reklama
Nasze Maluchy sprawdzaja na ile im wolno..ile i czym są w stanie pewne rzeczy na nas wymusic
Klaudia np. jak czegos jej nie damy /zabronimy to z łapkami do nas startuje...a jak widzi, ze to "olweamy"..mówimy nie wolno..to ostatnio kładzie sie na podłodze i krzyczy(piszczy)..albo ucieka i piszczy na całą kamienice..ale jak nie reagujemy -od razu przetsaje, jak cos sie ktos odezwie "Niuniu uspokój sie.".czy "Co TY robisz!"..to pokazówka- i głosniej
Klaudia np. jak czegos jej nie damy /zabronimy to z łapkami do nas startuje...a jak widzi, ze to "olweamy"..mówimy nie wolno..to ostatnio kładzie sie na podłodze i krzyczy(piszczy)..albo ucieka i piszczy na całą kamienice..ale jak nie reagujemy -od razu przetsaje, jak cos sie ktos odezwie "Niuniu uspokój sie.".czy "Co TY robisz!"..to pokazówka- i głosniej
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No to my tez takie ataki mamy Albo gryzie,albo z lapami na nas leci....roznie to sie u niej obiawia...a jak nie chce isc,np.jak jestem z nia na zakupach to staje w miejscu i udaje ze ryczy...Ogolnie jebla idzie dostac
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Uffff, a więc to chyba normalne w tym wieku.... A już myślałam, że coś źle robimy... Bo mój Niuniek też ostatnio pokazuje pazurki... Często się złości, ma swoje zdanie na każdy temat, a słowa "nie wolno" działają na niego jak płachta na byka
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Kuba też łapie fochy, ale czytałam u Tracy Hogg że to absolutnie naturalne w tym wieku. Tłumaczy nawet że taki 2 latek czuje się dla porównania jak babka przed okresem, czyli ciągły wnerw z byle powodu ;-)
A mój okazał się kibicem siatki, podpatrzył jak Marek robi gest coś jak Marcinkiewicz i jego "yes, yes, yes." I latał tak po chałupie pół wieczora
A mój okazał się kibicem siatki, podpatrzył jak Marek robi gest coś jak Marcinkiewicz i jego "yes, yes, yes." I latał tak po chałupie pół wieczora
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kubol,Kubol Ty jestes niesamowity
reklama
Oj Kuba
podoba mi sie bardzo to porównanie dwulatka z kobietą przed okresem u nas właśnei widać ciągłe rozdrażnienie - tylko coś jest nie po jego myśli to chodzi i jeczy - normalnie jęczydupa na maksa, też jak coś chce a nie potrafi powiedzieć co...strasznie mnie to jęczenie drażni, moja cierpliwość jest ostatnio na wyczerpaniu, łatwo sie denerwuję - chyba jeszcze gorzej niz jak zdarzały sie histerie na wymuszenie...chwilowo takich nie ma i dość łątwo czymś KArola zajć i odwrócić jego uwagę ale kto wie co będzie jutro ???? no a to podminowanie jego to jest straszne...
No a z milszych rzeczy - u Karolka na topie ciastolina, malowanie, rysowanie, ćwiczy koła, próbuje malować w konturach (czyt.kolorować ) przez to też podstawowe kolory i kształty ma opanowane super
poza tym nadal wszystko "co to" i "co to", choć sam mało mówi-troche próbuje, wczoraj było śliczne "tatuś" - mama nadal czuje się odrzucona bo "mama" jest tylko jak coś jest nie tak - wtedy takie płaczliwe jęczące maaamaaa...
poza tym uwielbia nas naśladować i nie ma dnia bez sprzatania, podlewania kwaitków, odkładania rzeczy na miejsce jak leżą nie tam gdzie trzeba no i wspinanie się po meblach, ale mu nie pozwalamy więc takich zdjęć jak Noemi nie będize a jak wlezie na kanapę lub fotel to ćwiczy schodzenie na rękach - czyli tak jakby chciał chodzić na rękach - zresztą bardzo lubi jak sie z nim taką taczkę robi
ostatnio też bawimy się takimi memo grami pokazuje Karolowi obrazek a on szuka takiego samego - strasznie to lubi (oczywiście odwrócone są obrazkami do góry) albo pytam o jakieś zwierzątko i on go szuka - zna nazwy wielu zwierząt i ma straszną radochę jak gdzieś jakieś rozpozna - w bajce albo książeczce itp a jeszcze ostatnio z katalogu takiego powycinalismy obrazki - takie różne od misia pluszowego poprzez koszulki, parasole, pióra, latarki, dvd, telewizory, komputery, czajniki...az po samochody i chciałam żeby Karol znajdował na obrazku co mu powiem a on sam wymyslił że leci i pokazuje w domu gdzie to jest np odkurzacz, czajnik, żelazko a tak opisuję dokładnie bo może kogoś natchnie to do podobnych pomysłów - Karol naprawdę strasznie takie zabawy lubi
podoba mi sie bardzo to porównanie dwulatka z kobietą przed okresem u nas właśnei widać ciągłe rozdrażnienie - tylko coś jest nie po jego myśli to chodzi i jeczy - normalnie jęczydupa na maksa, też jak coś chce a nie potrafi powiedzieć co...strasznie mnie to jęczenie drażni, moja cierpliwość jest ostatnio na wyczerpaniu, łatwo sie denerwuję - chyba jeszcze gorzej niz jak zdarzały sie histerie na wymuszenie...chwilowo takich nie ma i dość łątwo czymś KArola zajć i odwrócić jego uwagę ale kto wie co będzie jutro ???? no a to podminowanie jego to jest straszne...
No a z milszych rzeczy - u Karolka na topie ciastolina, malowanie, rysowanie, ćwiczy koła, próbuje malować w konturach (czyt.kolorować ) przez to też podstawowe kolory i kształty ma opanowane super
poza tym nadal wszystko "co to" i "co to", choć sam mało mówi-troche próbuje, wczoraj było śliczne "tatuś" - mama nadal czuje się odrzucona bo "mama" jest tylko jak coś jest nie tak - wtedy takie płaczliwe jęczące maaamaaa...
poza tym uwielbia nas naśladować i nie ma dnia bez sprzatania, podlewania kwaitków, odkładania rzeczy na miejsce jak leżą nie tam gdzie trzeba no i wspinanie się po meblach, ale mu nie pozwalamy więc takich zdjęć jak Noemi nie będize a jak wlezie na kanapę lub fotel to ćwiczy schodzenie na rękach - czyli tak jakby chciał chodzić na rękach - zresztą bardzo lubi jak sie z nim taką taczkę robi
ostatnio też bawimy się takimi memo grami pokazuje Karolowi obrazek a on szuka takiego samego - strasznie to lubi (oczywiście odwrócone są obrazkami do góry) albo pytam o jakieś zwierzątko i on go szuka - zna nazwy wielu zwierząt i ma straszną radochę jak gdzieś jakieś rozpozna - w bajce albo książeczce itp a jeszcze ostatnio z katalogu takiego powycinalismy obrazki - takie różne od misia pluszowego poprzez koszulki, parasole, pióra, latarki, dvd, telewizory, komputery, czajniki...az po samochody i chciałam żeby Karol znajdował na obrazku co mu powiem a on sam wymyslił że leci i pokazuje w domu gdzie to jest np odkurzacz, czajnik, żelazko a tak opisuję dokładnie bo może kogoś natchnie to do podobnych pomysłów - Karol naprawdę strasznie takie zabawy lubi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: