reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

szaleństwo rowerowe trwa. Do tego stopnia, że musiałam wlec rower na wieś, bo bez niego nie chciała opuścić klatki schodowej:-). Co najgorsze ( dla mnie) zaczyna pędzić na nim jak wiatr. Nie nadążam już za nią. :-)
 
reklama
no widzę że tu prawdziwe problemy ...u mnie główny problem za dużo komputera !!!!

ale tak poważnie bo mnie długo nie było

Daniel jest dzieckiem innym :-) tzn rośnie mi intelektualista, pełną gębą
wyjśc na spacer owszem ale aby pooglądac pociągi, albo traktory. Pokazałam mu komputer jaki i co się włącza i teraz sam śmiga.. "Mamo włącz mi pociągi na jołtubie" :-) komedia normalnie.. siada i mam spokój ok 30 min do godziny .. ogląda skubany pociągi , kończy się jeden film włącza sam sobie drugi itak w kółko..
rano jak się budzi a ja się szykuję do pracy zapodaje sobie DVD i głównie Bob budowniczy i Kubuś puchatek, a i jeszcze Noddy
Książek to ma już mase ale najfajniesze są o Tomku i przyjacielach ( boże kto napisał Tobika - zabiję!!, czytałam to chyba milion razy), oraz wszystkiego rodzaju encyklopedie o pociągach, samolotach itd, mam koło p[racy antykwariat gdzie wynajdują mi fajne tytuły to aż otwierają oczy jak mówię że to dla 3 latka:-)
Jak byliśmy ze znajmomymi na wyjeżdzie zimowym w górach to zamiast szaleć z dziecmi znajomych mówił" nie chcę biegać, lepiej sobie książkę przeczytam"
:-)
Najbardziej zadziwia mniełatwośc przyjmowania elektronicznych urządzeń, np. myszkę do kompa opanował w 2 sekundy !, a na www.ciufcia.pl sam śmiga tylko mu włączam stronę..


A jak Wasze maluchy? bo ja się zaczynam martwić
 
Fusiku ; u nas Ola nie ma dostępu do laptopa bo Adam ciągle przy nim siedzi. A swoją drogą to jakoś żadne z nas nie ma ochoty jej nic pokazywać. A co do bajek... hmmm jak jest zimno potrafi siedzieć cały czas i próbować je oglądać . Wogóle nie potrafi niczym się bawić. Teraz całymi dniami siedzimy na dworku i szalejemy na rowerku bądź na placu zabaw. Bajki poszły w odstawkę.
 
U nas Matek również śmiga sam na kompie na stronie ciufci:tak:Jeśli zaś chodzi o dzień to całe szczęście że już ciepło to siedzimy na dworze. W domu oczywiście trochę gra na kompie, ogląda bajki i bawi się-dzięki Bogu sam i nie muszę co chwila z nim siedzieć. No a teraz z dworu to zabieram go z płaczem bo on wcale do domu niechce nawet jedzenie go nie interesuje a rano tylko oczy otworzy i już woła że on idzie na dwór. Tylko najgorsze to pranie po codziennych pobytach na podwórku:tak:A i muszę go pochwalić bo ostatnio sam śmigał na rowerze:-)
 
Fusiku, wcale Danielek nie jest taki inny;-)Miki uwielbia oglądać samochody, pociągi, samoloty... Również w komputerze. Podaną stronę www też zna i sam sie bawi. Co do bajek, to wymienione przez Ciebie to u nas topowe kiedyś, bo zdecydowanie poszerzył repertuar, a swego czasu jak pisałam, mógł kilka razy dziennie oglądać film "Auta". Jednak szaleństwa, czytaj bieganie, to to co tygryski lubią najbardziej. Myslę, że jakbyśmy mieli swój ogródek, to siedziałby na polu całymi dniami ;-)
 
Nowa zabawa Wojciaszka, to sprzątanie po sniadaniu. Zawsze jest pytanie: "tatusiu/mamusiu, czy moge pomoc?" I podaje wszystko po kolei.:-)
 
Super Wojtek:-D

A jesli chodzi o komputer to u nas nie ma takiej opcji, nie ma grania na kompie i koniec. Ma tyle zabawek i mozliwosci ze komputer jest dla Wojtka zakazany.
Zreszta nie ciagnie go za bardzo woli palic ognicho:-D
 
U mnie tez nie ma grania na komputerze...W sumie to osobiscie dla mnie wielka przesada zeby niespelna trzy latki siedzialy juz na kompie...(tu bez urazy-to tylko moje zdanie ;-) ) Teraz tez ograniczam bajki w tv... Ma sie bawic zabawkami,malowac albo siedzimy na dworze...Na komputer przyjdzie jeszcze czas.....
 
reklama
Pati, jak najbardziej się z Tobą zgadzam:tak: Dlatego nasze "siedzenie" na kompie to kwestia 5-10 minut kilka razy w tygodniu albo i rzadziej:-D
Co innego laptopy dla dzieci, które są dostosowane do wieku - po prostu jako zabawka a nie uzależnienie.
 
Do góry