U nas też wspinaczka uskuteczniana:-)Ale też schodzenie - u moich Rodziców Miki śpi na łóżku (już nie w łóżeczku turystycznym) i jak się budzi, to daje znać, że wstał - z resztą co chwilkę ktoś do niego zagląda czy się nie przebudza, wierci. Jakież było zdziwienie mojej Mamy, jak pewnego dnia zagląda do pokoju Mikołaja nie ma a ten spryciarz w drugim pokoju i bawi się zabawkami
reklama
Kasia- dobre
My kiedyś (jesze parę miesiecy temu - ledwo zaczął raczkować) połozylismy u rodziców na łóżku a znaleźliśmy go pod stołem jak siedzieł...jak to sie stało - tego nie wie nikt i too jeszcze ciemno w pokoju było - bo zima po południu
My kiedyś (jesze parę miesiecy temu - ledwo zaczął raczkować) połozylismy u rodziców na łóżku a znaleźliśmy go pod stołem jak siedzieł...jak to sie stało - tego nie wie nikt i too jeszcze ciemno w pokoju było - bo zima po południu
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
No to proszę mamy pierwszy dyplom na czerwcówkach. Gratulujemy Wojciaszkowi
Sandra też gada po swojemu najczęściej to tada tylko w różnej intonacji i wtedy każde tada ma inne znaczenie (ale namieszałam) ale też potrafi zrobić twa twa twa i to jak widzi kaczkę --chyba nie przez przypadek Fajnie też mnie woła drze się na całe gardło Mam Mam Mam tylko jak płacze to mama no i wreszcie potrafi pokazać mamę i siebie
Sandra też gada po swojemu najczęściej to tada tylko w różnej intonacji i wtedy każde tada ma inne znaczenie (ale namieszałam) ale też potrafi zrobić twa twa twa i to jak widzi kaczkę --chyba nie przez przypadek Fajnie też mnie woła drze się na całe gardło Mam Mam Mam tylko jak płacze to mama no i wreszcie potrafi pokazać mamę i siebie
Sumko, tylko zanurzanie. Więc nie wydaje mi się, żeby to zdjęcie na dyplomie było z tego kursu.
Wojciaszek zaczął w końcu działać nie tylko destrukcyjnie, ale też coś "tworzy". Na przykład próbuje jedną zabawkę ustawić na drugiej. Czasem są to klocki, to idzie mu lepiej.
I na hasło "zakryj uszka", zasłania uszy i się szczerzy.
Wojciaszek zaczął w końcu działać nie tylko destrukcyjnie, ale też coś "tworzy". Na przykład próbuje jedną zabawkę ustawić na drugiej. Czasem są to klocki, to idzie mu lepiej.
I na hasło "zakryj uszka", zasłania uszy i się szczerzy.
I na hasło "zakryj uszka", zasłania uszy i się szczerzy.
Ja poproszę dokumentacje fotograficzną
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Wczoraj polozylismy mloda spac i ogladamy tv...Chwila ciszy ale za chwile slyszymy ze mloda puka do drzwi...wiec do wyra znowu i cisza...Myslimy"spi"...a tu za jakies 3 min nasze dziecie z balkonu do nas przez okno zaglada...No myslalam ze skonam ze smiechu Jak to mowia:nie wejde drzwiami to oknem
No i co nowego to zaczela mowic "chodz" ,chociaz bardziej slychac jak "chadz"...ale mama wie o co chodzi:-)
No i co nowego to zaczela mowic "chodz" ,chociaz bardziej slychac jak "chadz"...ale mama wie o co chodzi:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: