reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój kwietniowych maluszków-Relacje z wizyt u lekarza.

madan a mogłabyś coś w skrócie napisać jak wygląda metoda ndt? my niedługo zaczynamy tą metodą ćwiczenia i nie wiem czego się spodziewać..
 
reklama
Jestem ciekawa co będzie w środę, bo dzisiaj jak miałam Mikołaja opartego na kolanach pod kątem 45 stopni i trzymałam go za rączki to sam się podciągał i ciągnął głowe, powoli schodziłam do pozycji leżącej, ale chyba mu się znudziło bo na samym końcu już sie nie chciał podciagać... no chyba że jednak coś jest nie tak.
 
czekolada i pamietaj ze takie mqluszki szybko sie mecza :) mania z rana jest o wiele sprawniejsza niz pod wieczor gdy kumuluje sie zmeczenie calego dnia
To dla nich duzy wysilek takie cwiczenia :)
 
czkolada, tylko że podciąganie za rączki to raczej forma testu niż ćwiczenie, tak możesz tylko więcej złego narobić. jak chcesz się bawić i ćwiczyć to raczej zabawy typu łokieć do kolanka po skosie, owijanie dziecka jego rączkami jak przy śpiewaniu uhuha nasza zima zła...( hahah 36 stopni na dworze, pasuje ja pięść do nosa, w taką pogodę taki tekst).Mój Olek tak podnoszony przez lekarza, czy ostatnio terapeutkę głowę trzyma jak się patrzy i to też jest źle, bo trzyma ją za sztywno. Więc to nie do końca chodzi o to, że nie podnosi, czy nie trzyma tylko jak to robi. jak masz klin do łóżeczka, to możesz go wyciągnąć położyć go na macie czy na podłodze ( nie wiem gdzie trzymasz małego w dzień) i jego na ten klin na brzuszek tak by paszki były na tej wyższej krawędzi w zasięgu rączek zabawki i tak można po pare minutek co jakiś czas. Dziecko ma wtedy szanse polubić leżenie na brzuszku bo tak ma większą możliwość kombinowania z rączkami i zabawkami. :-)
Usługi logopedyczno-szkoleniowe - dr Anna Regner - publikacje

masaż, to tyle i az tyle co możemy spokojnie robić w domu, przy użyciu olejku. ( tylko może nie w upały, żeby oliwką nie zapychać porów, które pomagają maluchom regulować temperaturę organizmu.
 
margot87 NDT jest przyjemną metdą rehabilitacji, polega na prawidłowej codziennej pielęgnacji, noszeniu, kąpaniu, dodatkowo są ćwiczenia, które mają nauczyć dziecko prawidłowych odruchów. U nas Oliwka ma stwierdzoną asymetrię, i dużo pracujemy nad linią środkową ciała, czyli turlamy się, huśtamy, ćwiczymy na piłce, na kolanach. Są to miłe ćwiczenia, choć Oliwka i tak czasem płacze, bo zaczęła już rozumieć i niekoniecznie jej się chce ćwiczyć;)
 
tak jak pisze madan. Voyta wymusza prawidłową "postawę" co budzi sprzeciw dziecka. Ja Olka uciskałam jednym palcem poniżej sutka a druga ręką ( tez konkretnie palcem) przytrzymywałam bardzo delikatnie głowę, żeby nadać jej odpowiedni kierunek obrotu. ucisk nie byl mocny, a mały na początku się darl wniebogłosy. Inna sprawa, że nam się ćwiczenie zbiegło z półgodzinną obsuwą w jedzeniu, więc połowa tego płaczu to był akurat bunt przeciwko głodzeniu :-)
 
Dzieki Fel za radę co mogę z nim robić :) Tak właśnie myslałam że podnoszenie za rączki (tym bardziej że głowa mu wisi) może wyrządzić więcej złego niż dobrego, dlatego go nie podnoszę w ten sposób, ale jak sam się podciąga z pozycji pół leżącej to chyba krzywdy mu nie robię. Wytrzymam jeszcze te 2 dni i lekarz mi powie co i jak ewentualnie mam robić. Chociaż słyszałam że ta Pani doktor w tej poradni jest bardzo nie miła co mnie przeraża bo chciałabym się wypytać o niektóre rzeczy żeby później nie szukać odpowiedzi na moje pytania w internecie.
 
reklama
Felidae po tym co napisałaś o próbie trakcji, to już kompletnie nie wiem jak ocenić naszą sytuację.

Bartek ładnie trzyma głowę na brzuszku, obraca się do zabawek, rozgląda, potrafi już trzymać grzechotkę, wpychać przedmioty do buzi, ładnie gada, sporo się śmieje, główkę trzyma w osi ciała, noszony pionowo - też ładnie trzyma główkę (chociaż tu wciąż go asekuruję), ale jeszcze nie przekręca się na plecki z brzuszka itd.
No i ta próba trakcji kompletnie nie wychodzi.

M ćwiczy z Bartkiem to podnoszenie się, ale skoro mówisz, że to może być szkodliwe, to zaprzestamy
 
Do góry