reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Patrycja gazetki tez dajemy ale dosc szybko julek memla w nich dziury i po 5 minutach strzepki mu wisza na brodzie. Ma chlopak talent do destrukcji;-)
A co do tancow to my jak na razie z braku odpowiednich 'dzieciecych' przebojow tancujemy i wyjemy lub szelescimy (bo mama niestety pozbawiona jest zdolnosci vokalnych i spiewem tego nazwac nie mozna;-()do plyt jazzowych ;-)

Ania76 fajne te ksiazeczki. Na pierwszy rzut oka dobrze napisane i z bardzo kolorowo i ciekawie zilustrowane. No i widze, ze maja tez na stronie do sprzedazy ksiazki z mojego- nieco pozniejszego - dziecinstwa: Muminki i Dzieci z Bullerbyn:-)
 
reklama
U nas na topie są wszelkiego rodzaju grzechotki i gryzaczki oraz owca i kaczor takie maskotki wydaja fajne dzwieki, jutro wkleje zdjecie. Większośc czasu jednak spedzamy na wspólnej zabawie, śpiewanie, podrzucanie, krecenie sie w kółko to ulubione zabawy mojego synka:-), spacerujemy a jak wojtuś jest juz bardzo zmeczony to sam spiewa sobie kołysanke i pada;-) . A poza tym to ma wbudowany zegarek i o 11 koniecznie musimy być juz na spacerze a o 18 30 koniecznie kapiel:tak:
 
cicha- ksiazeczki przyszly do nas wczoraj a zamowilam przedwczoraj po poludniu..
Ale jestem happy, sa sliczne, piekne ilustracje, tekst rymowany, juz wczoraj przeczytalam Matiemu jedna o zwierzatkach na wsi, ale mu sie podobalo:)))

W co sie bawimy: w czytanie, ogladanie ksiazeczrk, spiewanie, tanczenie, w lezenie na mamusi brzuszku, w turlanie, kopanie-bieganie na lezaca-mam trzyma nozki i zgina w kolankach albo Mati sam biegnie nozkami-Mati uwielbia...:)))
w ogladnianie mieszkania, wlaczenie i wylaczanie swiatla, w gadanie do siebie
przegladanie sie w lustrze...
a ostatnio przykrywam pieluszka na twarz a pozniej odkrywam i mowie a kuku...
w kosi kosi lapi
i co tam mama jeszcze wymysli...
A i na topie ciaz ogladanie mamy paluszkow, z kazdej strony i probowanie
Ahh i jeszcze jedno pokazuje Matiemu rozne przedmioty i mowie co to jest i do czego sluzy np. pilot
jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze...
Dziewczyny piszcie w co sie bawicie...
Cicha - ja Matiego tez klade na macie zeby sam poznawal swiat, nieraz polezy 5 minut a nieraz 45 - roznie bywa...
 
Ania dawaj link do tych książeczek, bo też się napaliłam jak żaba na muchę:-)
U nas przebojem ostatnich dni jest butelka po soczku Kubuś Play bo jest cała kolorowa, można do niej nasypać grochu więc fajnie grzechocze, no i najważniejsze mozna za nią spróbować "pognać" po kocu.
Drugi przebój to taka duża piłka z uszami na której się z mamą świetnie skacze:-)
Śpiewania dziecku oszczędzam :baffled: ale Kuba uwielbia wszelkie dzwięki. Z zabawek to najlepsze jest coś co wcale nie jest zabawką, dziś przebojem była marchewka, która za chwilę wylądowała w zupie:-)
 
sumka, nieźle:szok: Ja się chyba nie odważe:eek:

My też bawimy się w "a kuku", ćwiczymy zginanie nożek i stękamy jak do kupki (straszną to radochę sprawia Mikołajowi :-)), gadamy, troszkę śpiewamy, słuchamy muzyki, czytamy książeczki... Tyle mi na szybko przyszło do głowy. No i na topie są szeleszczące opakowania:tak:
 
sumka ja musze sie przyznc, ze wieszałam tak otylke, ale na razie jak tak cwiczymy to mała zamyka oczy i nie sprawia jej to przyjemnosci, bardziej woli jazde po mieszkaniu w lezaczku, a szczegolnie zakrety
 
sumka - juz podaje:
www. poczytajmimamo.pl

na stronie mozna przejrzec ksiazeczki, ja zamowilam pakiet 10szt, ksiegarnia jest w wawie, mozna podjechac pewnie ale ja nie ma teraz jak-uziemniona!!!

ja sie nieodwaze...szoking normalnie!!!!skad takie cos????

jaka fajna pile macie:-):-):-):-):-)
 
Dziewczyny nie wiem cz to u mojej niuni zabawa czy poprostu dziecku sie poprzekrecalo...:szok: Ona krzyczy ze az mi bebenki pekaja!!!! Nauczyla sie i jak jej sie nudzi to slychac jedno wielkie aaaaaaaaaaaaaaaaaa i to na cale gardlo ze mam wrazenie ze za chwile glos jej wysiadzie albo ochrypnie....Na poczatku myslalam ze ona tez placze i ma chisterie...Ale kurcze nie,jej sie chyba po 3 krzyknieciu to zaczyna podobac....MatkoBoska -czy ja mam miec teraz takiego krzykacza????:confused: :no: :szok: :baffled: Czy WAsze maluch tez tak sie dra??????
 
reklama
aniu76 kiedys własnie takie cwiczenia pokazywali w telewizji, kilka mam z maluchami własnie tak cwyczylo i jeszcze pelno innych szokujacych cwiczen było i mowili ze na 10 dzieci tylko jedno takich zabaw nie lubi, mowili tez o zaletach tych cwiczen, ale nie pamietam co tam podawali
 
Do góry