reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój naszych dzieci

reklama
Oliwka opanowała do perfekcjo :Kto to ?" ma strasznie dobry słuch jak usłyszy ze ktoś idzie nawet po cichutku zaraz biegnie do drzwi i woła "Kto to?", mówi ładnie piesek.gdzie,to ,tam, a jak coś nowego ją zaskoczy to stoi w miejscu i głośno mówi ooooooo :-D:-D:-D .
Nauczyła się również pukać w drzwi jak chce wejść a są zamknięte.Zawsze to robi jkak tata szykuje sie do pracy rano to ona biegnie puka w dzwi i tata jej otwiera :-D:-D:-D:-D:-D:-D zawsze mu się wcisnie do łazienki
 
Teraz nie wiem,czy już pisałam o tym, najwyżej powtórzę się. Ostatnio trafiłam na tą psycholog dzicięcą Toni Bajron,czy jak jej tam. I byli rodzice z2-3 letnim chłopcem,który mało mówił. Ona powiedziała,że dziecko jak jest przymuszane, np. takie "no powiedz, no powiedz" to się zatnie i lipa. Tak samo jak dziecko wie,że wszyscy na niego patrzą i oczekują,że coś powie. Do dziecka trzeba dużo mówić i wkońcu samo zacznie. Nie wolno tak naciskać. Ale oczywiście to nie oznacza,że niektórym dzieciom taka metoda odpowiada. Mój Mateusz jest właśnie typem WSZYSTKO NA PRZEKÓR MATCE:-D:-D
 
to u nas Mateusz powtórzy tylko to co już umie a niewiele tego jest -mama,tata, Ola, baba,ko-ko, ał-ał i dziś jak siedzieliśmy w oknie to z nim to powtarzalam i chcialam go nauczyć slowa auto i mowie do niego zobacz Mateuszku tam jest auto pana Piotra(sąsiada) auto jest zielone ,auto robi bum bum powiedz auto i co uslyczalam...Ciszę:-(nic nie powtórzyl i tak próbuje kilka razy dziennie ale narazie efektów nie widać:no:

I to jest bardzo dobra metoda u nas działa ja dużo razy powtarzałam Igorkowi żeby powiedział auto a on ciągle mówił bum bum więc ja mu na to odpowiadałam "tak to jest auto " i w końcu pewnego dnia Igor pokazuje i mówi Auto ba nawet wymienia markę "Afa" czyli Alfa no i czasami dodaje "moja" :-)

U nas tez maly postep w mowie: Stas mowi Cio to? A ja pekam z dumy!!!!!:-):-):-)

GRATULACJE:-) bardzo bardzo się cieszę ale numer ten czas tak szybko leci że przy kolejnym spotkaniu chłopcy sobie "pogadają" :-)

Żadna rewelacyjna metoda, po prostu siedzę z nim, bawimy się, a ja nakłaniam go do mówienia:-p

I to jest najlepsza metoda bo nawet jak od razu nie powtórzy to za jakiś czas Cię zaskoczy u nas właśnie tak jest np. mamy taką książeczkę z warzywami i zawsze pytamy o jakieś warzywko a Igor chętnie pokazuje w książeczce gdzie jest no i wiem że zna warzywa ale nigdy nie mówił tylko pokazywał aż jakiś czas temu przynosi książeczkę ogląda sobie i mówi "kinia" :confused: ja się zastanawiam o co mu chodzi a on pokazuje palcem na cukinie i mówi "kinia"
 
Nie pamiętam czy się chwaliłam jak moje dziecko pięknie pokazuje ile ma latek:tak::-)na takie pytanie cudownie pokazuje paluszka wskazującego [jednego]
 
Teraz nie wiem,czy już pisałam o tym, najwyżej powtórzę się. Ostatnio trafiłam na tą psycholog dzicięcą Toni Bajron,czy jak jej tam. I byli rodzice z2-3 letnim chłopcem,który mało mówił. Ona powiedziała,że dziecko jak jest przymuszane, np. takie "no powiedz, no powiedz" to się zatnie i lipa. Tak samo jak dziecko wie,że wszyscy na niego patrzą i oczekują,że coś powie. Do dziecka trzeba dużo mówić i wkońcu samo zacznie. Nie wolno tak naciskać. Ale oczywiście to nie oznacza,że niektórym dzieciom taka metoda odpowiada. Mój Mateusz jest właśnie typem WSZYSTKO NA PRZEKÓR MATCE:-D:-D

to chyba zależy od dziecka bo moja Zuzka uwielbia się popisywać i raczej nie ma tego po matce bo ja nienawidziłam jak rodzice mnie zmuszali to prezentowania swoich umiejętności
od jakiegoś czasu czytam Zuzce przed snem bajki i dzisiaj odkryłam że młoda zna już je na pamięć :szok: (a nie są to pojedyncze słowa a kilka stron tekstu) np czytam czytam przerywam a Zuzka wie jakie słowo będzie następne
w dodatku odkryłam u mojego dziecka zdolności negocjacyjne bo przeczytaniu jednej bajki mówię że idziemy spać a Zuzka jesce o rybaku no to czytam o rybaku a Zuzka jesce o kotku itd (o Jasiu i Małgosi .kreciku itd) ale daje się tak tylko do trzech bajek
co do umiejętności pozawerbalnych opanowała ubieranie skarpetek co potrafi robić nawet godzinę ( to znaczy ściągać ubierać ściągać itd)
za to w żaden sposób nie jestem w stanie namówić ja do samodzielnego jedzenie łyżeczką bo strasznie się buntuje ... jak wy uczycie swoje dzieci samodzielnego jedzenia?
 
Ostatnia edycja:
od jakiegoś czasu czytam Zuzce przed snem bajki

za to w żaden sposób nie jestem w stanie namówić ja samodzielne jedzenie łyżeczką bo strasznie się buntuje ... jak wy uczycie swoje dzieci samodzielnego jedzenia?

jak czytasz bajki, to Zuzia nie chce zabrac ci ksiazki i czytac sama? ja nie moge Julitce czytac przed snem, nad czym bardzo ubolewam, bo zaraz siega po ksiazke:crazy:

Julitka tez probuje zakladac skarpety, ale jej nie wychodzi, a cierpliwosci brak. lepiej sobie radzi z nakladaniem butow:tak:

jesli chodzi o jedzenie, to niunka sama sie garnie. moze nie tyle, zeby samej jesc, co sie bawic lyzeczka, uwielbia grzebac w kubkach, sloikach, talerzu:sorry2:, mieszac, probowac pic...moze i na Zuzie przyjdzie czas
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry