reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Dzięki za informacje. Jutro pójdę do apteki to kupię. Mam nadzieję, że to pomoże, bo dziś Witek tak obśrupał paznokcie, że nie ma nic ponad zrostem płytki paznokcia ze skórą :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

O jejku to go musi strasznie boleć:szok: Naskórek podpaznokciowy jest strasznie wrażliwy a łożę paznokcia bardzo unerwione jej aż mnie ciarki przechodzą:baffled: Biedny to na prawdę musi go boleć. Pędź jutro biegiem po gorzki paluszek. Ach te nasze dzieciaczki to jeszcze takie głuptaski ze nie rozumieją jeszcze jaką sobie czasem krzywdę robią.
 
reklama
Gratuluję gadułkom, u nas podobny poziom do Zuzolka.
Całe zdania, umiejętność kłócenia się i dbanie o własne 4 litery, to podstawy słowne Emilki:-D
Wczoraj jedziemy autem do znajomych, a Emilka sobie śpiewa piosenkę o mikołaju (wersja nie do powtórzenia) :-)

Moniu sama nie wiem, co poradzić, żeby tych pazurków nie gryzł. Dopiero cieszyłyśmy się ząbkami naszych pociech, a one już z ząbków odpowiedni pożytek sobie robią. :no:
 
:szok: gratulacje gadulki.
Robert tez sklada zdania, ale narazie tylko w stylu "nie ma swiatla", "daj pic" itp. Gada duzo, ale laczenie niestety jakos pomalu mu idzie. Pare razy mu sie zdarzylo zlaczyc 3 wyrazy, ale to naprawde na jednej rece mozna policzyc. :tak:
 
Ja chyba przestane ten watek odwiedzać;-):-D. A tak na powaznie to gratuluje wam takich rozgadanych dzieciaczków. U nas z tym gadaniem naszej madralińskiej panny Julki to jakos ciezko w dalszym ciagu idzie i nie moweie tu o skąłdaniu zdan, ale o pojedynczych wyrazach choc ostatnio zauwzylismy ze z tymi pojedynczymi i tak jest coraz lepiej wiec moze sie cos ruszy
 
Pięknie się dzieciaczki rozgadały :tak:.
To i ja się pochwalę zdolnościami mojego synka :-), Nikuś najczęściej składa zdania 3 i 4 - wyrazowe, z codziennego użycia, np:
"to je pika" (to jest piłka)
"da mi am am woce" (daj mi jeść owoce)
"dzie je tata?" (gdzie jest tata?)
"mi ma duzi ato" (nie ma dużego auta, tzn. ciężarówki),

a jednego razu wszedł rano do sypialni i powiedział:
"tata pacy, wóci później" :szok: (tata w pracy, wróci później), to jak na niego bardzo rozbudowane zdanie :tak:,

ale największą mam polewkę jak on mówi "nie ma" gdy powinien powiedzieć samo "nie", np:
"mi ma boli gówka" (nie boli główka)
"mi ma sieci ślaślo" (nie świeci światło),

no i oczywiście na nasze pytanie zawsze odpowiada całym zdanie z przedrostkiem "NIE"
chcesz siusiu? "nie cem siusiu"
chcesz piciu? "nie cem piciu"
idziemy na dwór? "nie dziemy na wór"
i tak cały dzień :dry:.

Nie wiem jak wasze dzieci, ale Nikuś mówi raczej niewyraźnie, tzn. ja rozumiem praktycznie wszystko, ale inni nie za bardzo :baffled:.
 
Elma i Abejka: Olcia też tak szybko mówiła i gdy była w wieku Ewelinki normalnie można było z nią rozmawiać. Uczcie dziewczynki wierszyków. Koniecznie! zobaczycie jak dużo potrafią zapamiętać. Olcia w wieku 18 m-c na bilansie opowiedziała pani doktor wierszyk z pokazywaniem:

"tu paluszek, tu paluszek
kolorowy mam fartuszek
tutaj rączka a tu druga
a tu oczko do mnie mruga
tutaj buźka, tu ząbeczki
tu wpadają cukiereczki
tutaj nóżka i tu nóżka
chodź zatańczyć jak kaczuszka"

babkę wbiło w fotel:-D;-)

ewelcia składa proste zdania ale jeszcze zmiękcza i upraszcza np.
"kokołaj posed" - mikołaj poszedł
'mama poś" - mama połóż się
 
Xandii Ty to mnie zaskoczyłaś :szok::-D:rofl2: Świetna ta twoja córcia :-D:-D:-D

Niestety nie udało mi się kupić tego gorzkiego paluszka :no: Nie mieli go w pobliskich aptekach :no: Muszą go zamówić. A my stwierdziliśmy, że Witek obgryza te pazurki najprawdopodobniej .... z nudów :szok::crazy: Może nie z nudów, ale by zwrócić naszą uwagę na siebie :szok: Mimo, że my prawie cały czas jesteśmy z nim i przy nim i zawsze któreś z nas się z nim bawi czy czyta mu książeczki :dry:
 
Brawa dla styczniaków.
A Olcia niesamowita. Ja podobno też w tym wieku mówiłam całymi wierszami. :szok:
Od jutra zaczynamy uczenie Emilki, bo zna wierszyki i piosenki, ale wersje mniej cenzuralne :-p

Monia nieźle. Cwane te nasze dzieciaki. :sorry2:
 
reklama
oj zdolne te styczniaki :tak:
Amusi mój ulubiony tekst parę m-cy temu to raz gdy przytulaliśmy się z mężem a ona akurat patrzy z łózeczka to:
"co ten tata robi mamie" :tak::-D:tak: no naprawdę nic nie robiliśmy :-)
 
Do góry