reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój mowy u dwulatków - kiedy zaczać się martwić?

Ja mówię, że to ten rocznik tak ma, bo Kuba jak się spotka z koleżanką pół roku starszą to masakra co się dzieje jedno drugiemu nic a nic nie ustępuje. Jak ostatnio przyszła do niego to biegał za nią i zabierał jej wszystkie zabawki wołał moje, a jak ona dorwała jakąś to wołała Kuba patrz i wyciągała rękę do góry bo jest wyższa, żeby on nie dotkną, a mały biegał i skakał naokoło niej a my mamy siedziałyśmy i czekałyśmy na rozwój wydarzeń.
 
reklama
Mój Filip mówi dużo i wszystko od dawna nawet bylismy zdziwieni bo łatwo mu to poszło:-):-):-)Najczęstszym jego słówkiem jest dziękuję, przepraszam:-Dwszyscy się dziwią ze taka kultura,ale najważniejsze to ,że można się z nim dogadać w każdym temacie
 
Przemko dość szybko zaczął ładnie mówić- jak miał ok1,5 roku zaczął mówić krótkimi zdaniami.Teraz mówi bardzo płynnie,czasem nawet jakiś wierszyk ze złobka przyniesie:tak:
 
Nasz Filip gada i gada i gada. Już jak byl calkiem malutki nigdy nie leżał cichutko, ciągle śpiewał i gaworzył.
Mama i tata świadomie jak miał mniej więcej 6 miesięcy. Ale najbardziej nas zaskoczył jak powiedział do mojego taty "dziadek". Mial wtedy 7 miesięcy! On zresztą umial powiedzieć sporo w emocjach. Kiedy bardzo czegoś chciał, albo jak się niesamowicie ucieszył, że kogoś widzi, a dziadka po prostu uwielbia.


Zanim skończył rok zaczął się świetnie z mani dogadywać. Niestety nie zawsze słowami... Ma raczej takie zmiłowanie do naśladowania dźwięków. I tak np. "bwwwwwmmmm ding" to mikrofalówka ;-)
Zwierzątka - wiadomo, to chyba każde dziecko lubi
A jak jest głodny, to zamiast powiedzieć (mimo, że potrafi), to kłapie buźką (tak to sobie wymyślil, jak mial pół roczku i mu zostało)

Z prawdziwych słów potrafi może kilkanaście:
imiona nasze, cioć, wujków i dziadków - tak mniej więcej
mama
tata
dziadek
baba (ev. babka)
kroko (krokodyl)
lala (lala to też muzyka, ev. radio, płyta CD, grające zabawki)
pić
mleko
anioł (nie wim skąd to wziął, ale twierdzi ciągle, że ma na imię anioł :-D)
ogień (ale mówi raczej dydeń)
masz
daj
gdzie (na ogół w postaci: "gdzie dziadzia???")
wstań (to jedno z jego ulubionych)
halo (do telefonu)
kot (ale częście ci ci)
amen (to już zasługa babci...)



więcej mi na razie do głowy nie przychodzi; no poza tym wszystkim to jeszcze
be be (na kosz, brud, kontenery i śmieci)
am am (jedzenie)
ny ny (spać, ale teo "słowa" zbyt często nie używa ;-))
apa (siedzieć)
ała

dobra, bo już się potwornie rozpisałam :-)
 
Moja raczej mało mówi.Czytałam gdzie w internecie ,że ćwiczenia języka pomagają w wymowie.Moja niestety niechce/nieumie podnieść języka tak,żeby dtknąć górnej wargi bądź kącików ust.Czy wasze dzici to umieją.Nie powie też litery K.Albo opusza ja w słowie,albo zamienia na f lub t.:-( Na wiele rzeczy mówi jeszcze He,chociaz staram sie wszystko nazwazac i mówic wyraźnie.Ona niechce powtarzać tylko mówi Tak i kiwa głową.
 
hej
jak to dobrze ze jest to nasze forum. Cały czas mysłałam ze to tylko moja cora tak na bakier z mowieniem, ale widze, ze inne dzieciaczki tez tak mają. Moja Jula bardzo mało mowi i jezeli juz to sa to tylko pojedyncze słowa, o składaniu nawet prostych zdan nie ma mowy. NAwet pytałam kiedys lekarza kiedy trzeba zaczac sie martwic, lekarka odpowiedziała ze w tym wieku to jeszcze zupełnie normalne i czasem dzieci sa tak ciekawe swiata, ze po prostu nie maja czasu mowic:-D Tak wiec nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekac.
 
Ja też się niepokoiłam jeszcze niedawno ale ostatnio Kubuniu tak się rozkręcił, że codziennie coś nowego dochodzi i dochodzi.
Mija79 mój maluch też zamiast K mówi T np ja jestem Tasia Koń to Toń itd itd, ale wiem, że potrafi wymówić k bo na mówi ka na ptaszki i na kaczkę więc myślę że mu to minie. Niedawno jeszcze jak czegoś nie umiał poweidzieć to zastępował to mmmmmmmmmmmmmmmm a teraz po prostu czekam aż pozbiera myśli i główkuję co mi chce powiedzieć bo czasem jego opowieść brzmi jak język kosmitów, ale jest coraz lepiej i lepiej
 
no niestety na razie tylko po adrankowemu ale juz nie moge sie doczekac az zacznie mowic przynajmniej po polsku ;-);-);-)
 
Mój Oli chyba dużo mówi na swój wiek:mam. tata. baba, dzidzia, ciocia dzieci, icia-kot, daj, nie , ta-tak, ela, to to-co to, eteja-estera to ja.........i wszystko heh:-D:-D
 
reklama
Witam! Bardzo czesto wchodze tutaj poczytac jak wasze dzieciaczki mowia:-) i tez mam bbbbbaaaaarrrdddzzzoooo opornego synka:dry:
W grudniu mial 2.5roku i mowi tylko daj, am,chce,nie chce i pare literek alfabetu no i chyba tyle ale pomalutku sie rozkreca ale tez opornie mu to idzie wazne jednak ze cos sie zaczyna dziac:sorry2: Teraz mowi tata, tatuś, plosze-prosze,daj, am, chce, nie chce,kolada-czekolada,caly alfabet jak napisze na tablicy to powie(pare literek niedokladnie wymawia ale wie ktora literka jest po ktorej),trzy,ała, na serce mowi ser, na koło mowi koł i narazie tyle. Bylam z nim w zeszlym roku u neurologa, logopedy i psychologa i wszystko ok wiec czekamy az sie rozgada konkretnie:sorry2: ale nie bezczynnie ma sie rozumiec:tak: ciekawe czy nasz drugi synus tez bedzie taki oporny:confused: pozdrawaim
 
Do góry