- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2009
- Postów
- 2
Chciałam zapytac moja córeczka ma 2 latka,nie mowi,ale dużo rozumie.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.