reklama
moj smoka nie chce ciagnac... jak mu go wkladam do buzi to ma jakies odruchy wymiotne, wiec wole nie probowac :-) niech sobie ssie te palce...a raczej cala piache, bo gdyby mogl to by cala wsadzil a bron boze mu zabrac - krzyk na caly dom
i jakis marudny sie zrobil, ani lezec, ani na rekach, ani w wozku... najchetniej to by wstal i poszedl chyba
a moj bobo od niedawna robi babelki ze sliny czasem to musze mu sliniak zakladac az, tak sie slini xD
i jakis marudny sie zrobil, ani lezec, ani na rekach, ani w wozku... najchetniej to by wstal i poszedl chyba
a moj bobo od niedawna robi babelki ze sliny czasem to musze mu sliniak zakladac az, tak sie slini xD
Ostatnia edycja:
Michas juz lapie zabawki w raczki jak widzi zabaweczke to wyciaga raczke kupilam mu wczoraj lezaczek fishera i tam jest taki zolty kurczak przyczepiony od razu znalezli wspolny jezyk teraz to najlepszy przyjaciel Michalka dzis od rana gada do niego i nie chce ze wzroku spuscic tak fajnie probuje go dotknac i zlapac ale on sie przekreca i mu ucieka :-)
Liiviia -zdolnego masz maluszka!
Mój Borysek odkrył, że może bawić się głosem. Jak gaworzy to robi różne dźwięki i tony, a wczoraj zaczął piszczeć, hihihih- cieszy się z tego i straszną frajdę mu to robi. Uwielbia gilgotki pod szyjką i na brzuszku. Zaśmiewa się wtedy na głos.
Mój Borysek odkrył, że może bawić się głosem. Jak gaworzy to robi różne dźwięki i tony, a wczoraj zaczął piszczeć, hihihih- cieszy się z tego i straszną frajdę mu to robi. Uwielbia gilgotki pod szyjką i na brzuszku. Zaśmiewa się wtedy na głos.
toja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2009
- Postów
- 178
moj smoka nie chce ciagnac... jak mu go wkladam do buzi to ma jakies odruchy wymiotne, wiec wole nie probowac :-) niech sobie ssie te palce...a raczej cala piache, bo gdyby mogl to by cala wsadzil a bron boze mu zabrac - krzyk na caly dom
i jakis marudny sie zrobil, ani lezec, ani na rekach, ani w wozku... najchetniej to by wstal i poszedl chyba
a moj bobo od niedawna robi babelki ze sliny czasem to musze mu sliniak zakladac az, tak sie slini xD
Moja Nikola dokładnie robi tak samossie piąche , puszcza balony z śliny nie raz myślę że jest głodna wiec przystawiam do cyca ale nie chce.O smoczku nie ma mowyPróbowałam z 3 firm i nie chce tez ma odruch wymiotny i patrzy sie na mnie jak bym jej krzywdę robiła.No truno :-(ja tez się wychowałam bez smoka.
henrietta5
Fanka BB :)
Kubuś tez dokonuje ostatnio coraz to nowych odkryc - najpierw był głośny smiech, potem łapki , teraz naśladuje cukrówki( to te ptaszki) i puszcza piekne bańki ze slinki, no i uwielbia nasza lampę w pokoju, która jest już obwieszona wszystkimi mozliwymi zabawkami- może gadać z nią godzinami, a ja uwielbiam go obserwować. I wiecie co ? nas ominęły chyba wszystkie kryzysy
reklama
MagdaCha
podwójnie wrześniowa
Mój Igoś też gaduła. Szczególnie rano jak wstanie to koniecznie musi rozmawiać. Ja gugam a on mi odpowiada. Najczęściej wychodzi mu "eli" I tez uwielbia jeść swoje rączki. Teraz jak już kumaty to coraz fajniejszy.
Niestety nieznosi leżeć na brzuszku. Codziennie kładziemy ale tylko chwilę bo się złości.
Niestety nieznosi leżeć na brzuszku. Codziennie kładziemy ale tylko chwilę bo się złości.
Podziel się: