reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój mowy u dwulatków - kiedy zaczać się martwić?

Chciałam zapytac moja córeczka ma 2 latka,nie mowi,ale dużo rozumie.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.
 
reklama
Mój Marcin już mówi, ale za to nie "papla" dużo. Potrawi powiedzieć, że chce bajke obejrzeć, jedzenia, że pieluche trzeba zmienić... Prowadzę z nim "rozmowy", ale wiem i wierzę, że napewno w swoim czasie opanuje nauke mówienia. :tak:
 
Drogie Panie, wprawdzie nie mam dziecka w tym wieku, ale podzielę się historią mojej koleżanki. Jej synek mówił pojedyncze słowa, strasznie się tym martwiła a kolejne konsultacje u lekarzy nie pomagały. Wszędzie kazali czekać. No ale ile można czekać?! Za namową logopedy zgłosiła sie na Trening uwagi słuchowej TOMATIS( ona akurat mieszka w Poznaniu, a tam działa to centrum). Najpierw była konsultacja, indywidualne omówienie przypadku, a potem dwuetapowy trening po dwie godziny dziennie. Ta koleżanka mówiła, że musiała się wcześniej z pracy zwalniać, bo przychodziła na trening na 16, ale w drugim etapie już chodziła na 18 więc idealnie jej to się z pracą zgrało ( bo generalnie centrum jest czynne od 8 do 20 więc z dopasowaniem godziny w jej przypadku nie było problemu). Najpierw Michaś miał kłopot z zasypianiem, pobolewała go głowa i Gośka ( moja koleżanka) się wystraszyła. Ale po tygodniu to minęło i usłyszała pierwsze słowa złożone w praste zdanie!! SZOK!!Nie mołam uwierzyć, spotkałyśmy się - i rzeczywiście, tak się cieszyłeśmy:) A teraz jest nadal super, w przedszkolu radzi sobie dobrze. Spójrzcie sobie na Firma TOMATIS - TRENING UWAGI SŁUCHOWEJ - METODA TOMATISA ( trening słuchowy, trening słuchu ), może znjadziecie coś dla Waszych Pociech. I pamiętajcie- nie poddawajcie się!! Trzymam kciuki,a.
 
Umm yasin, a moze to po prostu dziedziczne? W jakim wieku Ty i maz zaczeliscie mowic? Ja np zaczelam bardzo wczesnie i James tez zaczal mowic przed rokiem w obu jezykach. powtarza wszystko jak papuga i jest znacznie bardziej gadatliwy niz 1-no jezyczni koledzy i juz zaczal produkowac pierwsze zdania, na razie tylko po angielsku. Niektore dzieci ''skupiaja'' sie na rozwoju innych umiejetnosci bedac czesto do przodu z chodzeniem, bieganiem etc a mowienie zostawiaja sobie na pozniej. Moj maly jest np bardziej ciamajdowaty niz jego niemowiacy koledzy
 
U mnie tez jest tak, że moja prawie 2,5 letnia córa nie za dużo mówi, za to rozumie praktycznie wszystko i stara się wszystko sama robić, Chodzić zaczęła też jakoś w 9 miesiacu tylko właśnie z tym mówieniem względem innych dzieci jest do tyłu:/ Chociaż córka moich znajomych, która zaczęła wcześnie mówić, chodzić zaczęła jakoś w 14 miesiącu dopiero. Więc tak jak ktoś wyżej napisał, jedno dziecko skupia się na przykładowo chodzeniu, a inne na mówieniu;]
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Moja Laura w listopadzie kończy 2 latka i też nie za dużo mówi niestety, chociaż buzia jej się nie zamyka w ogóle ale mówi tak po swojemu w zrozumiałym języku tylko dla siebie
 
Moj synek w Marcu 2010 konczy 3 latka i mowi dosc sporo ale zaczelam go rozumiec tak naprawde jakis miesiac temu jak poszedl do przedszkola a teraz kazdego dnia uczy so nowych slow. Wczoraj mnie zaskoczyl powiedzial zolty i wymienil wiekszosc imion z rodziny nawet tych trudnych. Za to moj mlodszy syn ktory ma 13 miesiecynie mowi nawet mama i tata...
 
o matko u nas to samo tez sie zastanawiałam czy to moja wina?? mały nawet tata nie chce mówić tylko do okola mama i wszyscy sa mama, gata tylko po swojemy, rozumie wszystko i tylko jak bardzo chce cos dostac mowi zamiast daj - daaaaaaaaa skończył w październiku 2 latka i jak ogólnie jestem zaniepokojona bo jego rówieśnicy mowia juz prawie calymi zdaniami, martwi sie i pozostaje mi tylko czekac i starac sie jak nawiecej pracowac nad mowa choc poki co efektu zadnego :-:)-:)-(
 
Umm yasin, a moze to po prostu dziedziczne? W jakim wieku Ty i maz zaczeliscie mowic? Ja np zaczelam bardzo wczesnie i James tez zaczal mowic przed rokiem w obu jezykach. powtarza wszystko jak papuga i jest znacznie bardziej gadatliwy niz 1-no jezyczni koledzy i juz zaczal produkowac pierwsze zdania, na razie tylko po angielsku. Niektore dzieci ''skupiaja'' sie na rozwoju innych umiejetnosci bedac czesto do przodu z chodzeniem, bieganiem etc a mowienie zostawiaja sobie na pozniej. Moj maly jest np bardziej ciamajdowaty niz jego niemowiacy koledzy

chcialabym zeby tak bylo bo moj maly biega skacze i jest troszke nadpobudliwy i tlumacze sobie ze on nie ma czasu sie skupic i pomyslec nad jakims słowem powie po swojemu mabxjksdg i begnie dalej ...
 
reklama
Chciałam zapytac moja córeczka ma 2 latka,nie mowi,ale dużo rozumie.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.
Moja córeczka 2 latka i 3 mies również mówi pojedyńcze słowa typu mama ,tata,moje,nie,tak,Ala,i też dużo rozumie potrafi się nawet sama ubrać,napić z kubeczka i samodzielnie też je.Ale z tą mową też nie za bardzo już czekam na to kiedy zacznie paplać i nie mogę się doczekać.
 
Do góry