A Karolek dziś pierwszy raz przewrócił się z brzucha na plecy - tzn pierwszy raz świadomie bo jak był malutki (chyba około 2 m-cy) to przewracał się czasem jak nie mógł utrzymać równowagi na rączkach jak się za wysoko podniósł. a dziś wzięło mu się ostro na kombinowanie (gdzieś około 21.30!!! jak próbowałam go położyć spać) i stękał chyba z pół godziny podnosząc tyłeczek do góry- ale udało mu się tylko raz Za to przewracanie z placów na brzuszek to na porządku dziennym - w jedną i w drugą stronę...jak się go położy spać na plecach to sam się przewraca na boczek a czasem potem na brzuch - nie lubi spać na pleckach
Ulubione zabawki na dzień dzisiejszy to wszystko co mają w rękach dorośli - czy to gazeta, czy widelec, czy długopis...wszystko jedno aby to samo co dorośli!!! oczywiście swoimi zabawkami tez się bawi ale najbardziej interesuje go wszystko inne, no i zaczyna rzucać zabawkami - no może rzucać to na razie za dużo powiedziane, ale jak coś chwyci to po chwili wypuszcza z rączki - tak specjalnie, bo patrzy jak spada za to jak czegoś nie chce wypuścić to trzeba mieć trochę siły albo przebiegłości żeby to odzyskac w całości
Ulubione zabawki na dzień dzisiejszy to wszystko co mają w rękach dorośli - czy to gazeta, czy widelec, czy długopis...wszystko jedno aby to samo co dorośli!!! oczywiście swoimi zabawkami tez się bawi ale najbardziej interesuje go wszystko inne, no i zaczyna rzucać zabawkami - no może rzucać to na razie za dużo powiedziane, ale jak coś chwyci to po chwili wypuszcza z rączki - tak specjalnie, bo patrzy jak spada za to jak czegoś nie chce wypuścić to trzeba mieć trochę siły albo przebiegłości żeby to odzyskac w całości