reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwoj naszych maluszkow

Madzioolka ja myślę, ze waga nie ma nic do tego. Mój też waży już dobre 8 kg i przewraca się bardzo sprawnie z brzuszka na plecy i odwrotnie. Nie widzę, żeby miał z tym jakiś większy problem. Myślę, że w tym przypadku dużą rolę odgrywają chęci dzieciątka :-) Z kolei do siadania się nie rwie, bo mu bardzo odpowiada turlanie się po podłodze :-)
 
reklama
Doris jejku nie wiem u mojej ale chyba raczej nie, jak jej czapki nie zawiaze a lezy w samochodzie i jej spadnie na oczy to jeczy ale nie zdejmie sobie jej...
moja uwielbia za to skarpetki sobie sciagac ;-)
a jak robimy A KU KU ja zaslaniam sobie twarz to sie smieje, ale nie zawsze ma na to ochote, czasami patrz na mnie jak na wariatke :sorry2:

porownujac moja Misiule a synka to zauwazam roznice... wiec wszystko zalezy od dziecka :tak:
 
Larvunia....czapkę ciężko podciągnąc dziecku. Połóż jej pieluszkę na buzi i sprawdz czy ściąga ją rączkami. Na pewnym etapie dziecko robi to od razu jak tylko ma coś na buzi i zastanawiam się czy to juz powinno być i czy wasze dzieci już tak robią?
 
Doris nie martw się Malwinka też obraca się z plecków na brzuszek w błyskawicznym tempie ale odwrotnie też nie umie...nie zrobiła jeszcze ani razu...pytałam neurologa i powiedziała że jak skończy 6 miesiąc a nie będzie robić to będziemy się martwić...więc ma jeszcze 3 tyg...a z buźki sobi sciąga wszystko i do buzi pcha tak jak Misiula Larvuni
 
Doris no widzisz a Maja ponad 2 kg cięższa... ale i tak jak emiolka pisze - chęci na przekręcanie się zero :) na boczki przekręca się cudnie i może tak leżeć długi czas bawiąc się zabawką ale na tym koniec wygibasów...

A z twarzy też ściąga wręcz zrywa, bardzo się wkurza jak coś ma na buzi :)
 
moja jakos stopek nie zjada.... tzn zarzuca nimi i skarpety sciaga lub probuje rajtki zsciagnac... ale do buzki nie zauwazylam by brala
 
Maja stópkami tez się nie intersuje za bardzo tzn jak Jej pokażę to się na nie patrzy ale zeby sama się zainteresowała to nie... kupiłam Jej kolorowe skarpetki z maskotkami może to Ją zaciekawi... zaczynam się powaznie martwić...
 
reklama
No każde dziecko ma inny rytm rozwojowy:) Szymi ma ONM ale jakoś sobie radzi. Co prawda z plecków na brzuszek tylko raz mu wyszło, ale z brzuszka ze trzy razy;) powolutku mu to idzie. Dopiero od tygodnia podnosi głowę do siadu więc i z pozostałymi rzeczami wolniej mu idzie. Ale stopy od miesiąca zajada:) A to niby dopiero w 7 m-cu dziecko umie. Pieluszkę z buźki zaczyna ściągać sam, ale jeszcze bardzo chaotycznie! Ale najfajniejsze jest to, że już jest baaardzo komunikatywny i moża z nim troszkę "pogadać":)
 
Do góry