reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

MAciuś tez się przekręca z plecków na brzuszek, ale tylko w jedną stronę :) Jeśli chodzi o wodę do nurkowal raz w wannie.
Sumko napisz jak mozesz cos wiecej o zajeciach na basenie, na czym one polegają.Może sama poprobuję
U nas zajecia z instruktorem są bardzo drogie i zastanawiam się czy sama z malym nie iść.
 
reklama
Ania - super!!!!! właśnie wypróbowuję karaoke tylko nie wiem ile mój mąż zdzierży :)
A Karolek coraz bardziej bawi się nózkami, dziś ciągnął ambitnie do buzi ale oczywiście jeszcze nie sięga
 
Agles myślę, że spokojnie można chodzić z maluchem rekreacyjnie na basen, i to napewno dużo taniej niż takie zorganizowane zajęcia, tylko muszą być spełnione warunki takie jak woda conajmniej 32 stopnie. Sprawdź czy jest w szatni przewijak, bo bez tego ciężko i jak wygląda basen dla maluchów. U nas w czasie zajęć basen jest zarezerwowany tylko dla niemowlaków, ale jak wybierzesz sensowną porę żeby nie trafić na chlapiące dzieciaki to też będzie ok. Pierwsze zajęcia to było oswajanie z wodą czyli po wejściu do basenu powolutku zanurzamy maluszka centymetr po centymetrze cały czas trzymając go przytulonego przodem do siebie i koniecznie idąc tyłem, żeby przed niuniem wytworzył się ciąg wodny. jak już się trochę oswoi to kładziemy brzuchem na otwartych dłoniach podtrzymując pod paszkami, lub kładziemy główkę na ramieniu i niunio jest wtedy pleckami w wodzie. Pochlapujemy buźkę itd. A z nurkowaniem to myślę że lepiej zrobić to pod okiem instruktora. Ale i tak myślę że dla malucha najlepszą frajdą jest sam kontakt z wodą. Ja potem też będę chodzić prywatnie, bo to jednak dużo taniej wychodzi.:-) :-) :-) a ubaw po pachy
 
Ola dwa dni temu nauczyła się mówić coś co brzmi jak wyyy. Normalnie zawodzi teraz jakby się przygotowywała do roli ducha w jakinś horrorze. Po prostu nieziemskie odgłosy.
 
Noemi tez rozgadana na calego...Przemawia jak stara tyle ze nie wiemy o co biega...A z rana to lubi pokrzyczec...i to tak ze juz nie zasne...;-)
A od jakis 2-3 tyg. to najbardziej ulubiona zabawka mojej gwiazdy...Juz z kazdej strony oblizana...Kostki sa bardzo miekkie i nie maja ostrych zgrzewow,wiec nie zrobi sobie tym krzywdy...A i dobrze w czystosci do utrzymania bo z foli sa...A ile sie nawkurza jak jej z raczki wypada....:wściekła/y:
P1010178.JPG
 
reklama
Ja pytałam instruktora na basenie, kiedy można z maluchem normalnie na basen chodzić i powiedział, ze jeśli woda nie ma 30 kilku stopni, a podobno normalnie w brodzikach 26-27 ma, to trzeba poczekać, aż dziecko bedzie miało ok 10 m-cy - rok. Ale ja bym to jeszcze u pediatry skonsultowała, bo coś mi sie to za rygorystyczne wydaje...

A co do rozwoju, to moja Olka zaczęła sie ostro turlać. Sprawia wrażenie, że obracanie samo w sobie jest przyjemnością. Do tej pory też się obracała, ale tylko z pleców na brzuch, a dzisiaj normalnie się turla... z pleców na brzuch, znowu na plecy, znowu na brzuch. Normalnie nie da sie jej samej zostawć. Położyłam ją na macie i poszłam ręce umyć, a ona w tym czasie przeturlała się pod stó, który jest 1,5m dalej. Normalnie dezercja z maty. Ale obraca się tylko w jedną stronę :) Drugiej strony jeszcze nie odkryła :)
 
Do góry