reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Wojciaszek swietne rysunki :-) Sloneczko zawodowo namalowane :-))


To i ja sie pochwale dzielami mojej Ptysi :-)

Portret X ;-)

April-57707d02b7.jpg


i to chyba nawet tata byl... ;-)

April-1aba2e4a31.jpg


April-b14f702075.jpg
 
reklama
Mamoot jaką Wojcieszek piękną lokomotywę narysował. No super.:-)

Noemi, Tata w Twoim wykonaniu jest boski. Jakie ma dłuuuuugie nogi!!!!:-)
 
Śliczne rysunki:tak:
Mamoot, pierwsze co sobie pomyślałam, to to, że Wojciach trzasnął rysunek na ścianie, ale od razu wróciłam do rzeczywistości - Wojciach??? To niemożliwe:-D
Heatherku, Miki też się wstydzi, ale on tak ma od jakiegoś czasu. Chociaż są dni kiedy ładnie się przywita i nie ma problemu a innym razem dzik straszny:sorry:
 
Kasiu, fakt, że u nas kredkami bawimy się tylko na stole w kuchni. Czasem w drodze wyjątku na podłodze, jak przyniosę z pracy kartki wielkoformatowe z jakimiś niepotrzebnymi wydrukami.
No i do tej pory mazy zdażyły sie tylko na stole (jest lakierowany, więc schodzi). No i raz Wojciach "pojechał" gwoździkiem (nie wiem skąd go miał) po szafie :baffled: Na szczęście szafa z litego drewna i tak czeka na renowację.
 
Wojciach, jestem pod wrażeniem.... Zagniesz wszystkie dzieciaki w przedszkolu!!! :-):-):-):-)

Kasia, a moje dziecko tylko w stosunku do innych dzieci jest odważne. Dorośli są ble. No, chyba żeby trzeba było powiedzieć gromko DZIEŃ DOBLY w sklepie. O, do tego pierwszy! Ale jak już mu ktoś odpowie, to się chowa za mamę :baffled:
 
reklama
Do góry