reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwoj naszych pociech - pierwszy zab, pierwszy krok, pierwsze slowo....

Lusia trzymała główkę (kilkanaście sekund) jak miała 2 tygodnie (urodziła się 6 dni przed terminem). Teraz unosi się już na przedramionach. Wodzi wzrokiem za zabawkami, uśmiecha się do twarzy (częściej do nieogolonego tatusia, niż do mnie :-D ) i do zabawek. Coraz częściej rozprostowuje palce u rączek, podnosi się do siedzenia (strasznie by już chciała :tak: ). Grucha sobie i tak śmiesznie wzdycha :-D Łezki w oczach ma już od jakiegoś czasu, ale nie pamiętam dokładnie od kiedy, zresztą ona rzadko płacze, więc pewnie przegapiłam te jej pierwsze łezki.
Nosi już ubranka na 3-6 miesięcy :szok: niedługo mi posłużyła zakupiona wyprawka na 56-62 :wściekła/y:
 
reklama
Moja królewna wczoraj pierwszy raz się uśmiechnęła do mnie i wydała z siebie słodkie aguuuu :-D:-D:-D a przy kąpieli, a kąpałam ją sama, to mruczała sobie pod nosem ;-)
 
Mój Fifiak łezki ma już od jakiegoś czasu, wodzi za wzrokiem za osobami, przedmiotami też już jakiś czas, patrzy w oczy i wsłucha jak sie mówi do niego, bardzo lubi słuchać jak sie mu śpiewa- uspokaja sie, główkę dzwiga od 1 tyg bo położne mowiły by kłaść na brzuszek, a póżniej pani dr kazała ćwiczyc z nim. Bardzo sie boje bo maly ciagnie nadal głowe w prawo, nie odwroci sam w lewa strone jak lezy na brzuszku. Walcze z nim codziennie, widze poprawe ale jeszcze sam nie chce:-:)-:)-:)-(
 
Piotruś też lubi jak mu się śpiewa. Narazie jest mu obojętne czy fałszuję ja czy tata, ale niedługo się to zmieni bo ja tylko w koło "Jeus malusieńki" albo " lulaj że Jezunie" :-D:-D i na tym się mój repertuar kończy, a tata ma szerszy i ciekawszy.
Oprócz tego robi śmieszne miny jak mu czytamy i też mu się podoba, ale w końcu czytamy o jego koledze ;-);-). Z racji tego, że ciągle płacze mówimy na niego koziludek albo poprostu koza dlatego w prezencie dostał wszystkie części "Koziołka matołka":-D:-D
Ogólnie przewraca się też z boku na plecy, wodzi oczami i bardzo mu się podobaja półki z książkami i płytami (kolorowe i pewnie dlatego). Co raz dłużej potrafi patrzeć się na karuzelę w łóżeczku, a także co raz bardziej podoba mu się w foteliku z zamontowanym pałąkiem z zabawkami z wibracjami i muzyczką.
A dziś się uśmiechnął 3 razy po rząd jak robiłam mu gili, gili po policzku. Kurcze z dnia na dzień co raz bardziej kumaty się robi :happy2::happy2:
 
No to teraz moja kolej. Alex skonczyl dzisiaj miesiac:-)! Urosl 8cm i przytyl ponad kilogram, maly slon ma juz ponad 5,5 kg. Urodzil sie 12 dni po terminie i od samego poczatku bylo widac ze byl silniejszy od innych noworodkow. Jak mi go polozyli na brzuchu po urodzeniu to oniemialam jak po jakiejs godzinie podniosl glowke i zmienil policzek na ktorym lezal. Niestety miesiac minal a maly chyba jest leniwy bo wydaje mi sie ze malo co podnosi glowe, a na pewno nie tak jak u Cypisi. Zastanawiam juz sie czyzbym ja zaniedbala jakies cwiczenia czy co, ale on tylko zmienia strony na ktorych spi jak to zrobil w pierwszym dniu. Byc moze powinnam czesciej go klasc na brzuszku:confused:. Tylko jak sie wscieka to potrafi stac na bacznosc z naszym podtrzymaniem pod paszkami. lzy przy tym plyna siarczyscie. Zaczal tez skladac raczki. No i od kilku dni smieje sie na glos, wtedy jest dopiero z nim ubaw....:-D
 
Ostatnia edycja:
to ja też zareklamuje niuńka, młody jest wcześniaczkiem i powinien podobno wszystko robić pożniej a tu prosze główke podnosi już od dawna i trzyma twardo , ( no ale 2 dni to jeszcze nietrzymał ;-)) nawet utrzymuje główke w pozycji pionowej , żadko płacze ale raz zaspałam w nocy z żarełkiem i wtedy leciały takie łzy jak groch:tak: uśmiecha sie jak sie do niego mówi i rozpoznaje mój i ojca głos i szarpie mnie za włosy skubaniec a raz podczas karmienia złapał sobie butle i sam trzymał dość długo i gaworzy sobie aguuu oooo i takie tam a pozatym zaczął sie nagłos śmiać i najważniejsze złamał już kilka serc ;-):-D:-D:-D
 
Mój Fifi dostał dziś 1szą szczepionkę- był dzielniejszy od mamy :-D:-D:-D:-D troszkę poburczał a mama prawie spanikowała:-):-):-)
No i waga 4800 i 51cm, czyli 2kg w ciągu 1,5mieś i 6cm. Mama bardzo zadowolona ze swojego małego "klocka" :laugh2:
 
Mojej Misi po 7 tyg, przybyło 8 cm i 1,5 kg. Śmieje się już i płacze, grucha ślicznie główkę ładnie trzyma, kilka razy udało jej się przekręcić na boczek. Reaguje na mój głos:). często mi się odgina główką do tyłu i ponooć to źle ale nie wiem o co chodzi. Może wy się orientujecie?
 
reklama
Ale odgina główkę jak ją trzymasz w pozycji pionowej? Mi pediatra kazała trzymać małego główkę żeby jej za bardzo do tyłu nie wyginał- pewnie chodzi o kręgosłup bo powiedziała że do przodu główka może polecieć byle do tyłu nie leciała.
A co do postępów mojego malucha: ech no to nie wiem dokładnie co on już powinien umieć, a czego jeszcze nie. Fifi zaczyna już gadać, umie wołać jak nikogo koło niego nie ma, kilka razy wyrwało mu sie coś w stylu heeej, i haaj i brzmiało to tak świetnie że aż się uśmiałam :-D uśmiecha się już całą buzią od ucha do ucha ale na głos jeszcze się nie śmieje. A jeszcze umie przekręcać się do okoła na łóżku, także nie mogę już go zostawić samego na łóżku.
A poza tym nie mogę wymagać od niego żeby wszystko robił w książkowych terminach bo urodził się 5 tygodni za wcześnie i pewnie do wszystkiego będzie dochodził troszeczkę wolniej niż bobasy donoszone.
Tak czy inaczej Fifi jest cudownym usmiechniętym facetem i mama jest z niego bardzo dumna :-D. (Jak każda mama :-D)
 
Do góry