuchni. Mój piesek jak ją widzi to warczy:-D tez ma jej dosyć. A w niedziele to myślałam już, że zawału przez nią dostanę. Posadziłam Wiki w krzesełku do karmienia przed telewizorem. Wyszłam do kuchni, a powrocie zastałam ją stojąca w tym krzesełku :sorry: nie wiem jak rozpięła sobie szelki ale nie chce myśleć co by się stało gdybym w porę nie przyszła.
 
reklama
Kaja, Sara robi dokladnie to samo, dlatego w krzeselku do karmienia nie zostawiam jej samej nawet na minute. Nie potrafi ich odpiac, ale potrafi sie z nich wyswobodzic, chociaz sa naprawde dobrze dopasowane :-p
 
krzeselku do karmienia nie zostawiam jej samej nawet na minute. Nie potrafi ich odpiac, ale potrafi sie z nich wyswobodzic, chociaz sa naprawde dobrze dopasowane :-p
u nas identycznie!!!

z reszta zauważyłam,że julka źle znosi pasy... tzn. spokojniejsza jest wtedy, gdy nie jest przypięta. przypięta- nie potrafi skupić się na jedzeniu, bo próbuje się z pasów wyswobodzić...
 
a to moje dziecko dziwne przy Waszych:-p jak w krzesełku to tylko zapięta, jak jej nie zapnę to jeść nie chce, no i spokojnie siedzi, wyswobodzić się nie potrafi, chyba nie próbowała albo tak pasy wyregulowane...
 
a to moje dziecko dziwne przy Waszych:-p jak w krzesełku to tylko zapięta, jak jej nie zapnę to jeść nie chce, no i spokojnie siedzi, wyswobodzić się nie potrafi, chyba nie próbowała albo tak pasy wyregulowane...

Bedyta, moja Majka tez inna, jak ja wkladam do krzeselka, to automatycznie raczki wyciaga aby szelki wlozyc, innej opcji nie zna;-)
 
Zapomnialam dodac ze MIsia od niedawna chodzi:szok:czasem klaonie na dupcie albo po raku ale juz wiecej na girkach dumna jestem:tak: a na pilke mowi bachbach bo jak jej odbijam to mowie wlasnie tak,na dziadka mowi ziazia tak slodko juz pieknie mowi jak chce jesc i isc na spacerek "dada" "amu
NIni to spac he
 
brawo dla Misi, czyli miałam rację, ze wszystkie sierpniaczki biegają:-)
Alka ma nowe słowo, takie które powtarza, a nie jak teksty, które jej się zdarzają, "ki-ka" to znaczy tik-tak czyli wszelkiej maści zegary:-p, a dzisiaj przeszła samą siebie, stanęła na głowie, na szczęście na łóżku, a później zrobiła przewrotkę do przodu:szok:, mało tego, babcia na śniadanko zrobiła chleb z szynką, szynkę wyciągnęła i zjadła a chleb zostawiła na blacie, pokazała lodówkę i piec, więc babcia musiała zagrzać parówkę:-p
 
Wielkie brawa dla wszystkich Maluszków za ich osiagniecia!!!!:tak:

Pszczola tez "daje czadu"z rozwojem; musze baardzo uwazac na to, co robie i mowie, bo w mig wszystko lapie i nasladuje:zawstydzona/y: Opisze dokladniej jej postepy, jak bede miala wiecej czasu, a teraz tylko dodam a propos jedzenia, ze Pszczola tez jest idealna w tym temacie: je tylko w krzeselku w kuchni, przypieta pasami, musi miec tylko cos do czytania (kiedy jest karmiona przeze mnie; ma to po mnie - ja tez uwielbiam czytac przy jedzeniu;-)) i wlaczone radio (jak nie ma muzyczki, to wyciaga palec w strone radia i mowi tonem nie znoszacym sprzeciwu "na-na-na" i wszystko jasne:-D).
 
reklama
Do góry