reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

moja sie dziś nauczyła sama wstawać!!!
Materacyk poszedł na sam dół bo był w polowie łóżeczka. Ale szok przeżywłam jak weszłam do jej pokoju. Widziałam ze coś tak od paru dni zaczyna próbowac sie wspinać ale nie sądziłamże tak syzbko zakuma. teraz sie złosci bo nie może sobie sięgnąć do poręczy - ale juz widze ze się łapie szczebelków..... wiec pewnie bedzie po nich wstawać. Kurde nie dawno lezała i na pleckach a teraz umie sama wstać!!!!!!!!! SZOK :szok: :szok: :szok:
 
reklama
Głuszek Marysia z Otylka mogą sobie podac rekę, nasza mała wczoraj sama wstała i to w ciagu 5 minut jak dalismy ja po raz pierwszy do obniżonego łóżeczka:tak: :tak: :tak:, od razu skumała chwytania za szczebelki, potem góra, purpura na twarzy i się udało:-)
 
ależ u waszych dzieciątek postępy !!!!!!!!!!!!!u nas cisza.. przewraca się nadal tylko z pleców na brzuszek i zapomniał jak to się robi odwrotnie... i więcej nic. fakt trzeba z nim siedzieć bo zadługo leżeć już nie chce ale żeby sam usiadł to chyba jeszcze długo nie
 
Fusik, zwroc uwage, ze niby te nasze wszystkie dzieciatka z czerwca, ale Twoj Danielek prawie miesiac jest mlodszy od Otylki czy od Marysi... Spokojnie, i na niego przyjdzie pora, zobaczysz - minuta osiem i tez bedzie stal przy szczebelkach :-D :-D :-D ...A na poczucie wspolnoty z innymi, Mati tez jeszcze nie wstaje sam, na razie uczy sie siedziec i co jakis czas robi wielkie bam :-D :-D :-D
 
Moja mała też nie wstaje ani jej to w głowie jedynie siedzi sama robiąc też co jakiś czas bum łaskawie się dziś przewróciła z brzuszka na plecki i tak też nic cisza i zastuj sztywno chce stać ale trzeba ją trzymać .Wszystko w swoim czasie.Myślę że ona zacznie wszystko naraz robić jak moja starsza córcia.
 
ponadto Marysia przenoszona 2 tygodnie - wiec taka jakby jest dojrzalsza ;-)
Kurde zakumała dizś te wyższe szczebelki. ups... a myślałam ze troche to potrwa. ..... Myślam ze jak opuszcze łózeczko to długo czasu jej zajmie jak wstać ...jak poręcz jest tak wysoko... a ona hop, hop po szczebelkach i stoi sobie a do tego się zaczeła puszczać - stoi sekunde , dwie sama i się chwyta poręczy z powrotem ......
A do tego non stop na mnie włazi... Jezu....... i chce stać i stac..... Łazić za raczki też potrafi ale ja z nią nie łażę.... bo kręgosłup.
Acha i podnosi jedną nogę i stoi na jeden. Wygląda jak czapla :-D . Nie nadążam za nia :eek:
 
gluszek, ell - jestem w szoku...ale postepy u Waszych maluszkow:-):-):-)
Mati coraz lepiej siedzi, na razie z pomoca ale chwilami sam tez..na boki sie gibie...
na brzuchu nie chce lezec, wiec nici z przekrecania sie
i obraca sie wokol osi....i robi jakies akrobacje...

I tez kojarzy wlaczanie i wylaczanie swiatelka-pstryk
i rozsuwa i zasuwa rolety, oczywiscie nie cale tylko kawalek, a szarpuie przy tym niezle!!!!
 
reklama
Ell, może jakieś wyścigi :)? A buja sie? bo my jakoś na razie tych płozów nie wypróbowaliśmy, trzeba to nadrobić...
 
Do góry