reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój naszych dzieci

reklama
u nas znow postepiki:-) : julitka coraz czesciej sie odwaza chodzic samodzielnie i juz nawet 5-6 korczkow daje. tylko tak, w butach jej nie jest za wygodnie, lepiej na boso. ale jak jest na boso, to tak smiesznie podkula paluszki, ze sie przewraca:-D:-D

poza tym ma nowe slowo: bab, albo ab, co oznacza czytanie ksiazeczki :-). jak mowie o ksiazeczce, to wypowiada te sylaby i jka skoncze czytac to tez to mowi i znaczy ze cche jescze raz:tak:

a tak w ogole, to nastapil czas, ze nie mowi zadnych logicznych slow, tylko jakies swoje dziwadla. troche mnie to martwi. moja mam mwoi, ze dzieci maja taki czas, ze nie moiwa, apotem znowu.

nauczyla sie dzielic zkazdym jedzeniem i podwac do buzi. daje tez lalce pic i robi jej :aaaaa - t zn usypia narekach:-D:-D:-D

ogolnie co dzien jest taka rozumnijesza i jak sie o cos spyta ja, to reaguje, pokazuje, cos poda. widac, ze rozmuie polecenia.

dumna jestem z niej:-)
 
:szok::-) Gratuluję jestem pod wrażeniem.

pokazywala jej to tesciowa i mala robi tak samo, choc pewnie nie wei, ze to usypianie, ale trzesie lalka na ekach i cos mruczy pod nosem:-D:-D:-D

dzis jezce bawiac sie samochodem "mowila": brrr

czy wasze maluchy tez maja okres nasladowania tego co wy robicie? julitka wlasnie tak ma. glaskalam mojego siostrzenca po rece, ona tez, bawila sie z P w cos tam i nagle robi to co on, wiele jest takich sytuacji. mala papuzka!
 
Gratulacje u nas nic z tych rzeczy:no::no::no: czy powinnam się już niepokoić że Mateuszek nie jest tak'' kumaty'' jak wasze dzieci:confused:
 
Gratulacje u nas nic z tych rzeczy:no::no::no: czy powinnam się już niepokoić że Mateuszek nie jest tak'' kumaty'' jak wasze dzieci:confused:

monia, pewnie ze nie!!! jescze niedawno ja zadzroscilam, jka dziewczyny pisaly, ze ich dzieci pokazuja nazwane przedmioty itp, bo julitka byla na to odporna jak glaz. przyszedl traz czas na nia, a niedlugo przyjdzie na mateuszka.
jedno jest pewne, nic sie u dziecka nie osiagnie bez wkladu pracy. nalezy sie bawic, uczyc, pokazywac, a wtedy beda efekty. moj bratanek juz ma ponad rok a jest daleko z tylu za julitka bo jemu nikt nie poswieca uwagi i nie dba o rozwoj:-(
 
Jestem pod wrażeniem waszych dzieci i ich nowych umiejętności. Ja niestety nie mogę prowadzać Tymka, choć coraz częściej rwie się do tego. Oficjalny zakaz lekarza-rehabilitanta. Chodzi o to, że Tymek musi jak najdłużej raczkować, żeby maksymalnie wzmocnić mięśnie i kręgosłup. Nie mogę go też wsadzać w żadne chodziki i jeździki.

A propos rehabilitacji, to właśnie w poniedziałek byłam na ostatniej wizycie w ośrodku i już więcej nie potrzebujemy ćwiczeń. Tymo rozwija się pięknie, pani doktor była zachwycona, jak ładnie się wyrównał. Musieliśmy zaprezentować jej wszystkie umiejętności Tymka, np. raczkowanie i wstawanie na nóżki. Przy okazji pani doktor rozwiała nasze niepokoje odnośnie stawiania stópek (lekarka w przychodni zwróciła uwagę przy badaniu że Tymek podwija stópki). Według rehabilitantki jest to naturalne w tym wieku, zaleciła "szczotkowanie" i masowanie stópek.

Tak więc rozdział pt. rehabilitacja i asymetria został przez nas - mam nadzieję - definitywnie zamknięty.
 
reklama
Jestem pod wrażeniem waszych dzieci i ich nowych umiejętności. Ja niestety nie mogę prowadzać Tymka, choć coraz częściej rwie się do tego. Oficjalny zakaz lekarza-rehabilitanta. Chodzi o to, że Tymek musi jak najdłużej raczkować, żeby maksymalnie wzmocnić mięśnie i kręgosłup. Nie mogę go też wsadzać w żadne chodziki i jeździki.

A propos rehabilitacji, to właśnie w poniedziałek byłam na ostatniej wizycie w ośrodku i już więcej nie potrzebujemy ćwiczeń. Tymo rozwija się pięknie, pani doktor była zachwycona, jak ładnie się wyrównał. Musieliśmy zaprezentować jej wszystkie umiejętności Tymka, np. raczkowanie i wstawanie na nóżki. Przy okazji pani doktor rozwiała nasze niepokoje odnośnie stawiania stópek (lekarka w przychodni zwróciła uwagę przy badaniu że Tymek podwija stópki). Według rehabilitantki jest to naturalne w tym wieku, zaleciła "szczotkowanie" i masowanie stópek.

Tak więc rozdział pt. rehabilitacja i asymetria został przez nas - mam nadzieję - definitywnie zamknięty.

gratulujemy odwalenia dobrej roboty:-)
 
Do góry