reklama
Michasia wczoraj po raz pierwszy próbowała kiwać główką do piosenki, po raz drugi próbowała śmiać się na głos i po raz trzeci udało jej się przekręcić z boku na plecki (lub na odwrót.
Śmieje się jak do niej gadam i jak się z nią bawię, a dziś pierwszy raz "czytałyśmy" książeczkę i z zainteresowaniem patrzyła na obrazki, ale tylko na te na lewej stronie.
Dziś kończymy 2 miesiąc!
Śmieje się jak do niej gadam i jak się z nią bawię, a dziś pierwszy raz "czytałyśmy" książeczkę i z zainteresowaniem patrzyła na obrazki, ale tylko na te na lewej stronie.
Dziś kończymy 2 miesiąc!
Borys też bardziej kocha Tatę Ja to tylko jestem od suchej pieluchy i pełnego żołądka A w Tatę się godzinami może wpatrywać, uśmiecha się do niego częściej niż do mnie (bo do mnie na razie tylko 2 razy, a do Taty - nie zliczę).
Ale podobno to tak jest u takich bąbli małych
Ale podobno to tak jest u takich bąbli małych
Kejt_i_Olaf
Olafek 21/06/2009
Wiecie co, ja nie wiem czy to dobrze ale moj Olafek przekreca sie z brzyszka na plecki juz ponad miesiac i nie jest to zbyt komfortowe dla mnie bo musze miec caly czas na Niego oko
W dodatku walcze z Nim zeby spal na pleckach, a On i tak swoje i spi na boczku, boje sie ze cos mu sie stanie, ale uparciuch jest po mamie, wiec nie moge mu tego boczka wyperswadowac
Zreszta nie wiem jak dzieci moga spac na pleckach, ja nawet po cesarce jak juz musialam sie przespac to mimo boli musialam sie przekrecic na bok, na pleckach w trumnie bede lezec, zasnac tak bym nie mogla:-);-)
W dodatku walcze z Nim zeby spal na pleckach, a On i tak swoje i spi na boczku, boje sie ze cos mu sie stanie, ale uparciuch jest po mamie, wiec nie moge mu tego boczka wyperswadowac
Zreszta nie wiem jak dzieci moga spac na pleckach, ja nawet po cesarce jak juz musialam sie przespac to mimo boli musialam sie przekrecic na bok, na pleckach w trumnie bede lezec, zasnac tak bym nie mogla:-);-)
reklama
U mnie z postępów Andziusi... dałam jej grzechotkę do łapki, ładnie trzymała, bawiła się nią, obśliniła, ja patrzę, a ta sobie z rączki do rączki ... próbuje się już przekręcać z pleców na brzuch, a jak leży na brzuchu, to leży taki pulpet i się śmieje ani myśli się przewracać ;-)
Podziel się: