asiorek1980
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2006
- Postów
- 611
jestem pod wrażeniem Olci - rewelacja! Faktycznie chyba nie zdajemy sobie sprawy jakie nasze dzieciaki mądre i jaką mają świetną pamięć, ale klepanie wierszyka w wieku 18 m-cy WOW gratki.
Amelce kupiłam jakiś czas temu płytę Arki noego i jej ulubiona piosenka to oczywiście taki duży... itd.
terez jedzie już zwrotkami po swojemu oczywiście - ale pamięć ma świetną -
i tak jest prawdziwy tekst... "tylko nawrócona jest zadowolona" itd
a Amulka od zawsze śpiewa tylko "nabrudzona" ;-) ja ją zawsze poprawiam i się wspólnie śmiejemy, raz w nocy usypiam ją w łóżeczku, a ona nie specjalnie ma ochotę spać... i sobie śpiewa śpiewa - i ze 3 razy powtórzyłą tą "nabrudzoną" a ja nic oczywiście - bo przecież usypiam ją a Amelka z tekstem do mnie "mama mówie nabrudzona nie słyszysz" - nie raz to wypadało by się posikać ze śmiechu.
OStatnio bawimy się w zgadywanki - typu jakie to zwierzątko...
a ona ostatnio bawi się z Tomkiem i słyszę jak zadaje zagadkę Tomkowi - składa ręce, mruga oczkami i wymyśla : "tata słuchaj... to nie mapa (małpa), nie wiebłąd (wielbłąd) tata słuchaj... - tu TOmek się wtrąca i mówi - "może konik?" a Amelka - tak konik pitataj (patataj)
Amelce kupiłam jakiś czas temu płytę Arki noego i jej ulubiona piosenka to oczywiście taki duży... itd.
terez jedzie już zwrotkami po swojemu oczywiście - ale pamięć ma świetną -
i tak jest prawdziwy tekst... "tylko nawrócona jest zadowolona" itd
a Amulka od zawsze śpiewa tylko "nabrudzona" ;-) ja ją zawsze poprawiam i się wspólnie śmiejemy, raz w nocy usypiam ją w łóżeczku, a ona nie specjalnie ma ochotę spać... i sobie śpiewa śpiewa - i ze 3 razy powtórzyłą tą "nabrudzoną" a ja nic oczywiście - bo przecież usypiam ją a Amelka z tekstem do mnie "mama mówie nabrudzona nie słyszysz" - nie raz to wypadało by się posikać ze śmiechu.
OStatnio bawimy się w zgadywanki - typu jakie to zwierzątko...
a ona ostatnio bawi się z Tomkiem i słyszę jak zadaje zagadkę Tomkowi - składa ręce, mruga oczkami i wymyśla : "tata słuchaj... to nie mapa (małpa), nie wiebłąd (wielbłąd) tata słuchaj... - tu TOmek się wtrąca i mówi - "może konik?" a Amelka - tak konik pitataj (patataj)