reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozwój naszych pociech

reklama
a mój szkrab dzisiaj usiadł, bawiliśmy się trzymał mnie za palce i chwila moment patrze a on siedzi i się śmieję!! a ja nawet ręką nie ruszyłam! W ogóle podciąganie się to jego ulubiona zabawa nawet jak leży w pozycji pół leżącej to się napina łapki trzyma przy klatce piersiowej i się podciąga.. Tylko właśnie nie wiem czy powinnam mu pozwalać na takie zabawy bo on chyba za malutki jest:eek: Cóż jutro mamy szczepionkę to się podpytam co i jak ale przekręcać się nie przekręca na chyba że z brzuszka na plecki
 
mój mały tez już nauczył się fikac z plecków na brzuszek, i jak sobie fiknie juz, to moze na brzuszku nawet ok10-15 minut leżec i podnosic główkę, ale to nie zawsze , stópki go jeszcze nie inetresują, łapie za nie ale ni bierze do buzi bo nie sięga chyab, no i chce siedziec na co mama nie pozwala;D
 
Ja też nie chcę trzymać Maxa za długo w pozycji siedzącej za to Małż - bo nie ma pomysłu co z Małym robić - najchętniej cały czas trzymałby go tak na kolanach albo na brzuchu. Wczoraj w końcu mu uświadomiłam, że jak tak dalej będzie robić to pewnie niedługo orpócz problemów ze skórą i asymetrią na prawo Mały będzie miał krzywy kręgosłup... ech, faceci. Czasami brak im wyobraźni.
 
Nadia wczoraj po raz pierwszy na zupełnie płaskiej powierzchni fiknęła z plecków na boczek ;] Ale byłam z niej dumna.
A dzisiaj jak głupia biegłam z Młodą do pediatry, bo cały weekend biegunkę ma i myślałam, że coś jej się stało, a pani doktor mi mówi, że wszystko w porządku, ale zęby dolne zaraz się przebiją, bo już dziąsło bardzo opuchnięte i widać, że lada dzień będzie ząbek i że zaraz po dolnych to powinnam się na górne szykować, bo już dziąsełka też lekko podpuchnięte <szok> Wiecie jak się zdziwiłam... Szok :D
Moja gadułka nie przestaje opowiadać po swojemu o wszystkim, śmieje się w głos. A w pozycji siedzącej to niestety sama siada jak w leżaczku jest to się tak napnie, że niekiedy to nawet długo siedzi...
 
A moje jest trochę do tyłu z tym wszystkim. Ma napięcie mięśni barku i lekarze mówią, że wszystko będzie trochę później. Ale każdy nawet mały sukces mojego szkraba to dla mnie duża nagroda.
 
k8sad mój mały też jest miesiąc do tyłu i każda drobnostka którą Kacper wykona jest dla mnie ogromnym powodem do radości! Zresztą chyba jak dla wszystkich rodziców ;-)
 
Moja gwiazda odkryła sposób na wysuwanie się z leżaka. Jak ją tylko tam położymy, robi mostek i myk do przodu. Po chwili ma już stopy na zewnątrz - mała spryciula. ;-)
 
Whitney, u nas to samo :) a jak zadowolona, i nauczyla sie ciagnac za poztywke zeby jej grala (ta w bujaczku) i robi to raz za razem. Jak jej raz nie przypielam bo peplalam przez tel, to nózki juz zeszły na zewnatrzdaleko a pupcia zsuwala sie na podloge, takze juz wiem ze bez pasów nie ma mowy. No i pełza od przedwczoraj, do przodu na brzuszku, a steka przy tym jak lokomotywa :D
 
reklama
Do góry