reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Jeszcze jedna historyjka mi się przypomniała, jednego razu w Brodnicy byli z nami znajomi z 2,5 letnią córeczką i jak Nikuś się szedł kąpać to ona wykrzykiwała "ojejku on ma robaka, robaka!" :-D:-D:-D.
 
reklama
U nas nie tyle, ze całkowity brak zainteresowania odmiennościa płci, ale nie jest jakos tym strasznie podekscytowana - przynajmniej jescze. Pewnego razu gdy byli u nas znajomi i Julka z Grzesiem (rowiesnicy) siedzieli na nocnikach, Julce cos nie dawało spokoju wiec wstała i podeszła przyjrzec sie co Grzes ma miedzy nogami po czym usiadła z powrotem, za chwilke wstała jeszcze raz raz, spojrzała, zrobiła zdziwiona mine i na tym koniec zainteresowania:-D
 
Antoś też wykazuje zainteresowanie:-D, zwłaszcza jak się kąpie z tatą to porównuje i pokazuje, że tata ma dużego siusiaka a Antoś małego:-D.

My już od tygodnia bez smoczka:tak::-).
Niestety nadal mamy problemy ze spaniem:zawstydzona/y:. Mam wrażenie, że Antoś się czegoś boi, może cos mu się przysniło, bo nie chce zasypiać w sypialni a jak sie obudzi w nocy to płacze i chce iść do dużego pokoju. Najgorsze, że te lęki trwaja już kilka dni i nie widać żadnej poprawy:baffled:.
 
normalnie sie usmialam:-D:-D:-D:-D
Laura tez uwielbia lazienke,roznica plci narazie nie zabardzo robi na niej wrazenie,za to jak przylapie kogos na kibelku ,z ciekawoscia pyta czy robi siku czy moze bobek:baffled::sorry2:
bez smoka jestesmy juz 2 tygodnie,mozna powiedziec ze jakies 4 dni spi spokojniej,i jak sie przebudzi tez zasypia szybciej,predzej robila godzinny cyrk:dry:
Antosiowa,mysle ze Antosiowi sie cos przysnilo,Laura tez tak miewa,budzi sie z placzem w nocy ,potem jakies 2 tygodnie nie chce zasypiac sama,budzi sie w nocy i placze,u nas pomagaja szeroko otwarte drzwi z jej pokoju gdy zasypia,wtedy slyszy ze jestesmy obok i jest ok,mam nadzieje ze u was tez to chwilowe i Antos niedlugo bedzie zasypial bez problemow:tak:
 
Maja, no też mam nadzieję, że to kwestia jeszcze kilku dni:sorry2:. Tyle, że u nas sytuacja wygląda inaczej. Wasza Laura spi sama w pokoju i tak też zasypia, więc ma prawo się bać czy czuć niepewnie. My śpimy wszyscy w jednym pokoju, Antoś ma tylko oddzielne łóżko. Nie zostawiam go samego jak zasypia, zawsze siedzę obok. Teraz nawet się z nim kładę, przytulam, śpiewam a on mimo wszystko nadal płacze i próbuje wyjść z pokoju... nie wiem co jest grane:no:. Nic sie w sypialni nie zmieniło, nic czego mógłby się przestraszyć. Obstawiam zły sen, ale żeby aż tak panicznie reagować:baffled::sorry2:
 
Antosiowa 3 raz pisze do Ciebie i zawsze mi "chodzące coś " przerywa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
słuchaj a Antoś ma jakąś przytulankę na noc :confused: może ona mu się gubi w nocy Emila tak ma .........i wtedy dramat .........a może "coś" zobaczył :-p:sorry2:albo was usłyszał.....i mu zostało w głowie ...........
 
...słuchaj a Antoś ma jakąś przytulankę na noc :confused: może ona mu się gubi w nocy Emila tak ma .........i wtedy dramat .........a może "coś" zobaczył :-p:sorry2:albo was usłyszał.....i mu zostało w głowie ...........
Nic z tych rzeczy kochana:-p... jak na razie nie mam do tego głowy:rofl2:. Naprawde nie wydarzyło sie nic co mogłoby go wystraszyc:eek:. Przytulanki nie ma, bo nigdy go takie rzeczy nie pociągały.
Kurcze Antosiowa a może on tego swojego nowego łózka nie lubi:confused:, bo to faktycznie dziwna sprawa
To raczej nie jest kwestia łóżka, bo do tej pory wszystko było ok. Teraz nawet jak chce go położyć na naszym to i tak jest źle. Myślę, że tu chodzi o sam pokój... tylko co jest nie tak:sorry::baffled:?

a co ciekawe, on w ciągu dnia bardzo chętnie bawi się w sypialni, skacze po łóżkach, kładzie sie na nich. Problem sie zaczyna jak zbliza sie pora spania. Dzisiaj w dzień w ogóle go nie kładłam, zobaczymy co bedzie wieczorem.
 
Ostatnia edycja:
Nic z tych rzeczy kochana:-p... jak na razie nie mam do tego głowy:rofl2:. Naprawde nie wydarzyło sie nic co mogłoby go wystraszyc:eek:. Przytulanki nie ma, bo nigdy go takie rzeczy nie pociągały.

Ten stan utrzyma się jeszcze bardzo długo ;-):-p:-D:-D:-D:-D
A co do Antosia to może warto spróbować kupić jakąś maskotkę lub poduchę w kształcie auta ? Będzie miał coś co da mu poczucie bezpieczeństwa :baffled:
 
reklama
Jemu przytulanke zastepuje zwykła poduszka, pociera dłonią o rogi poduszki i w taki sposób sie wycisza i zasypia. Poduszka mu sie w nocy nie gubi, ma trzy:-D

Poczekam jeszcze kilka dni, jak nic się nie zmieni, to.................. zadzwonie po supernianie ;-)
 
Do góry