Dla pewnosci idz do pediatry. Stas jedna nozke zarzuca do srodka ( jak jego tata) i dlatego musimy nosic specjalne kapcie profilaktyczne nalozone na odwrot - lewa na prawa itd. Na razie nie widze poprawy ale widomo do tego potrezba pewnie czasu!gratuluje dziewczyny!
ja troche z innej beczki bo znowu nie wiem czy sie martwic czy nie. moj piotrus chodzi od ponad 2 miesiecy. praktycznie od poczatku sie nie przewraca, wszystko ladnie omija lub przekracza. nie mialam wiec nigdy problemu jak wiekszosc matek, ze jak sie dziecko tylko puscilo to trzeba bylo je od razu asekurowac bo lecialo na leb na szyje. no i wydawaloby sie wszystko ok ale... mam wrazenie, ze maly chodzac stawia stopki troche do srodka. czasem nawet rajtuzki przekrecaja mu sie na zewnatrz. no i nie wiem czy to normalne, wyrosnie z tego? idziemy do szczepienia za miesiac i popytam lekarki ale nie wiem czy czekac tak dlugo. z drugiej strony jak mam isc teraz z malym do przychodni pelnej kaszlacych maluchow to mnie mdli
Gratuluje Wrzesniatkom i jego mamom za zapal. Stas dalej nie mowi tylko tata, ata ajaja ale za to umie zjec lyzka sam obiadek czy kaszke i to bez zbytniego marnowania na boki...ale moje dziecko kulinarnie zawsze wiodlo prym;-)