ja z Alą nie śpie. Z dwóch powodów sama nie chce i mamy psa. A co do samodzielności.... Ala nienawidzi swojego łóżka, najlepiej jej się śpi na rączkach u mamusi z cycusiem w buziaczku a co tam, u tatusia na rączkach z buzią w ubraniu tatusia, w wózku. Najgorzej przeżywam wieczory. Po całym dniu orki, Ala kładzie się koło 10.30. Oczywiście ni uśnie sama. Jestem tym bardzo zmęczona. Nie mam dla siebie nawet 5 minut. A smoczek... he, he, he.. w jego żucie zajęłaby pierwsze miejsce.
reklama
ja bym bardzo chciala spac z Franie, ale jak juz pisalam mega sie boje...to by chyba ulatwilo zycie podczas nocnych karmien- tylko sutka wpakowac malemu do pyszczalka...
Franio tez namietnie ssie dolna warge - nie mam pojecia z czym to jest zwiazane...
Chwytaja wasze dzidziaczki jakies przedmioty tzn próbuja?
mialam dzisiaj nocke zpieprz....ą....Maly budzil sie chyba co pol godziny ....ktos powinien cyckowa kroplówke na noc wymyslic na takie nocki...
Franio tez namietnie ssie dolna warge - nie mam pojecia z czym to jest zwiazane...
Chwytaja wasze dzidziaczki jakies przedmioty tzn próbuja?
mialam dzisiaj nocke zpieprz....ą....Maly budzil sie chyba co pol godziny ....ktos powinien cyckowa kroplówke na noc wymyslic na takie nocki...
toja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2009
- Postów
- 178
Nikola śpi ze mną a tatuś w nogach:-) śpi całą noc ale czujnie często otwiera oczy i patrzy się na mnie i dotyka mnie rączkąsprawdza czy jestemNawet nie próbuje ja przekładać do łóżeczka wole być wyspana chyba bardziej przyzwyczaiłam się od niej do spania razem.Nie zasnęłabym sama myśląc czy ona w tym łóżeczku oddycha, czy jej się nie ulało no i moje cycusie przyzwyczajone są do opróżniania w nocy, i często Nikusia śpi przytulona do cycusia jak do podusi albo maskotki lubi ciepełkoWiem że pewnie już tak zostanie przez pare lat no i trudno ,czekałam na nią tyle czasu że nieptrafię sie z nia roztać nawet na toszkęJak śpi nieraz 3 godz. to za nią tęsknie
Ostatnia edycja:
TolaLee - rozumiem co czujesz, bo ja też przez to przechodziłam..mały budził się przez kilka nocy z rzędu non stop... Chodziłam jak zombie.
Teraz zauważyłam, że sen zaczyna ( w końcu!!! ) sobie wydłużać w nocy..ufff... ale jak obudzi się ok 5 nad ranem to już do 7 się kręci. Biorę go wtedy do łóżka;-) a do 5 śpi w łóżeczku.
W ciągu dnia jednak jest obrażony na łóżeczko i przesypia głównie albo na tapczanie albo w leżaczku.;-)
Teraz zauważyłam, że sen zaczyna ( w końcu!!! ) sobie wydłużać w nocy..ufff... ale jak obudzi się ok 5 nad ranem to już do 7 się kręci. Biorę go wtedy do łóżka;-) a do 5 śpi w łóżeczku.
W ciągu dnia jednak jest obrażony na łóżeczko i przesypia głównie albo na tapczanie albo w leżaczku.;-)
Moja mała w nocy śpi super od 20/21 do 9 czasami 10!! (nie zapeszając) Za to ostatnio coś się popsuło nam w dzień, jest śpiąca usypiam ją na rękach i kiedy chcę ją odłożyć do łóżeczka, czy też wózka odrazu się budzi i w płacz i na nowo usypianie i tak wczoraj cały dzień! Masakra myślałam, że kręgosłup mi wysiądzie... Czyżby to jakiś kryzys?! Muszę pomyśleć o jakiejś chuście czy nosidełku.......
Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
A u nas od kilku dni jakas bajka się zaczeła ...
Julka rewelacyjnie usypia. Kłade ja wieczorem do lóżeczka, spiewam kołysanke wychodze z pokoju a moje dziecię za kilka chwil spi jak aniołek. Wczesniej tez zasypiała ale troche dłuzej musiałam ja usypiać.....zachwycona tym jestem!!!
Julka rewelacyjnie usypia. Kłade ja wieczorem do lóżeczka, spiewam kołysanke wychodze z pokoju a moje dziecię za kilka chwil spi jak aniołek. Wczesniej tez zasypiała ale troche dłuzej musiałam ja usypiać.....zachwycona tym jestem!!!
moja zasypia o 20.30-21 budzi sie w nocy ok 3 na picie pociagnie 2 razy cyca i spi dalej do 9,czasem 10. nie chce zapeszać bo jeszcze cos sie zmieni ale jestem bardzo zadowolona z jej wieczornego zasypiania. kiedys bylo tak ze ja karmilam zasnela przy cycu kladlam ja do lozka i ona w ryk wiec znow po kilka razy ta sama czynnosc az zasnie na dobre a teraz karmie ja ona sama puszcza cyca jak sie naje klade do lozeczka wlaczam karuzele i mala zasypia sama
reklama
Moja Alicja ma ulubioną jedną stronę, patrzy na prawo, śpi z główką na prawo, wszystko na prawo...a mamusia jej ciągle odwraca główkę na lewo...i tak w kółko...Dziewczyny,
Moja Lenka jak leży na brzuszku to przechyla się ciągle w jedną stronę. Pediatra mówi, że to normalne ale ja nie widze od miesiąca poprawy. :-(
Czy Wasze dzieciaczki też tak mają?
A co do spania w łóżku, to mamy już stały rytm...ALicja zasypia po kąpieli na rączkach mamy a dokładniej przy cycu, jak zaśnie odkładamy ją do łóżeczka a rano jak tatowy wstaje do pracy Alicja hyc...do łóżeczka do mamy i tak śpimy do 10...
Podziel się: