Rozwój mowy u dwulatków - kiedy zaczać się martwić?

[eZOJA]

Mój synek 2 lata i 2 m-sc mówi tylko "tata" "mama" "baba" "jajo" i naśladuje dźwięki (pies, kot itp) Ja jakoś się tym nie martwię.Mój mąż zaczął mówić jak miał 3 lata

u mnie to samo ;-)

 

[wiolunia82]

witam, mój synek w grudniu skończył 2 latka i mówi 4 może 5 słów. Też się martwię i też słyszałam o tym , że niedorozwój mowy jest objawem autyzmu, lecz wtedy dziecko, jest mało aktywne, ma swój świat, nie reaguje na bodźce zewnętrzne czyli nie wykonuje twoich poleceń itp. A mój łobuz jest bardzo aktywny, rozumie wszystko, zna znaczenie większości słów z tym , że nie potrafi powiedzieć tylko pokazuje. Dobrą radą jest nie wyręczanie dziecka w mowie, tylko nakłanianie go aby jednak coś powiedział. Mnie się to udało ze słowem "chodź" mimo, że on wypowiada "ań" to dla mnie to ogromny sukces. powolutku i się doczekamy. powodzenia.

 

[kuxa]

Dziewczyny... ja wiem że łatwo powiedzieć, ale nie martwcie się. Xawek jeszcze 2 mce temu mowil moze kilka niby słów. nawet mama i tata mu sie myliły....i szlag mnie trafiał jak sąsiadki 1.5roczna córa nawija non stop....
ale zaczelo sie wszystko od "poprosze ciuciu"... często biegał do mamy mojej i wołał "baba am am"... bo babcia zawsze jakies cukierki kitra, no i babcia zaczela mowic "poprosze ciuciu".... a Xawek zaczął po kilku dniach powtarzac i mowic "popote tutu".... i tak powoli powoli zaczął to dopracowywac, potem pojawilo sie dziekuje, potem kawa,piwo(no łatwe słowo-cóż poradzę), meko(mleko), no i starszy brat zaczął go uczyć piosenki Feela "pokaż na co cie stać", obaj ją lubią i moze dlatego Xawek chętnie chciał się jej nauczyc...
gadanie rozkręciło sie w ciagu 2 tyg tak mniej wiecej.. a teraz co dzien jest cos nowego.
Ale jak cos mu sie podoba to owiele szybciej łapie ., jak wlasnei ta piosenka Feela, czy bajka Bareney na JimJam i piosenka "Kocham cie"... ją też uwielbia.

Teraz gada jak najęty, śpiewa byle głośniej, szczegolnie jak probujemy rozmawiac to zreguly wtedy ma najwiecej do powiedzenia i przekrzykuje nas jak może :-)
i byłoby miło jakby na chwilę nastała cisza ... dobrze że jest jeszcze noc....

tak wiec naprawde... na dniach/tygodniach sie wam rozkręcą ibędziecie marzyć o ciszy... :-)

 

[Domanska86]

Czesc dziewczyny mam problem z swoim starszym synem.. Miłosz w maju bedzie mial 3 lata... a niemowi w jezyku zrouzmialym dla otoczenia... tylko mowi w swoim jezyku.... a jak cos chce to krzyczy mama!!!! ciezko go cokolwiek nauczyc.... bo albo ma to gleboko.... co ja do niego mowie.. albo mnie ignoruje i sie smieje...
jedynym moim osiegniec u niego bylo by pokazal na paluszkach i powiedzial ile ma lat... to nie powie dwa tlko trzy...
i jak gdzies w chodzi to podaje rączke i mowi czes....
przys ostatniej wizycie u lakarza... zaczal na wijac poswojemu.. to sie lekarka przerazila ze dwu i poł roczne dziecko tak mowi..
ze w maju mały dostanie skierowanie do logopedy...
ja niewiem juz co robic.... chcialam puscic go do przedszkola ale z taką mowa to go nigdzie nieprzyjmą.

 

[alis838]

Kochane ja też uważam że nie ma co martwić się na zapas że jeszcze nie mówi .Dziecko zacznie jak tylko przyjdzie czas. U mnie moja córka majac dwa lata zaczeła mówić.Moja teściowa i tak siała panike że taka duża i nie mówi że może jakieś upośledzone itp.Tak że jeśli nie ma innych niepokojących sygnałów nie warto się martwić na zapas. POZDRAWIAM

 

[jamajka*]

Drogie koleżanki mam duży problem mój synuś ma dwa latka i nic nie mówi jedynie piszczy. Wykonaliśmy szereg badań w tym eeg głowy zapis niestety wyszedł nieprawidłowy, wskazał na zmiany napadowe. U syna nie zauważyłam napadów padaczkowych tylko miał momenty że się zamyślał a po sekundzie bawił się znowu. Ogólnie rozwija się syn wolniej niż inne dzieci, miał nie najlepszy start bo urodził się z APG 6 ponieważ był niedotleniony przy porodzie. Szukam rodziców którzy również borykają się z takim problem. Obawiam się że mój maluch nie będzie wcale mówił i jego opóźnienie będzie bardzo widoczne. Napiszcie co o tym myślicie

 

[kasiagie]

wiesz, mój synek też bardzo późno zaczął mówić, ale poza tym wszystko jest w porządku. miał 2,5 kiedy jego słowa zaczęły mieć jakiś sens. generalnie, u chłopców później rozwija się mowa.

 

[kora30]

opowiem Ci o sobie... gdy miałąm troszkę ponad rok moja mama zauważyła, ze zamieram na kilka sekund, a potem wszystko wraca do normy. oczywiscie trafiłam do neurologa. zapis mniej wiecej taki jak Twojego syna. 15 lat brałam leki nie wiadomo po co... bo najpierw sie bali, ze rozwinie sie padaczka, potem, ze ujawni sie w okresie dojrzewania i takie tam... nigdy nie miałam żadnego ataku, nigdy nie postawiono jednoznacznej diagnozy. Po prostu ten typ tak ma z tym zapisem... od 20 lat leków nie biorę, zapis nadal bywa nieprawidłowy (na wszelki wypadek każą mi robic eeg co 2-3 lata), nic sie nie dzieje, mózg funkcjonuje absolutnie prawidłowo... iloraz inteligencji powyzej 140 (nie po to żeby sie chwalić to piszę bynajmniej)... uprawiałam zawodowo sport, teraz uprawiam go hobbistycznie... naprawdę, poza wizytami u lekarzy i lekkimi problemami z pierwszym prawem jazdy nic mi to w życiu nie przeszkadza (aktualnie mam prawko na stałe, ale robiłam w wieku 17 lat i jeszcze sie bali, ze coś sie ujawni - dostałam na stałe jak skończyłąm 20 lat)

Więc.... oczywiście nie powiem Ci, zebyś sie nie przejmowała i olała sprawę, bo żądna matka tego nie potrafi, ale NIE MARTW SIĘ NA ZAPAS. Obserwuj, obserwuj, obserwuj... od czasu do czasu skontroluj... tak mnie sie wydaje... i z punktu widzenia osoby która z zamnkietymi oczami przez sen jest w stanie pokazać gdzie przykłada sie elektrody przy badaniu itd;-) - jeżeli nie trzeba - oszczędź ile mozesz tych pobytów u lekarzy synkowi...
i przecież masa chłopców zaczyna móić dopiero w 3 roku zycia - a mój braciak rodzony jak skończył 3,5 to zaczął cos wogóle sylabizować i wszystko znim OK.
Tak, ze głowa do góry !!!

 

[asiunia876]

Kochana ja znam chlopca w pelni zdrowego co zaczal mowic dopiero w wieku 4 lat. ;-) głowado gory, kazdy z nas jest inny, indywidulny :-)

 

[Tygrysek1985]

Moja Córeczka też jeszcze nie mówi, co niektórzy proponują logopedę, ale ja się wstrzymuję ponoć jak od września pójdzie do przedszkola to się rozgada i na to liczę