reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Zgadzam sie z Wami, ale nie mam wyjścia jak musze coś zrobi to wolę włączyć kompa z grą dla niego , albo z ciuchcią, a np wtedy spokojnie moge poprasować :-) wiem że to nie jest wyjście ale nazywam to kompromisem
 
reklama
u mnie tak jak u Fuksika nie tyle komp co bajki są dla mnie zbawieniem, muszę przecież czasem coś zrobić w domu, a teraz przy Wojtku to już wybawienie te bajki :tak::sorry:
 
U nas raczej bardzo mało kompa. Jakiś czas było oglądanie muminków, a teraz jakoś Wojciaszkowi przeszło. Przez to,że nie oglądamy nic regularnie, to on jakoś się nie dopomina. Czasem siada u mnie albo u Marcina na kolanach, jak cos robimy na kompiei się patrzy. No i 1-2 razy w miesiącu (jak sobie przypomnę) to siadam z nim do jakiś stron dla dzieci i robimy na kompie np. kolorowanki.
Natomiast nigdy nie jest tak, że on sam siedzi przy komputerze - zawsze bawimy sie/oglądamy razem z nim.
 
a ja z innej beczki .. czy Wasze maluchy śpią w ciągu dnia? bo Daniel od pół roku już mi nie chce chodzić spać i nie śpi ... jak usypiałam go 1,5 h to sobie darowałam .. wstaje ok 6.30-7 i idzie spać prawie równo 20-20.30..
 
Karol śpi bardzo rzadko - tylko wtedy kiedy się obudzi i nie dośpi w nocy, no i pewnie też będzie z pół roku, tak od 2 urodzin powoli już przestawał
 
Wojciaszek z zasady nie śpi, ale wyraźnie mu tego potrzeba, bo czasem widać w ciągu dnia, że ledwo oczy otwiera. Dzis nawet powiedział, że chce spać, ale jak tylko się położył, to już mu się odechciało.
Czasem zasypia i potrafi ze 2 godziny spać. No i zauważyłam ostatnio, ze ma chyba susbtytut snu, czyli spokojną zabawę. Bardzo czesto po wariackich zabawach ze 2-3 razy w ciągu dnia siada i "czyta" w ciszy książeczki albo siada przy magnetofonie i słucha muzyki. A potem znów wariactwa.
Sądzę, że jak pójdzie do przedszkola i zacznie leżakować, to znów wróci spanie w dzień.
 
Julek sypia i spi okolo 1,5 do 2 godzin. Zasadniczo nie ma problemu z pojsciem spac w dzien a jak mi czasami mowi, ze nie ma ochoty to i tak wie, ze musi isc polezec z ksiazka (bo mama tez musi miec chwile wytchniena i troche ciszy w domu;-))i zazwyczaj te lezakowanie konczy sie spaniem. Jak nie spi to sie wieczrem rozkreca i jest ze zmeczenia nie do wytrzymania - tak wiec ciesze sie, ze chce sapac i spi (zwlaszcza, ze zoska tez ma juz jedna drzemke i to w tym samym czasie:-)).
Wieczorem chodzi spac o 20.00-20.30 a budzi sie jak w zegarku o 7.30 (czasem wczesniej ale ma wtedy wracac do lozka i czekac do 7 i zazwyczaj tez przysypia).

Mamoot ja mam do Ciebie pytanie bo pisalas, ze Wojciaszek oglada Muminki - a nie boi sie tej bajki? Julek ogladal wczesniej kilka razy i jak doszlo do odcinku o snie zimowym i jak z niego nie mogli dobudzic muminka - to sie bal i nie chcial na to patrzec. Mama kupila mi w Polsce nowa plte wiec kilka di temu zow mu wlaczylam - obejrzal odcinek i bylo ok. A dzis popoludniu o malo sie nie poplakal jak zobaczyl buke... znow odcinek o snie, z ktorego muminek sie budzi i ida zwiedzac zimowy swiat.... jakos tak te odcinki o zimie zawsze przezywa a dzis to juz naprawde bylo widac, ze sie boi... tak wiec plyta w odstawke. A ksiazki lubi, nawet jesli sa straszne momentami.
 
Cicha, Wojciaszek zupełnie sie nie przejmował tymi momentami "grozy" ;-), ale wyobrażam sobie, że dziecko może sie tym bardzo przejmować. Może jak wyciągniesz tą płytę za rok, czy dwa, to Julek inaczej do tego podejdzie. Masz po prostu wrażliwego synka.
 
reklama
Do góry