reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

rozwój naszych pociech

reklama
Beniaminka Hania robi dokładnie tak samo jak pisałaś o Julce tyle ze jej sie kulac jeszcze nie udalo a na brzuszku to robi olyske tecze do gory nozki tez i na samym brzuszku sie kolysze :)

gosiunia rewelacyjny opis :)
 
Jakie te nasze pociechy zdolne:))) moj ostatnio w bujaczku z pozycji pollezacej probuje siadac i nawet dlugo wytrzymuje..na rekach sztywny i glowke pieknie trzyma..najfajniejsze sa teraz raczki ktore oglada z kazdej strony i zezuje..wklada do buzi kciuka i ciagle go memla przy czym wydaje fajne dzwieki..na plecach juz nie polezy..zwykle znajduje go w innym miejscu niz polozylam..i podobnie jak niunia skrzata sam probuje trzymac butle i jak juz nie chce pic to ja odpycha .
 
Kalcha, czy jak Hania na pleckach zapiera sie na nozkach, to robi mostek i przesuwa sie jakby pelzajac do gory, bo to ostatnio ulubione zajecie Juli zwlaszcza na przewijaku jak ma gole nozki, a na brzuszku to samo, tylko pupa do gory nogami sie zapiera zeby ja podniesc i tak wlasnie udaje jej sie przekulac z brzuszka na plecki :-) Aha i ostatnio nie trzyma juz moich bluzek jak kiedys przy karmieniu, teraz lapie za skore piersi i tarmosi jak material, nieźle boli ;-)

Beniaminka mostek to ostatnio ulubione cwiczenie Antosia, i tak jak Julcia najczesciej na przewijaku tak sie wygina. Az łozeczko odsuwam od sciany bo boje sie zeby w głowke sie nie uderzył. Za ubrania tez łapie nie rzadziej niz za moje włosy.

Jakie te nasze pociechy zdolne:))) moj ostatnio w bujaczku z pozycji pollezacej probuje siadac i nawet dlugo wytrzymuje..na rekach sztywny i glowke pieknie trzyma..najfajniejsze sa teraz raczki ktore oglada z kazdej strony i zezuje..wklada do buzi kciuka i ciagle go memla przy czym wydaje fajne dzwieki..na plecach juz nie polezy..zwykle znajduje go w innym miejscu niz polozylam..i podobnie jak niunia skrzata sam probuje trzymac butle i jak juz nie chce pic to ja odpycha .

Małgos u nas to samo z kciukiem, ciumka go jak nie wiem. A w bujaczku do tej pory go nie zapinałam, ale teraz juz musze, bo tak wariuje, ze zjezdza w doł, i o wypadniecie z niego nie trudno.


Kalcha
Antos tez jeszcze nie ma zamiaru z pleckow na brzuszek sie obracac. Na boczki tylko, i z brzuszka na plecki jak mu sie znudzi.
 
Mój Franek w pozycji półsiedzacej, sam sie podnosi. Na lezaca robi "stonke" i jak mu sie uda to na boczek sie przewróci, ale to bardziej przypadek niz celowy obrót. Jak siedzi u tatusia na kolankach przodem do niego, zapiera sie nogami o brzuszek taty i próbuje wstawac co raz mu sie udało. Strasznie silny jest co potwierdziła pani pediatra. W lezaczku nie chce lezec juz, robi mostki ze złosci i sie wysuwa wiec, dajemy se luz narazie. Wpycha cała dłoń do buzi tzn. cztery paluszki, kciuk se zostawia na potem do ciumkania. Co tam jeszcze? no napewno cos by jeszcze sie znalazło...hehe, ale narazie to tyle na dzis.Aha jeszcze trzymany na rekach lapie mnie za włosy z tyłu zamiast za np. bluzke i tym sposobem pozbywam sie włosów na potylicy.
 
witam,
u nas sprawa wygląda tak:
* główkę pięknie trzyma nie trzęsie się na boczki
* turla się po łóżku czasami z brzuszka na boczek i potem na plecki
* gdy leży na plecach tak się wierci i przesuwa do o koła własnej osi
* wydaje nowe dźwięki od kilku dni
* butle trzyma czasami np. dziś jak już pojadł wyrzucił
* zasypia w kołysce po południu sam bez bujania wieczorem czasem trzeba bujać
* na brzuszku już nie lubi leżeć normalnie katorga
* bawi się zależnie od humorku przekłada zabawki z rączki do rączki czasami, lubi światełka ze stoliczka i swój projektor łóżeczkowy oraz kubusia puchatka na ścianie coraz częściej woli leżeć w kołysce i patrzeć na ten obrazek
*ślini się niemiłosiernie i ssie paluszka wskazującego wyglada to bardziej jak masowanie dziąsełek bo jeździ paluszkiem po nich czasem ciągnie się za wargę
* noszony tarmosi za włosy wszystkich poza mamusią , dziś tatę za skórę na szyi złapał i szarpał po czym puścił i za policzek przy tym darł się niemiłosiernie ale łezki nie uronił
* a i jak ma się czego złapać to podciąga się do siadu bardzo lubi stać

ale się rozpisałam Wiktor od urodzenia był silnym dzieckiem co pediatra potwierdziła.
Fajnie że nasze dzieciaczki takie zdolne i świetnie się rozwijają :):) szkoda że niektóre z nas muszą do pracy wrócić i nie będzie można zaobserwować nowych zachowań dzieciaczków:(
 
mój Emilio dzis pierwszy raz obrócił się z plecków na brzuszek no i teraz notorycznie wykonuję tę sztuczkę a potem jęczy bo mu juz chyba sie nie podoba, nie nadążam go na plecki odwracać

i nauczył się krzyczeć, tak że az nie wiem czy to przymiarki do płaczu czy tak poprostu gada do siebie
 
Ostatnia edycja:
Calineczko moja już próbuje i to bardzo ,podnosi główkę,w łóżeczku trzyma sie za szczebelki i sie bardzo wysoko unosi,nie nawidzi już leżec a uwielbia siedziec oczywiscie przy mamusi pomocy:-D
co do piszczenia i krzyczenia to u mojej julki zaczęło sie tydzień temu,cos strasznego głowa mi pękała:eek: tak piszczała ale już na szczescie to mineło i teraz wydaje odgłosy zdziwienia i zachwytu:tak:u dzieci jest taki okres gdzie poznają własny głos i podoba im sie ich własne piszczenie;-)
 
reklama
Calineczko moja próbuje sie podnosić i jak siedzi z naszą asekuracją to też sie garbi i lata na boki a jak jej główka ciąży to ją opuszcza na piersi. Nie martw sie jeszcze z 2-3 miesiące jak będzie w 100% siedzieć.
 
Do góry