Śliniak śliniaczek wciągany dwustronny duży (3326668954) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. takie chce kupić, wiązane, źle wspominam z po starszaku
reklama
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
Nef ja go tak "na sucho" przecież nie kłade
macham mu zazwyczaj jakąś grzechotką, wieszam zabawki, stawiam misia, sama do niego gadam, młoda też próbuje a on nic. Jak mu robie samolocik to trzyma tą główkę, czy jak leży u mnie na brzuchu tak pod kątem jak siedzimy na fotelu to też podnosi i utrzymuje, tylko własnie na brzuchu leżąc ni w ząb nie chce podnieść. Na kolanach to cwaniak przytula się do kolana
ćwiczymy codziennie i mam wrażenie, ze już jest troszkę lepiej z mięśniami, ale niestety jeszcze zbyt leniwy jest
macham mu zazwyczaj jakąś grzechotką, wieszam zabawki, stawiam misia, sama do niego gadam, młoda też próbuje a on nic. Jak mu robie samolocik to trzyma tą główkę, czy jak leży u mnie na brzuchu tak pod kątem jak siedzimy na fotelu to też podnosi i utrzymuje, tylko własnie na brzuchu leżąc ni w ząb nie chce podnieść. Na kolanach to cwaniak przytula się do kolana ćwiczymy codziennie i mam wrażenie, ze już jest troszkę lepiej z mięśniami, ale niestety jeszcze zbyt leniwy jest
felidae miałam dla Gosi podobne śliniaki z Bobasa, taka podwójna frotta, fajnie oddychały i nawet udawało mi się je dopierać
dominiczka o widzisz, to może więcej ćwiczcie w tej pozycji, którą on lubi. Tak zupełnie źle przecież nie jest, bo na filmie widać, że wyciągnął łapki leniuszek po prostu;-)
dominiczka o widzisz, to może więcej ćwiczcie w tej pozycji, którą on lubi. Tak zupełnie źle przecież nie jest, bo na filmie widać, że wyciągnął łapki
leniuszek po prostu;-)
Tasia001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2012
- Postów
- 2 583
U nas też z główką walczymy. Mała uwielbia na brzuchu.... spać. Potrafi tak spac całą drzemkę z czego sama przekłada główkę na prawa i lewą stronę. U nas jest problem z tym, że nie chce podpierać się na rączkach, bo główkę samą podniesie na kilka cm.
Za to jak leży na plecach potrafi uderzać w grzechotkę zawieszoną nad głową i bardzo to lubi. I ma świetną minę skupioną przy tym. Nóżkami też macha z radością.
No i odwraca się za głosem.
A waży 6kg
Za to jak leży na plecach potrafi uderzać w grzechotkę zawieszoną nad głową i bardzo to lubi. I ma świetną minę skupioną przy tym. Nóżkami też macha z radością.
No i odwraca się za głosem.
A waży 6kg
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Dominiczka-ogladalam filmik dziewczyny maja racje poloz Franka na twardej powierzchni ja zrobilam tak jak pisala anila i ladnie podnosi glowke choc na chwilke ale idziemy do przodu moze sproboj tak...:-)...
Dziewczyny wczoraj bylam na wizycie bo spada nam ostro hemoglobina mlody nie tolereuje Ferrum leku i przez 2 tyg hemoglobina mu spadla z 10,6 na 9,8
od dzis bierzemy actiferol i zobaczymy.Ahhh Marcelek wazy 7kg
Dziewczyny wczoraj bylam na wizycie bo spada nam ostro hemoglobina mlody nie tolereuje Ferrum leku i przez 2 tyg hemoglobina mu spadla z 10,6 na 9,8
od dzis bierzemy actiferol i zobaczymy.Ahhh Marcelek wazy 7kg
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
Tasia - mój idzie w expressowym tempie, już 6600. A im bardziej chcę, żeby jadł regularnie tj. bliżej 3 godzin, tym bardziej on marudny i musimy karmić już po 2. Czasem przy tym marudzeniu udaje mi się go uśpić, ale czasem jest ewidentnie po prostu głodny.
W tygodniu 10 i 11 był mega marudny, bo po pierwsze uczył się podnoszenia na przedramionach, a po drugie nauczył się łapać zabawki, ale trudność mu sprawiało wkładanie ich do buzi, no i płacz... Dzisiaj w oparciu na przedramionach nawet się uśmiechał, a zabawki już mu się udaje na tyle piąstką przytrzymać, że może je... polizać Kilka razy już powiedział "mama" na jednym oddechu i chociaż wiem, że to jeszcze nieświadome to i tak się łezka w oku kręci, z radości oczywiście. Od dwóch dni zaczyna podnosić nóżki do pionu w leżeniu na plecach. Tatuś jak przychodzi z pracy to jest zaskoczony, bo prawie codziennie jakaś nowinka. Np. kilka dni temu uśmiechał się do najciemniejszego namalowanego na jego łóżku samochodzika, a dzisiaj już do każdego koloru:-) Tak więc po każdym karmieniu robimy rundkę po samochodzikach
W tygodniu 10 i 11 był mega marudny, bo po pierwsze uczył się podnoszenia na przedramionach, a po drugie nauczył się łapać zabawki, ale trudność mu sprawiało wkładanie ich do buzi, no i płacz... Dzisiaj w oparciu na przedramionach nawet się uśmiechał, a zabawki już mu się udaje na tyle piąstką przytrzymać, że może je... polizać
Kilka razy już powiedział "mama" na jednym oddechu i chociaż wiem, że to jeszcze nieświadome to i tak się łezka w oku kręci, z radości oczywiście. Od dwóch dni zaczyna podnosić nóżki do pionu w leżeniu na plecach. Tatuś jak przychodzi z pracy to jest zaskoczony, bo prawie codziennie jakaś nowinka. Np. kilka dni temu uśmiechał się do najciemniejszego namalowanego na jego łóżku samochodzika, a dzisiaj już do każdego koloru:-) Tak więc po każdym karmieniu robimy rundkę po samochodzikach
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
No u mnie nie jest to takie oczywiste. Bo na brzuchu łapie prawą rączką, a jak biorę na kolana to raczej lewą wyciąga
reklama
czekolada1406
Fanka BB :)
My dzisiaj po pierwszym szczepieniu. Mikołaj waży 5,2kg. Pięknie podnosi główkę, nawet pani doktor się zdziwiła że jak na swój wiek to pięknie 
Ale niestety mały upodobał sobie patrzenie w lewą stronę Musimy teraz na to zwracać uwagę i nakłaniać go do patrzenia również w prawo. Ogólnie wizytę zniósł dzielnie, nawet czarował uśmiechem panią doktor szkoda że taka stara ;p
Ale niestety mały upodobał sobie patrzenie w lewą stronę Musimy teraz na to zwracać uwagę i nakłaniać go do patrzenia również w prawo. Ogólnie wizytę zniósł dzielnie, nawet czarował uśmiechem panią doktor szkoda że taka stara ;p