reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwoj naszych pociech - pierwszy zab, pierwszy krok, pierwsze slowo....

No to widze ze moj Fifi w porownaniu do Waszych maluchow jest leniuszek. Kula sie po całym pokoju, podpierajac sie na rączkach obkreca sie wokol wlasnej osi, probuje pełzać ale do tyłu no i sam stoi podpierajac sie o np. fotel. Raczkowac chyba nie bedzie. Widze ze maly cwaniaczek rosnie bo nawet nie probuje raczkowac. Zauwazyl ze juz wszedzie dostanie sie kulająć się, wiec po co ma dzwigac dupcie....:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Kamireszel-mój jest jeszcze bardziej leniwy-nawet nie chce sie turlac juz .tylko by siedzial ,troche martwic sie zaczynam,bo te wasze maluszki tyle rzeczy juz potrafia a moj nie :(
 
A ja się trochę martwię, bo mój czołga się nawet ma ksywkę "szeregowiec rayan" :-), turla się, ale nie chce sam siedzieć :-( jak się go posadzi to buja się i benc :-(. No i mam jeszcze jeden problem. Skończył ulewać, to zaczęło się wymiotowanie i tak ze 3 razy dziennie potrafi rzygnąć :-(.
Je bardzo dużo (3 małe słoiki zupy bobovity naraz potrafi wciągnąć), nie jest gruby wręcz przeciwnie długi, a chudy. Wszystko spala bo bardzo dużo się rusza. Tylko co z tym wymiotowaniem :confused:? Może któraś z Was też ma ten problem
 
Mój też wiecznie ulewa. Nie rzyga na odległość chlustająco, tylko wypluwa-ale czasem sporo. Moze przez to,ze dużo sie rusza i wspina. Bede w przyszłym tyg na szczepieniu to zapytam. Moze mnie gdzies skierują. Je też dużo...a wage ma przecietną.
 
OLI.
moja mała też jeszcze nie siedzi, też chwieje się na boki i zaraz upada na bok, czasami chwilkę posiedzi ale jest wtedy strasznie do przodu pochylona.
Byłam na kontroli z nią u neurologa i lekarka nic nie widziała w tym złego ,że ona jeszcze sama nie siedzi napisała tylko w rozpoznaniu,że mała ma lekką osiową hipotonie (czyli obniżone napięcie mięśni).
A więc moim zadniem narazie nie ma się czy martwić.
Kazała mi przyjść z małą na kontrole jak już zacznie sama chodzić więc chyba jest ok.:-)
 
A :-(. No i mam jeszcze jeden problem. Skończył ulewać, to zaczęło się wymiotowanie i tak ze 3 razy dziennie potrafi rzygnąć :-(.
Je bardzo dużo (3 małe słoiki zupy bobovity naraz potrafi wciągnąć), nie jest gruby wręcz przeciwnie długi, a chudy. Wszystko spala bo bardzo dużo się rusza. Tylko co z tym wymiotowaniem :confused:? Może któraś z Was też ma ten problem
Nie martw sie kochana, Moj Fifi robi to samo..... przestałam juz mu kupować słoiczki bo doprowadził by nas do bankructwa... 3 duze słoiczki (czasami 4) dziennie szly bez problemu + przekąski. Teraz gotuje sama i dalej wcina jak szalony.... Jesli chodzi o przesyłkę zwrotną;-):-) (wymioty).... staramy sie przez pol godzniy po jedzeniu przetrzymac młodego, zająć czym kolwiek by siedzial spokojnie, nie szalal. Jesli nie da sie go utrzymac w spokoju bo chce szalec....to prawie zawsze jest cofka:-D. Moj synek przemieszcza sie na brzuszku i raczkach....takze nie dziwie sie ze jedzonko sie cofa;-)
hehehe a wez sama sie najedz do oporu i od razu po jedzeniu połóż sie na podłodze i rób kołyskę przez 20min....jak Ci sie jedzenie nie cofnie to pogratuluje Ci hehehe:-D
 
Ojejku naprawdę wasze maleństwa jedzą 3 słoiczki duże jedzonka??:szok:
Pisze zaskoczona, bo moja mała zje góra 1 słoiczek dziennie i to na raty... hi hi
A Wasze dzieciaczki są na butli?, bo ja karmie jeszcze piersią i moja mała często pije mleczko więc może nie potrzebuje tyle obiadku?? bo ona jest taka "ciężka" do tego jedzenia, najlepiej lubi deserki -oczywiście!
 
Ostatnia edycja:
Ojejku naprawdę wasze maleństwa jedzą 3 słoiczki duże jedzonka??:szok:
Pisze zaskoczona, bo moja mała zje góra 1 słoiczek dziennie i to na raty... hi hi
A Wasze dzieciaczki są na butli?, bo ja karmie jeszcze piersią i moja mała często pije mleczko więc może nie potrzebuje tyle obiadku?? bo ona jest taka "ciężka" do tego jedzenia, najlepiej lubi deserki -oczywiście!

Mój mały jest na cycu i też zjada tylko jeden słoiczek,no i deserek :)tylko ze u nas na odwrot deser jemmy ok 12,a obiad ok 16.30
W miedzyczasie polize lizaka,kawałek jabłka zje czy pochrupie biszkopta :)
 
Witam,
Moja mała to nawet pół słoiczka nie wciągnie, no chyba, że ją przetrzymam trochę dłużej z jedzeniem to wtedy ewentualnie coś zmemła.
Przestała jeść mi obiadki odkąd mieszam jej jabłko z bananem (tą mieszankę wcina aż jej się uszy trzęsą).
Mam pytanie czy podajecie dzieciaczkom jogurciki? Ostatnio widziałam w sklepie nestle miś jogurciki o różnych smakach od 6 m-ca i tak się zastanawiam czy jej dać...
A i co za lizaczki podajecie? (pewnie głupie pytanie, ale niech tam...)
 
reklama
Do góry