reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

hmmmm....a to ja myslalam ze butla trzyma dłuzej dzieciaczki syte...zreszta chyba kiedys bylo cos pisane nawet ze dziewczyny przechodza na butle w nocy, zeby pospac...a moze ja cos zle zrozumialam :)

Franio dzisiaj nie wypowiedzial chyba ani jednego "gugu" - jak 3 dni gadał i paplał bez przerwy, ze aż mnie uszy bolały to dzisiaj nagle cisza....a w mojej glowie pełno paranoi sie odrazu narodzilo o jakis chorobskach....mam nadzieje ze to kolejny skok....

henrietta tak mi chodzilo po glowie caly czas, ze dawalas jogurt swojemu malenstwu i tez zaczelismy probowac :) co jemy jakis jogurt to zawsze mu tam na jezyczek nałoże troszke:) super minki robi :)juz bym chciala mu sloiczek dawac na kolacje i spac całą nocke:)
 
reklama
Tola
mi pediatra mowila ze jak karmie malego butelka to w nocy powinien conajmniej te 5 godzin przesypiac... moj spal dluzszy czas pieknie - po 6, 7 godzin, a teraz co 4 godziny z zegarkiem w reku... :confused2: mam nadzieje ze niedlugo ten czas sie unormuje i znow zacznie spac po 7 godzin...
 
U nas jak dostaje butle o 22 to spi tak do 6.30... :rofl2:


U nas to samo :tak: jje po 22 i do 7 spi czasem nawet do 8 :-) Polozna w szpitalu mi mowila ze mleczko z cyska sie trawi szybciej okolo godzine nawet a z butli dluzej dlatego dziecko jest bardziej syte.

A co wy dziewczyny dajecie juz maluszkom posmakowac jogurtow czy cos zle zrozumialam ??? :szok:
 
TolaLee dałam kiedys małemu jogurcik,ale na koniuszku łyżeczki jak ja jadłam, na jogurcik jeszcze za wczesnie . Daję codziennie trochę słoiczka - jabłuszko z marchewką i kaszki. A z tym gu gu to tak bywa- jak mały zauwazy nowe umiejetnosci to czesto na jakis czas zapomina o gawozeniu. Sory ,ze pisze bez znaków polskich ale mam małego na kolanach i tylko jedna reke wolna

zazdroszcze wam tych przespanych nocy my dzisiaj karmilismy sie od 0,40 do 4 i w koncu dałam butle i pospałam do 6.30- chodze po scianach a mały własnie pospał niecałe 10 minut
 
Ostatnia edycja:
a ja daję małemu już jabłuszko.
Na razie malutkie ilościi ale codziennie coraz więcej:tak::tak::tak:
mam nadzieję że to unormuje ten jego żołądek i te wstrętne kolki się uciszą
Zobaczymy:tak:
Za jakiś czas będziemy próbować ziemniaczka.. generalnie startujemy powoli z żarełkiem:tak::tak:..no ale gdybyśmy nie mieli kolek to bym go zostawiła na samym mleczku:tak:
 
ja juz sie nie moge doczekac tych jabluszek i jedzonek roznych ale myslalam ze to po 4 msc dopiero jak na butli a na cycu po 5 . To juz teraz mozna podawac?? Myslicie ze nie zaszkodzi??
 
reklama
livia...nie zaszkodzi..co roku te granice się zmieniają, kiedyś wcześniej sie dawało...także wszystko od Ciebie zależy. Wiadomo cyc najlepszy ale ja już nie mogę patrzeć jak on płacze a jedzonko stałe jednak żołądeczek reguluje
Ika też miała wcześniej jedzonko bo mleczka nie chciała ssać..buntownik jeden.
ale zacząć trzeba od samego soczku wyciśniętego z jabłuszka i to malutko..pół łyżeczki a potem stopniowo dodawać
 
Do góry