reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

UUUUUto u nas chyba jestesmy 100 lat za murzynami;)
Rysowanie to u nas tylko kreski, szlaczki w ksiązkach ok, postaci zadnych nie rysuje, pisac nie umie;):szok: ale za to skreca takie figury przestrzenne z klocków z srubkami ze szok;) i bardzo dobrze powtarza po angielsku ze sluchu całe zdania potrafi bezbłednie z piosenki wyłapac
 
reklama
Sylwia ale Karol też nie rysuje, jak ma coś pomalować to maluje kontur albo parę kresek w środku, o kolorowaniu od lini do linii zapomnij....oczywiscie niechęć do malowania wzbudza kontrowersje w przedszkolu, ale jakoś tam trochę go namawiają no bo niby w tym wieku powinien...a Wojtek w przedszkolu pewnie maluje? czy Panie odpuszczają?
a przepraszam jest coś co Karol chętnie maluje a raczej rysuje - najlepiej długopisem - labirynty i mapy...
 
u nas generalnie jest tak ze na rysunku sa 4 kreski a opowieść jest do tego jakbyś chciała spisac to ze 4 strony a4.
Panie namawiają do rysowania ale nie na siłe. Rysuje chetnie ale to nic nie przypomina;)
kolorowanie go nie bawi, lubi farbami rózne abstrakcje robic, bardziej go bawi malowanie niz to co maluje
 
Klaudia najczesciej rysuje ludzi- gl. rodzinke ja A.Ona i G. niemalze zawsze:D ...nastepnie zwierzeta, ostatnio mape;)
Po ang. juz b.dobrze mowi, liczy i pisze, uczy sie czytac - i tu niezmiennie lubi jak jej ktos zadaje zadania, pozniej sprawdza, tlumaczy...
co zauwazylam, Klaudia ma straszny instykt opiekunczy...moze juz kiedys to pisalam, widzielismy to tez zanim Gracjan sie urodzil jeszcze- bo teraz to by bylo wytlumaczalne jakos;)...Zawsze troszczy sie o wszystkich np. na placu zabaw, pomaga, ..obserwowalam ja ostatnio jak np. jakiejs dziewczynce noga ugrzezla w siatce, bylo pelno dzieci i nikt tam nie reagowal, a dziewczynka specjalnie jakos nie szukala pomocy...Klaudia podeszla pomogla jej, poszukala i zalozyla buta...

walczymy strasznie z bajkami...gdybysmy jej nie limitowali, moglaby przesiedziec przed TV tygodnie...pobawi sie sama sekunde i szybko sie nudzi...Jedyna zabawa taka jej samodzielna jest ubieranie lalek i ukladanie ich, wozenie w wozku...Co innego jak ma towarzystwo;) sama tylko na placu zabaw nigdy sie nie nudzi i nie ma dosc.
 
Karol tez bohomazy stawia ale ma w głowie te ksztalty wszystkie ale nie potrafi ich zbyt zgrabnie na papier przelać
u nas w przedszkolu nie ma książek,Pani jakieś swoje programy i karty pracy mają

Mamoot z czytaniem to jest tak że fajnie by było żeby dziecko uczyło się od razu sylabami czytać a nie głoskami, Karol mi sam z siebie się głoskami nauczył i np takie wyrazy do 5-6 liter przeczyta bez problemu ale dłuższe juz tylko jak zna, jak wie czego się spodziewać, co napisane
kupowałam mu elementarz Falskiego ale go zupełnie nie zainteresował, za to teraz namietnie wyczytuje książeczki z serii ABC uczę się, spodobały mu się zwłaszcza o cyfrach, o literkach mamy kilka pierwszych
do nauki czytania a nawet mówienia sylabami jest taka seria Cieszyńskiej "kocham czytać", mogę Ci to wysłać, napisz mi maila tylko, nie wiem jednak czy zainteresuje Wojtka bo ja jeszcze nie sprawdzałam, nie wydrukowałam tego, ciągle sobie obiecuję a czasu brak...

jesli moge Cie poprosic podeslij i mi dorotarus@o2.pl z gory dziekuje;)
 
Baśka, mi tez możesz podesłać - z czystej ciekawoci zobaczę co to jest. Mój nie rwie sie do czytania, więc temat odkładamy na bok. Z rysowaniem było u nas bardzo kiepsko, ale jak zaskoczyło, to bardzo lubi. Koloruje bardzo ładnie. Stara się i nie wyjeżdża za linie. Z kształtów tez coraz różnorodniej, bo 99% rysował samochody a teraz zaczyna domy i inne kształty. Postaci nie za bardzo lubi.
Teraz Miki załapał fazę na filmowanie komórka m. Co chwile chciałby nakręcic jakis filmik ;-)
 
Martuś umie napisać Marta, mama, tata, i na tym koniec. Oczywiście każda litera innej wielkości i pod nieco innym kątem :-D Większość literek zna, czasem chce żeby jej podyktowac literki jak chce coś napisać, ale zdarza się że jakiejś litery nie umie napisać i wtedy piszę jej obok. Do czytania się nie wyrywa. Rysuje sporo i chętnie, i postacie, i domki, drzewa, kwiatki, samochody, wychodzi jej różnie, czasem całkiem nieźle, ale do Noemi to lata świetlne- no ale z takim talentem to trzeba się urodzić :-) koloruje coraz lepiej, choć jeszcze sporo niedomalowanych miejsc zostawia- ale już nie bazgrze byle jak, stara sie nie wychodzić za linię.
 
Baska, no własnie Wojtek też czyta głoskami. Niektóre sylaby czyta bezbłędnie w całości, np. ma-, na-, te-. Widziałam książeczki z czytaniem sylabowym, ale wydaje mi sie, ze było za dużo tekstu. Więc bardzo proszę podeślij to co masz :-)
A zapał jest, bo co Wojtek widzi napis, to czyta (np. dziś przy śniadaniu słowo "Rubin" na opakowaniu sera :-D). Nie chcę tego zmarnować. Liczenie nadal bardzo go interesuje.
Z rysowaniem u nas jest postęp. Wojtek rysuje z dużą ilością szczegółów, potrafi ładnie kolorować, ale często mu się nie chce.
Za to Staś koloruje bardzo mocną kreską, miejsce w miejsce. To nowość, bo do wakacji w ogóle nie chciał rysować.
 
Ja też poproszę o maila.
U nas z czytaniem jest kiepsko, ale widzę że z dnia na dzień moje dziecko dorośleje. Dzisiaj powiedziała mi : mamo daj mi brzydszą bluzkę bo będziemy malować farbami. Zaskoczyła mnie niesamowicie.
 
reklama
Baska to i ja poprosze :))))

No u nas malowanie nadal na topie...i laurke to potrafii w 2 minuty namalowac :-D Przez jej talent dzieci w przedszkolu lepiej maluja...Noemi jest dla nich bodzcem : chca jej dorownac :)
Jak pisze literki to zawsze drukowane-ale bardzo ladnie jej to wychodzi,prosto oraz rownej wielkosci :) chce teraz zakupic takie cwiczenia gdzies gdzie sie literki jak w podstawowce pisalo :) u kogos niedawno widzialam-ale nie moge sobie przypomiec...
 
Do góry