reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój mowy u dwulatków - kiedy zaczać się martwić?

Chciałam zapytac moja córeczka ma 2 latka,nie mowi,ale dużo rozumie.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.
 
reklama
Mój Marcin już mówi, ale za to nie "papla" dużo. Potrawi powiedzieć, że chce bajke obejrzeć, jedzenia, że pieluche trzeba zmienić... Prowadzę z nim "rozmowy", ale wiem i wierzę, że napewno w swoim czasie opanuje nauke mówienia. :tak:
 
Drogie Panie, wprawdzie nie mam dziecka w tym wieku, ale podzielę się historią mojej koleżanki. Jej synek mówił pojedyncze słowa, strasznie się tym martwiła a kolejne konsultacje u lekarzy nie pomagały. Wszędzie kazali czekać. No ale ile można czekać?! Za namową logopedy zgłosiła sie na Trening uwagi słuchowej TOMATIS( ona akurat mieszka w Poznaniu, a tam działa to centrum). Najpierw była konsultacja, indywidualne omówienie przypadku, a potem dwuetapowy trening po dwie godziny dziennie. Ta koleżanka mówiła, że musiała się wcześniej z pracy zwalniać, bo przychodziła na trening na 16, ale w drugim etapie już chodziła na 18 więc idealnie jej to się z pracą zgrało ( bo generalnie centrum jest czynne od 8 do 20 więc z dopasowaniem godziny w jej przypadku nie było problemu). Najpierw Michaś miał kłopot z zasypianiem, pobolewała go głowa i Gośka ( moja koleżanka) się wystraszyła. Ale po tygodniu to minęło i usłyszała pierwsze słowa złożone w praste zdanie!! SZOK!!Nie mołam uwierzyć, spotkałyśmy się - i rzeczywiście, tak się cieszyłeśmy:) A teraz jest nadal super, w przedszkolu radzi sobie dobrze. Spójrzcie sobie na Firma TOMATIS - TRENING UWAGI SŁUCHOWEJ - METODA TOMATISA ( trening słuchowy, trening słuchu ), może znjadziecie coś dla Waszych Pociech. I pamiętajcie- nie poddawajcie się!! Trzymam kciuki,a.
 
Umm yasin, a moze to po prostu dziedziczne? W jakim wieku Ty i maz zaczeliscie mowic? Ja np zaczelam bardzo wczesnie i James tez zaczal mowic przed rokiem w obu jezykach. powtarza wszystko jak papuga i jest znacznie bardziej gadatliwy niz 1-no jezyczni koledzy i juz zaczal produkowac pierwsze zdania, na razie tylko po angielsku. Niektore dzieci ''skupiaja'' sie na rozwoju innych umiejetnosci bedac czesto do przodu z chodzeniem, bieganiem etc a mowienie zostawiaja sobie na pozniej. Moj maly jest np bardziej ciamajdowaty niz jego niemowiacy koledzy
 
U mnie tez jest tak, że moja prawie 2,5 letnia córa nie za dużo mówi, za to rozumie praktycznie wszystko i stara się wszystko sama robić, Chodzić zaczęła też jakoś w 9 miesiacu tylko właśnie z tym mówieniem względem innych dzieci jest do tyłu:/ Chociaż córka moich znajomych, która zaczęła wcześnie mówić, chodzić zaczęła jakoś w 14 miesiącu dopiero. Więc tak jak ktoś wyżej napisał, jedno dziecko skupia się na przykładowo chodzeniu, a inne na mówieniu;]
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Moja Laura w listopadzie kończy 2 latka i też nie za dużo mówi niestety, chociaż buzia jej się nie zamyka w ogóle ale mówi tak po swojemu w zrozumiałym języku tylko dla siebie
 
Moj synek w Marcu 2010 konczy 3 latka i mowi dosc sporo ale zaczelam go rozumiec tak naprawde jakis miesiac temu jak poszedl do przedszkola a teraz kazdego dnia uczy so nowych slow. Wczoraj mnie zaskoczyl powiedzial zolty i wymienil wiekszosc imion z rodziny nawet tych trudnych. Za to moj mlodszy syn ktory ma 13 miesiecynie mowi nawet mama i tata...
 
o matko u nas to samo tez sie zastanawiałam czy to moja wina?? mały nawet tata nie chce mówić tylko do okola mama i wszyscy sa mama, gata tylko po swojemy, rozumie wszystko i tylko jak bardzo chce cos dostac mowi zamiast daj - daaaaaaaaa skończył w październiku 2 latka i jak ogólnie jestem zaniepokojona bo jego rówieśnicy mowia juz prawie calymi zdaniami, martwi sie i pozostaje mi tylko czekac i starac sie jak nawiecej pracowac nad mowa choc poki co efektu zadnego :-:)-:)-(
 
Umm yasin, a moze to po prostu dziedziczne? W jakim wieku Ty i maz zaczeliscie mowic? Ja np zaczelam bardzo wczesnie i James tez zaczal mowic przed rokiem w obu jezykach. powtarza wszystko jak papuga i jest znacznie bardziej gadatliwy niz 1-no jezyczni koledzy i juz zaczal produkowac pierwsze zdania, na razie tylko po angielsku. Niektore dzieci ''skupiaja'' sie na rozwoju innych umiejetnosci bedac czesto do przodu z chodzeniem, bieganiem etc a mowienie zostawiaja sobie na pozniej. Moj maly jest np bardziej ciamajdowaty niz jego niemowiacy koledzy

chcialabym zeby tak bylo bo moj maly biega skacze i jest troszke nadpobudliwy i tlumacze sobie ze on nie ma czasu sie skupic i pomyslec nad jakims słowem powie po swojemu mabxjksdg i begnie dalej ...
 
reklama
Chciałam zapytac moja córeczka ma 2 latka,nie mowi,ale dużo rozumie.
Jednak dzieci w żłobku potrafią juz mówic zdaniami,a Weroniczka mówi "mama yyyyy","nie nie nie","to to to"i niewiem co ma z tym zrobic,czy mam jej dac jeszcze czas do mówienia czy powinnam juz zareagowac na to,że tak mało mówi.
Jednak mam jeszcze problem z nauczeniem jaj picia z kubka.Tylko butla a jak widzi kubek to albo wylewa picie albo płacze.
Czy inni rodzice tez maja takie problemy,czy poprostu zaniedbałam je i to moja wina.
Moja córeczka 2 latka i 3 mies również mówi pojedyńcze słowa typu mama ,tata,moje,nie,tak,Ala,i też dużo rozumie potrafi się nawet sama ubrać,napić z kubeczka i samodzielnie też je.Ale z tą mową też nie za bardzo już czekam na to kiedy zacznie paplać i nie mogę się doczekać.
 
Do góry